Poszłam dzisiaj na krótki spacer po moich włościach. Szaro, buro, siąpi... W domu przyjemniej. Na parapetach kwiatki zielone, różowe, czerwone, choinka pachnie.
Zrobiłam kilka zdjęć, ale jakość nie najlepsza, robiłam bez lampy, bo sztuczne światło przekłamuje.

Pod folią sałata czeka na wiosnę




Pszenica na zielony nawóz w warzywniku wzeszła i lekko się zieleni


A tu rozchyliłam słomę i zauważyłam dżdżownicę (czy ona nie powinna być głęboko pod ziemią o tej porze roku?) i jakieś jajka , chyba ślimaka. Przepraszam, ale zdjęcie nieostre.


A krety przeginają w tym roku!!! Gdzie jest wątek o skutecznym wypłoszeniu kretów? Przez wiele lat u nas nie było kretów, a w tym roku chyba nadrabiają!

Kasiu, sorki, nie zaglądałam tu... Mam nadzieję, że kompot Ci smakował, mój był wyśmienity, bo miałam wyjątkowo pachnące banany. A nie zawsze takie są. Pytasz o jabłka - mogą być każde, byle nie renety, bo te się rozgotowują. Ja zazwyczaj kupuję twarde, i nieduże, żeby cząstki były nie większe niż te z pomarańczy. Cukru daję dużo mniej niż w przepisie, wszystko zależy od słodyczy owoców - dosmaczam cukrem waniliowym...
Taki był:

Nasza tegoroczna choinka

Święta...święta i po świętach
Nareszcie normalny tryb życia...
Pod choinką znalazły się także mini prezenty ogrodnicze
jeden sobie sam kupiłem..wiadomo gdzie







A w oknie wiosna



na parapecie kwitnąco







Dziękuję Wszystkim Serdecznie za pamięć i życzenia

Witam Wszystkich serdecznie - byłam na „komputerowej” diecie, tymczasem dziś przekonałam się, jak bardzo przez Święta wszyscy przytyliśmy... w wątkach...

Serdecznie dziękuję Wszystkim za pamięć i piękne życzenia – ale czuję ogromny dyskomfort, że ja – niestety! nie do wszystkich trafiłam, i nie wszystkim odwzajemniłam... (zresztą net był mi dość nieżyczliwy!). Dlatego z radością odkryłam wątek „Życzenia Wigilia 2011” – tam skierowałam przekaz do Wszystkich bez wyjątku, nie chcąc pominąć nikogo w tej ogromnej Ogrodowiskowej Rodzinie.
Wizyty w ogrodach, oczywiście , nadrobię...
Tuż przed Świętami u mnie droga wyglądała tak



Niestety, nic z tych uroków nie pozostało...

hanka_andrus napisał(a)

Nic więc dziwnego,że mają dylematy,
no bo kto darmo wór prezentów tarmosi do chaty?
Ale czy to bajki, czy to naprawdę się dzieje,
zawsze w ten jeden wieczór każdy ma nadzieję!

jotka napisał(a)

Zbyszku Twój Mikołaj z Laponii,
a mój chyba z EMPIK-u
bo książek przyniósł bez liku
I te, które u niego zamawiałam
i te o których cichutko myślałam...
Listy widocznie moje przeczytał
bo z workiem knig do mnie zawitał !

Lubię jak przynosi prezenty
mój ulubiony święty

jotka napisał(a)

Haniu, nigdy w istnienie Mikołaja nie zwątpiłam
i ... dobrze zrobiłam
Czy śnieg, czy też słota
brnie do mnie przez zaspy lub błota ...
I zawsze dotrze na czas!
Ale zdarzyło się raz,
że list tylko od niego dostałam
i dłużej na prezent poczekać musiałam

Jeszcze raz dziękuje kochani za świąteczne życzenia :* :*

o to kilka fotek świątecznych

Najpierw topola o którą była wojna .Na szczęście nie jest tak jak sobie to wyobrażałem .
Została złamana tylko jedna mała gałązka
resztę nie zdążyli.
Bede jej chronić , może zabiera dużo wody i krzewy w pobliżu rosną o wiele wolniej
ale dodaje uroku i nie wyobrażam sobie bez niej krajobrazu .









a teraz świątecznie















świąteczne dekoracje

Dziękuję ,kochani za życzenia....jeśli ja kogoś pominęłam, to złożyłam ogólne życzenia dla wszystkich w "Pogaduszkach",...pozdrawiam po świętach!

Urocze domowe dziedzińce w większych miastach:

Albo inne:


Ulubieni autorzy:

Dekoracje i miłe dla oka "rekwizyty":

Na Święta nie może zabraknąć "julbocka" - koziorożca, na którym przybywał św. Mikołaj (ponoć).

A to współczesne instalacje zimowe.

Nie ma wątpliwości, że jesteśmy w Szwecji, taka architektura.




Morze jest nieprzyjazne o tej porze roku.

Haniu, dziękuję bardzo za życzenia imieninowe.
W podzięce przesyłam Ci moje serduszka.

Haniu, dziękuję bardzo za życzenia imieninowe.
W podzięce przesyłam Ci moje serduszka.

Szwedzi są bardzo rodzinni, lubią przyrodę, czytają książki i są bardzo umuzykalnieni, celebrują tradycję i pielęgnują zwyczaje; są bardzo miłą nacją.
Oto kilka migawek z moich szwedzkich podróży.
Zima, a wokół dużo światła.

A zdjęcie rodziny królewskiej też jest prawie w każdym domu.

No taak - Ewy przecież było

Najlepszego i pięknej tej łezki życzę

A mój Mikołaj Święty zostawił mi ogrodowe prezenty

Masz na myśli Ewo te "srebrne niskie swierki" ?


Ten wyżej to jodła szlechetna Glauca osiągająca wys. 8 m, mam zamiar nie dopuścić jej do takich rozmiarów (ale jeszcze nie wiem jak ), a ten poniżej to świerk pospolity Nidiformis (świerkowy karzełek, rozrastający się na szerokość).

Zgadnijcie, kto był Mikołajem u Kasi ?

A ja zrobiłam zdj.mojego wianka w świetle dziennym i wstawiam, bo o wiele ładniej się prezentuje.

Trochę po czasie, ale pochwalę się wiankiem, który wymodziłam. Już trochę pokazałam w wątku o wiankach Kasi. Ale co tam, niech będzie i u mnie.
Najpierw uplotłam zgodnie ze wskazówkami Danusi







A dzień przed Wigilią udekorowałam. Goście się zachwycali, a ja obrosłam w piórka