Witaj Marto,Widzę,że sporo już pracy włozyłaś,w upiększanie swojego kawałka ziemi.Ale opłacało się,albowiem Twój ogród pięknieje z każdym dniem.Pozdrawiam

Missm26 napisał(a)

witaj muszę tu przerwać oglądanie bo potem zgubię ci chciała szczególnie pochwalić ta brzoza jest imponująca jak i ta juka




oglądając od początku otworzyłam buzie ze zdziwienia jak zaraz po tych wykopach pokazałaś zrobiony ogród to takie czary mary

Mnie się podoba pod brzoza tak jak jest,ale wiem ,że szykujesz tam zmianę?

Marta świętuje, a brzozy też bym zostawiła

Długo mnie nie było, a tu takie zaskoczenie Bardzo mi miło, że zaglądałyście do mnie, dziękuję Wam

W ogrodzie jeszcze nie pracuję, porobiłam kilka zdjęć,ale kwiatków jeszcze niestety mało, a te które z ziemi wychodzą to jakieś takie mikre. W nocy mrozy są, a w dzień około 7 stopni, ziemia, zwłaszcza ta w cieniu jeszcze zmarznięta, więc trudno cokolwiek porobić. A zielsko przez zimę trochę podrosło, przydałoby się powyrywać

Tinko, Niko i Danusiu, dziękuję Wam za odwiedzinki i ciepłe słowa . Pozdrawiam Was serdecznie

Juzia_G napisał(a)

Chyba nie chorujesz?????

Jestem na szczęście zdrowa jak rydz
zaraz idę do Ciebie

Danusza napisał(a)



witaj muszę tu przerwać oglądanie bo potem zgubię ci chciała szczególnie pochwalić ta brzoza jest imponująca jak i ta juka



oglądając od początku otworzyłam buzie ze zdziwienia jak zaraz po tych wykopach pokazałaś zrobiony ogród to takie czary mary

Danusiu czary mary to dlatego, że mało robiłam zdjęć w trakcie prac w ogrodzie. Długo nie mówiłam, że "idę do ogrodu" jak wychodziłam na zewnątrz, było tak strasznie pusto i brzydko, że te słowa nie potrafiły przejść przez moje usta.
A brzózki to samosiejki ocalałe po budowie, nie miałam serca ich wyrzucać, to one zapoczatkowały ogród i dęby, które też już rosły. Nie zamierzam ich wycinać, dosadzę tam tylko rh mocno mrozoodpornych.
Juka ma 4 lata, była malutka jak paczka zapałek jak ja sadziłam.jeszcze nigdy nie kwitła, ale mam nadzieję, że w tym roku zakwitnie w końcu

Takie dwa kwiatki mam