A ja dziś zrobiłam pierwsze zakupy pod tytułem "sezon 2012" Oczywiście to dopiero początek. Lili jeszcze dokupię. Dokładnie takich samych.
Wyglądają zachęcająco - ale jestem ciekawa tych lilii.
Wszystkich, którzy emocjonują się tutaj z nami pragnę poinformować, że my się jedynie inspirujemy tym ogrodem, aczkolwiek mój ogród który wygląda miejscami podobnie do złotego medalisty CHFS - powstał kilka lat wcześniej, więc nie wiem czy się inspiruję czy wykorzystuję własne pomysły hehe
Ja się emocjonuję z wami Już się doczekać nie mogę realizacji - pięknie będzie
Mam jeszcze pytanko. Wiesz może, Danusiu, co ta za roślinka - ta z czerwonymi kwiatuszkami?
Widziałam ją już wiele razy na różnych zdjęciach, a nigdzie się dogrzebać nie mogę co to.
Śliczna jest
Jedna z moich bardziej ukochanych róż, pokazywana wcześniej w kąciku różanym PIROUETTE
Przepiękna, delikatna, zdrowa pnąca różyczka Poulsena, z serii Courtyard. Spędziła już w moim ogrodzie 6 sezonów, wspina się dzielnie na pergolę, nie choruje, kwitnie od końca maja do późnej jesieni, 3, 4 krotnie. Kwiaty nie są duże ale jest ich dużo, są pełne, rozetkowe, kolor mają zmienny od różu do bladego brzoskwiniowego w miarę przekwitania. Kwiaty długo trzymają się na krzewie, nie opadają i nie śmiecą jak większość austinek.
Nie byłam, więc nie widziałam, tylko oglądnęłam filmik z projektantem i on tam mówił, że jest tam 6 grabów ukształtowanych w stożki. Dlatego śmiem coś twierdzić Jeśli jest inaczej, to przepraszam, nic nie mówiłam.
Nie wiem czy mogę podać link, więc nie podaję.
Byłam, widziałam. Jest 6 grabów, projektant mówi prawdę - widziałam na własne oczy, ale stożki grabowe są na pniu i to jest ta różnica w stożkach
Cytując Wojciecha Manna powiem tak: "Oboje Państwo macie rację, aczkolwiek wynika ona z Waszej niewiedzy"
I wszystko jasne! Zabrałam głos, bo coś mi nie grało. W jedny źródle co innego, w drugim inaczej. Po prostu nie widziałam całości. Jednym słowem niewiedza
Pozdrawiam. Ogród przepiękny. Nie wiedziałam, że hakonechloa rośnie tak wysoko.
Witam! przyznaje się, że koszyk zrobił na mnie wrażenie ;o
kradnę ten pomysł i próbuję przypomnieć sobie gdzie mam stare dziurawe kosze....
Co do kretów to zrobię tak jak Ty jak tylko zobaczę ich wzmożony ruch w ogrodzie....
Ciesze się, że mam tak zdolną sąsiadkę! ;] będę tu zaglądał
Zapraszam też do siebie
Nie byłam, więc nie widziałam, tylko oglądnęłam filmik z projektantem i on tam mówił, że jest tam 6 grabów ukształtowanych w stożki. Dlatego śmiem coś twierdzić Jeśli jest inaczej, to przepraszam, nic nie mówiłam.
Nie wiem czy mogę podać link, więc nie podaję.
Byłam, widziałam. Jest 6 grabów, projektant mówi prawdę - widziałam na własne oczy, ale stożki grabowe są na pniu i to jest ta różnica w stożkach
Cytując Wojciecha Manna powiem tak: "Oboje Państwo macie rację, aczkolwiek wynika ona z Waszej niewiedzy"