Witam i na początku przepraszam, że długo się nie odzywałam . Wiem, że muszę dokończyć swój wątek. Więc tak : swój len zabezpieczam na zimę podobnie jak róże, wszystkie listki unoszę do góry dookoła usypuję korę dosyć wysoko, na nią kopczk z ziemi, jak mam to dookoła ziemi jeszcze liście i to wszystko, czekam żeby spadł śnieg. W tym roku było ciepło więc zapakowałam go dopiero chyba 10 stycznia, teraz jest przysypany śniegiem widać mu tylko czubki listków . Pojechałam specjalnie na działkę, żeby zrobić mu zdjęcie - wygląda zdrowo, ale nie wiem jak przeżyje całą zimę, największe mrozy jeszcze przed nami a mieszkamy w Malborku - tu zimy srogie. Pozdrawiam Ania.
Wandziu,skuś się,bo to naprawdę piekne i bezproblemowe kwiaty.Ja myslała,że z tymi od ciotki będę miała okoó 30 sztuk,ale dzisiaj przeliczyłam i jak wszystkie zakwitną to spokojnie bedzie ze 40 sztuk.
Piękne te donice Pani Danusiu.
My 4 lata temu kupiliśmy mieszkanie i z powodu braku większych funduszy mój biedny M. sam zrobił dla mnie w garażu drewniane skrzynie. Posadziłam w nich kilka drzewek i krzewów np. kosodrzewinę, cisa, trzmieliny, bukszpany, migdałka.. Roślinki szybko rosną i czują się bardzo dobrze, tylko migdałek nie przeżył drugiej zimy i w tym roku muszę posadzić w jego miejsce coś bardziej odpornego.
Chyba bym nie zestawiała odmian hortensji bezpośrednio obok siebie, a to chyba tak wypada - raczej w grupach jednoodmianowych oddzielonych od siebie czymś.
Co do placyku pod basen, można go zrobić z kostki, wtedy jest równiejszy
a co do lokalizacji - można placyk wkomponowac w rabatę i gdy nie ma tam basenu traktować jako placyk do różnych celów - ustawiać dekoracje sezonowe, dekoracje ze światełek zimą, choinkę w donicy, jakąś rzeźbę ogrodową itp
Weroniko,miło mi-wiekiem może my i w podobnym okresie życia ,bo i moja część starszych wnuków już maturzyści lub tuż po.
A ogród Twój wzorcowy jest dla takich jak ja.Co to na stare lata z marchewki rezygnuje na rzecz róż i hortensji.
Ej, no tak szybka to ja nie jestem.... Chociaż... coś zaczyna mi się znowu w głowie rysować , więc zobaczymy....
Póki co mam pytanko na inną stronę ogrodu.
Chciałabym zasłonić nieciekawy widok na ogród sąsiada, zwłaszcza,że okna na tę stronę wychodzą z salonu, ale nie chciałabym pozbawic się dostępu słonka do wnętrza. Poradźcie proszę co tu posadzić? Świerka serbskiego czy choinę kanadyjską i ciąć ją w żywopłot? Chodzi mi tylko o tę część widoczną na fotce.Ten kawałek przeznaczony na nasadzenia to ok 5m długości i 2,5 m szerokości.Rury zostaną wycięte a "pergola" usunięta. Strona południowa więc bardzo nasłoneczniona. .