Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Wszystkiego po trochu 13:30, 03 lis 2025


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 11137
Do góry
Ostatnie dni października uwiecznione


Osiedlowy ogródek 12:44, 03 lis 2025


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6888
Do góry
I też złapałam pomarańcz w swoim ogródku

Na starym ogrodzie...







Osiedlowy ogródek 12:40, 03 lis 2025


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6888
Do góry
Ufff
Jak zawsze skusiły mnie promocje cebulek i nakupiłam sporo tulipanów botanicznych, trochę zwykłych, mnóstwo narcyzów wszelkiej maści, szachownic, krokusów i czosnkow
Udało mi się wszystko posadzić

Udokumentowałam sobie miejsca na roboczych fotkach, coby nie uszkodzić cebul przy niezaplanowanych tetrisach











Moje małe, zielone miejsce na ziemi... 08:25, 03 lis 2025


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 12485
Do góry

Jarząb Flanrock




Właśnie poszukuję takiego niedużego Jarząbu. Jakiego koloru ma owoce ? Chcę posadzić dwa. Drugi ma być formą pendula. To taki gest w stronę ptaków. Podobają mi się te drzewa, chociaż nie lubię zapachu kwiatów, dla mnie zbyt intensywny i duszący.
Kaszubskie piaski 08:24, 03 lis 2025


Dołączył: 30 lis 2020
Posty: 507
Do góry
Niedawno wyszło polskie wydanie książki Beth Chatto o jej ogrodzie żwirowym.

Strasznie się cieszę i powoli rozkoszuję się czytaniem. Opisuje ogród, który stworzyła jakieś 30 lat temu na suchej nieurodzajnej glebie w części Anglii o małej ilości opadów. Ogród żwirowy jest obsadzony roślinami odpornymi na suszę i z założenia nie jest podlewany.

Mam taką samą nieurodzajną glebę w Kaszubskich Piaskach, piasek, żwir i kamienie, i podobnie jak Beth Chatto staram się sadzić rośliny odporne na suszę. Mój ogród ozdobny jest podlewany sporadycznie ponieważ w przypadku suszy poświęcam czas i wodę na podlewanie drzew i krzewów owocowych. Staram się sadzić zgodnie z zasadą Beth Chatto: "właściwa roślina na właściwym miejscu".

Ach, książka jest wspaniała. Piękne ilustracje, historia powstania ogrodu żwirowego, praktyczne wskazówki jego pielęgnacji, opis wybranych roślin, opisy zmian w ogrodzie w kolejnych porach roku od wiosny do zimy.



Mogłabym zrobić podobne zdjęcie w Kaszubskich Piaskach. Mam taką samą glebę
Zacisze Alicji 08:19, 03 lis 2025


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10925
Do góry
Zacisze Alicji 08:19, 03 lis 2025


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10925
Do góry
Zacisze Alicji 08:17, 03 lis 2025


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10925
Do góry
Zacisze Alicji 08:16, 03 lis 2025


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10925
Do góry
Bylinowa łąka 22:12, 02 lis 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 262
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Od tej strony nieczęsto robię zdjęcia.




Rzeczywiście tej perspektywy za bardzo nie pokazywałaś, a jest niesamowicie urokliwa - też
U Polon 22:10, 02 lis 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 262
Do góry
Polon napisał(a)
Czy ja pasuję do Ogrodowiska?
Bo mi się podoba taki kawałek ogrodu, z bałaganem, nieidealny, a mi “zrobił dzień”



Miłego tygodnia


Przepiękny ten kawałek! Nie nazwałabym go bałaganem, moim zdaniem właśnie takie nasadzenia najlepiej oddają to, jak rośliny rosną w naturze i sama w sumie do takich widoczków najbardziej dążę
Ogródek Gosi 22:08, 02 lis 2025


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10925
Do góry
Margo2 napisał(a)








Gosia, uroczy widoczek, trawy w słońcu wyglądają cudnie, piękny październikowy ogród.
Ścieżka, jak zawsze fantastyczna.
Ożankowy ogród 22:03, 02 lis 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 262
Do góry
Ulina napisał(a)
Dębolistne - szału nie ma, słonka nie mają jesienią


Och, a właśnie planowałam posadzić dębolistną na rabacie, gdzie nigdy nie ma za wiele słońca, bo jest od północy. Czy poza brakiem spektakularnych przebarwień dają mimo wszystko sobie radę?
Przy ścieżce 21:57, 02 lis 2025


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10925
Do góry
vita napisał(a)



Z tym czerńcem (czerniec grubopędowy 'Misty Blue') miotałam się kilka lat. Złe stanowisko, chorujące liście, ale udało mi się go rozmnożyć, przesadzić i oto zaczyna kwitnąć i wytwarza takie piękne owocniki





Wiktorio, u Ciebie to zawsze można jakieś cuda zobaczyć. Ciekawa roślinka, te owocniki wyglądają niesamowicie.
Ogródek Gosi 20:47, 02 lis 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2892
Do góry
Ogródek Gosi 20:46, 02 lis 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2892
Do góry
Ogródek Gosi 20:46, 02 lis 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2892
Do góry
Ogródek Gosi 20:45, 02 lis 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2892
Do góry
Agatorek napisał(a)
Jest bardzo ładna


Aga, zobaczę czy da sie podzielić, a jeśli nie to ukorzenię

antracyt napisał(a)

Gosia, czy to jakaś świecznica?


Nie to są wrzosy.
Niestety świecznice u mnie nie chca kwitnąć

Kordina napisał(a)

No właśnie, albo wykopuje i rozdaje sąsiadom
Piękne to ujęcie


Dzięki
No własnie. Dzisiaj stojąc w oknie stwierdziłam, że trzeba ograniczyć stipy. Jesli nie wymarzną, to chyba wystawię za płot z napisem, że do wzięcia

nicol21 napisał(a)
Hakone i marcinki - boskie!!! no i super zdjęcie.


Dziękuję
Oprócz marcinków polecam chryzantemy.
Naprawdę teraz robią robotę

anpi napisał(a)
Gosia, rozchodnikowi nic nie będzie po kocich szaleństwach. Posadzisz i nie zauważy wykopków.
U Ciebie naprawdę jeszcze jakoś zielono, chyba przymrozków nie było? U mnie hosty już nawet nie żółciutkie, a brązowe i oklapnięte całkiem, podobnie część rdestów.

Chryzantema,marcinki, zawilce, jeszcze jakieś różyczki cieszą, oby jeszcze jak najdłużej Ci kwitły!


Aniu, rozchodnik wsadzony. Wycięłam kwiatostany, żeby lepiej sie przyjął. Te wsadziłam do ziemi. Ciekawe, czy coś z nich bedzie. Chciałabym go posadzić w róznych częściach ogrodu.
To były zdjęcia z 10 października,
Hosty w tej chwili też juz marnie wyglądają, ale przymrozków nie miałam, więc pewnie lepiej niż u Ciebie.

Złościwośći sprzętów ciąg dalszy.
Pisałam wcześniej, że w koszu od kosiarki urwał się zaczep. Myślałam, że trzeba będzie kupować nową. M. sie uparł, że jeśli kosiarka jest sprawna to spróbuje zreperować. ten zaczep.
Trwało to jakiś czas, ale w zeszłym tygodniu sie to stało. W srodę był przepiekny dzień. Postanowiłam skosić ostatni raz trawnik, szczególnie, że po miesiacu trawa urosła bardzo.
Ja do kosiarki, a kosiarka nic. Próbowałam, naszarpałam się. Nic. Z koszenia nici.
W piatek do kosiarki zajrzał m. też nic nie wskórał. Czyli stoję na tym co przedtem. Kosić nie mogę.
Postanowiliśmy z m., że ta kosiarka pójdzie do naprawy(jesli sie da i bedzie się to opłacało), a mimo to kupimy nową. Czyli koniec końców będzie nowa kosiarka.
I po co trzeba było tyle czekać?
No, ale facet zawsze jest uparty

Dalszy ciąg zdjęc z 10 października

Zacisze Alicji 20:14, 02 lis 2025


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10925
Do góry
Zacisze Alicji 20:06, 02 lis 2025


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10925
Do góry
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies