monteverde napisał(a)

ja swoje wsadziłam na jesień do ziemi, może przetrwały

Też mam w ziemi...przemarzają?
Ale śliczny!

Agnieszko,jest trochę tego,działka prawie 10 arów z domem,a że muszę sadzić wszystko od podstaw to i trzeba nazbierac.
Byłam dzisiaj w ogrodniczym.

ja swoje wsadziłam na jesień do ziemi, może przetrwały

Magnolio, cd. co dosadzić po lewej przed różami i firletkami i co po prawej, chcę zmniejszyć trawnik i zostawić taką dróżkę; tu jest zacienione bo duży wiąz



czy wokół tych kwiatonów nasadzić rh, po prawej


co dołożyć wokół magnolii susan; tam gdzie hosty powstanie podwyższona rabata z murem z piaskowca i kilka schodków bo jest skarpa; czy wywalić hosty?



a tu czy też można nasadzić rh czy coś innego? i na wprost widać drzewa pod którymi chcę zrobić nasadzenia, na części nich pną sie powojniki

Marzena2007 napisał(a)

Sebek , a czy kanny już posadziłeś? ja co roku sadziłam do gruntu zbyt późno i zdarzyło mi się kwitnienie pod koniec września

Posadziłem Posadź już śmiało - możesz je dać do ciemnego pomieszczenia. Jak zaczną wypuszczać kły to dasz je do światła

Moje w zeszłym roku o tej porze już wyglądały tak


Musiałem je dać do zimnego pomieszczenia, bo by mi jeszcze w domu zakwitły Tak to zaczęły chyba na początku czerwca - i kwitły do mrozów.

Zajrzyj też do tego wątku
https://www.ogrodowisko.pl/watek/367-pacioreczniki-canna

1. pyt. co posadzić z przodu domku letniego jak już będzie po remoncie; rosną tam sosny czarne ale są wysoko podcięte, a po prawej stronie tawułki wiosenne, pięciornik, ognik i dołem hosty, acha i berberys

mur i kolumny będą wykończone otoczakami, jedno okno po lewej stronie drzwi likwiduje i tam będzie ściana z kolorowych luksferów


to drugie zdjęcie, lepiej widać i na 3 fotce z perspektywy


2.pyt., jakie kompozycje stworzyć pod choinkami, są to świerki, sosny górskie i czarne, oraz pod klonem, ma rozłożystą koronę



zaraz poszukam kolejnych fot i wrzucę co jeszcze mi stwarza problem

beamilusia napisał(a)

Szczęka mi opadła!! wspaniały widok!! ile ma lat??

Za to skorpiony są albo porządnickie,albo bałaganiary.Ja,niestety ,do tej drugiej grupy się zaliczam.....
Proszę,jaki równy rządek!hihihi

Jasne,nie będziemy zimy reklamować ,będziemy reklamowac wiosne

Zbyszku......... życzę Ci tego wszystkiego, czego życzę sobie A lista jest długa .......i napewno znalazły się tam takie marzenia:
- zdrowie
- miłość najbliższych i podziw znajomych
- piękny ogród
- pieniądze
- dobry humor
- dużo spotkań ogrodowiskowych
- ....................... (tu sobie pomyśl wg własnego uznania...dozwolone 102 pozycje)



Torcik za mnie śpiewa Ci 1000lat

Ja niestety przestałam wysiewać cokolwiek w domu. Zawsze się narobiłam, a efekt był mizerny. Wszystkie jednoroczne wysiewam w połowie kwietnia wprost do gruntu do zamykanego rozsadnika, dodatkowo przykrywam ziemię włókniną. Wszystkie rozsady z gruntu są o wiele mocniejsze, a kapusta siana nie za wcześnie nie jest tak mocno wyciągnięta. Pikuję ją dwa razy: duże, parolistkowe siewki pojedynczo do donic, a do gruntu dopiero wtedy, jak zawiązują środkowe liście w łebki. Na ogół jest to czerwiec/lipiec – kapuchy wtykam wszędzie tam, gdzie nie mam pomysłu na coś innego. I sadzę je wtedy bardzo głęboko, tym samym skracając nieco nogę. Wypraktykowałam też, że sadząc ją lekko nachyloną, po pewnym czasie uzyskuje się efekt, jakby tej wysokiej nogi nie było, a rozeta jest tuż przy ziemi. Przynajmniej raz opryskuję środkiem chemicznym przeciw gąsiennicom, a także bardzo często wodą z ludwikiem i octem. Wszystkie co ciekawsze kapuchy pokazywałam już w moim wątku...
Ten olbrzym jest już wszystkim znany - i jest najlepszym przykładem na kapustę "bez nogi"... (te z tyłu, to moje )



I takie mniej dorodne... (zawsze jest loteria, co wyrośnie i jakie duże...)

Zanim zakwitną w ogródku,pocieszmy się jeszcze zeszłorocznymi.......

Dziś dla odmiany marznąca mżawka z zimnym wiatrem!

Ale na kwitnące modrzewie już mam ochotę......

Justynko nie wiedziałam, że jesteś z lubelskiego, chyba niedokładnie przeczytałam wątek, jeśli tam piszesz. Miło mieć kogoś z okolic, będziemy się wspierać w smutkach jak nam będzie wymarzać, albo cieszyć,że przeżyło . Bedzę czekać na oznaki kwitnienia mojej magnoli.

Wando, zdjęcie dla Ciebie
Teraz jest troszkę inaczej, bo zmieniali przepust na drodze i przdłużyliśmy rury na naszą działkę, teraz woda wypływa pod mostkiem. Jak nie będzie sniegu i woda zacznie płynąć zrobię nowe zdjęcia.



I jeszcze okolice motku zimą, choć chyba już nikt nie lubi patrzeć na takie zdjęcia. Ja bardzo nie lubię zimy i mało robię wtedy zdjęć z ogrodu.

ola napisał(a)

Częściej fotografuję moje rośliny niż swoje dzieci, to chyba kwalifikuje się do leczenia.








.jpg[/img]

Witaj Olu! Dziękuję ,że do mnie wstąpiłaś. Zaglądam często do Twego wspaniałego ogrodu .Masz piękne ścieżki ,ciekawe rabaty żwirowe i inne .Komponujesz ślicznie ze sobą krzewy ,drzewa i kwiaty i powstają rabaty godne naśladowania .

AgnieszkaBK napisał(a)

Dobranoc.....kolorowych snów......")

piękna dobranocka a dla mnie jutrzenka

a to dla sympatycznego pracusia

Zbyszku życzę ci szczęścia i wszystkiego, czego zapragniesz

Ja mam Ice Dance w tych kamykach 1,5 roku cały dzień w słońcu i rośnie bez problemu. Nie widzę, żeby marniała ale nie przyrasta szybko, może w cieniu byłoby lepiej. Taka była na jesień A może te brązowe listki to od słońca właśnie?