Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój ogród

Mój ogród

EPODLAS 20:41, 31 sty 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Zgadzam się z Tobą całkowicie Irenko. Cierpliwość to najważniejsza cecha charakteru jaką powinien mieć dobry ogrodnik. Ja nie raz jak sadziłam jakieś malutkie miernotki, myślałam "Boże kiedy to urośnie" I urosło nawet nie zauważyłam kiedy. Przeważnie kupowałam małe rośliny (z wiadomych względów), chociaż każdy chce, żeby jego ogród wyglądał jak na dojrzały. Wiadomo, że najpiękniejsze są stare ogrody. Ale na taki efekt trzeba niestety poczekać. A jak się kupuje zachwaszczony,zapuszczony kawałek ziemi, to niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość, tą najważniejszą cechę każdego ogrodnika.
____________________
Mój ogród
wanda7 19:07, 01 lut 2012


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 787
Ja swoją cierpliwość wyćwiczyłam na storczykach. Na poczatku kupiłam kilka kwitnących okazów, ale potem już nie miała kasy na dalsze. Kupowałam więc w LM przecenione, po 5zł, takie "do reanimacji". Wyglądały nędznie. Zalane, podgniłe, prawie bez korzeni. A dzisiaj po roku, a niektóre nawet po dwóch, mają już kwiaty i wyglądają okazale. Oczywiście, nie ze wszystkimi było tak różowo, NIektóre były tak zamęczone, że umarły
____________________
Pod dębem - róże, liliowce, hosty, żurawki i reszta
EPODLAS 20:32, 01 lut 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Mróz aż skrzypi, a będzie jeszcze gorzej. Człowiek to jednak przewrotne stworzenie. Jak nie było zimy źle, jak jest prawdziwa zima też narzeka. Ja może bym nie narzekała, żeby śniegu było więcej, ale u nas ze śniegiem posucha.. Cały czas myślę o działce, ale mąż zarządził, że pojedziemy jak mróz zelży. No cóż, nieraz trzeba posłuchać. Nareszcie mam Domo i z przyjemnością oglądam, a już jak pokazują ogrody, to mało w ekran nie wlezę. W marcu będę w Anglii 3 tygodnie, może jakieś fajne cebulki przywiozę. Tam troszeczkę prędzej jest wiosna. A potem to już będzie koniec marca i nareszcie będzie można zacząć sezon wiosenny. Dzisiaj znowu ćwiczyłam fotografowanie i myślę że temu kwiatuszkowi różyczki nic zarzucić już nie można. Idę teraz poodwiedzać znajome ogrody.
____________________
Mój ogród
an_tre 21:55, 01 lut 2012


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Piękne róże Bożenko ja też kilka miniaturowych wsadziłam do gruntu, z jednej zrobiła się normalna duża i jest wysoka na ok 50/60 cm, one podobno tak mają, jak wsadzimy je w dobrą ziemię zatracają swój minimalizm
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
Milka 22:25, 01 lut 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
piękna, żywa, ciepła, niepokorna, stymulująca
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 22:27, 01 lut 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
a ty kochana obejrzyj moją stronke 18, to dopiero zobaczysz powódź; a i tak się nie daliśmy
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
EPODLAS 10:23, 02 lut 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
an_tre napisał(a)
Piękne róże Bożenko ja też kilka miniaturowych wsadziłam do gruntu, z jednej zrobiła się normalna duża i jest wysoka na ok 50/60 cm, one podobno tak mają, jak wsadzimy je w dobrą ziemię zatracają swój minimalizm

Zgadzam się z Tobą Aniu. Pędzone kwiaty to jakby trochę sztuczne twory. Jakie będą te różyczki to będą. Oby tylko się przyjęły i rosły w ogrodzie. Ta ostatnia różyczka (ostatnie zdjęcia) wygląda chyba najlepiej. W domu rozwinęło jej się kilka pączków.
____________________
Mój ogród
EPODLAS 21:32, 03 lut 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Tęsknię już do swojego ogrodu. Zazdroszczę tym, którzy nawet zimą mają ogród "pod nosem". Martwię się jak moje rośliny przeżyją te wielkie mrozy. Kwiatów pigwowca już na pewno w tym roku nie będzie. W styczniu przed mrozami pigwowiec miał już takie wyraźne różowe pączki. A inne rośliny? Ze strachem pojadę jak tylko mrozy zelżą.
A to kilka moich krzewów.
Kalina koralowa "Roseum" wiosenna.

Ta sama kalina jesienią, pięknie przebarwiona.

Pęcherznica kalinolistna "Diabolo" wiosną.

Tawuła japońska "Goldmound" przed kwitnieniem. Zgrabna kulka, bezproblemowy krzew.

Krzewy jesienią, tu żółknąca forsycja i pięknie przebarwiony berberys.

I krzewuszka "Foliis Purppureis"



____________________
Mój ogród
Gabriela 22:06, 03 lut 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
I u Ciebie jest lato, mamy w ogrodzie te same krzewy, miło popatrzeć na nie.
A zimą, czy ogród pod nosem, czy dalej to i tak wszystko jedno, bo nie robi się tego, co lubimy najbardziej my - ogrodnicy.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
ircia 22:25, 03 lut 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 1778
Bozenko, jeszcze troche i zima ustąpi! Póki co - masz zdjęcia i możesz delektować się nimi do woli
A czy ta tawuła na zdjęciu przybiera piękne kolory jesienią? Pytam, bo mam jedną nn i jesienią właśnie cudnie zdobi się w pomarańczowo-czerwoną szatę. Może to ta sama odmiana, którą masz Ty?
____________________
Ogród Irci
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies