Dziękuję, Danusiu, nie zwróciłam na to uwagi. Czyli kolejne potwierdzenie, że mój projekt to porażka

Kurczę, zrobiłam zdjęcia każde po 5 MB i nie chcą się wkleić. Wrzucę chociaż moje zestawienie roślin.

Powiem Wam, że na początku myślałem, że projekt kosztuje o wiele wiele więcej, na szczęście Sylwia mnie uświadomiła, że tak nie jest

Sylwia, ja tam kalorii nie liczę (fitnes i basen) więc dzięki wielkie za przepis nie lubię serników na zimno (z żelatyną) a ten brzmi fantastycznie, jak mój lodowiec albo legumina - czyli pyyyychotka !

co do prac ogrodowych to gnasz! fajnie, że masz projekt i czas - dużo łatwiej się działa ogród nabiera , ba , jest już b.ładny ! gratulacje , Jesteś pracowitą dziewczynką

ps.
proszę nie narzekać na spiekotę i duchotę, bo ja mam już dość deszczu i chcę aby było gorąco !

pergola niczego sobie, fajny projekt czeka na już pnącza, masz już wytypowane?

Nie wiem czy widziałaś, ale boczne nasadzenia też prostowałam. A Twój projekt możesz porównać z realizacją Ogród rysowany kreską. Tam są fajne proste linie i takie półkole z bukszpanu, może coś podobnego wymyślisz.

Ja tez jestem pełna podziwu dla Sywi rysunków, myślę ze trzeba je zebrać do kupy i może wydać książkę? piękne są - naprawdę.
Justynka czy ten domek to może- projekt Dom w aksamitkach 2? - jest prawie identyczny do mojego domu Podoba mi się te rabata z wysypana białymi kamyczkami - tak ułożona i "czysta" - lubię właśnie taki lad.

Witaj Asiu!!! Masz piękny projekt. Będzie piękny ogród. O widokach nie wspomnę, bezcenne.

Ale fajnie, watek z realizacja projektu od Danusi Na pewno bede zagladac. Powodzenia! Projekt cudo, szkoda ze niewiele widac. Ale zarys swietny.
Pozdrawiam!
Karolina

Ten projekt Aniu, to rzeczywiście cudo. Nawet mój M (który nie był zbyt przekonany do tego, żeby go zamówić) zaczął mięknąć po zobaczeniu całej koncepcji !
Miał swoje wizję co do miejsca drewutni, zupełnie odmienne i dał się tknąć. W tym miejscu co na projekcie Danusi ponoć nie dało się technicznie! Ja grzecznie, że w takim razie, że coś zmienimy . A On - "nie, nie może coś wymyślimy"! Jak na takiego uparciucha to sukces !

Weszłam Asik na twój wątek i "oczom i uszom" /dobrze napisałam?/ nie wierzę! Działka z widokiem jak w raju i do tego Danusia robi Ci projekt. Gratuluje i nie zazdroszczę, cieszę się razem z Tobą , że taki kawałek "raju" poszedł w takie dobre ręce. Dziwisz się może tym co pisze, ale jak mieszka się w dużym mieście i działka nieduża to z okien wokoło widać tylko przyklejone ciasno do siebie budynki i jeszcze z tymi "dostawkami" , jaki garaż, komóreczka. Będę śledziła i kibicowała Tobie i Danusi.

rewelka ten projekt to marzenie zapewne każdej ogrodniczki

Dziękuję, kochani, za wszystkie rady! I za takie zainteresowanie moim ogródkiem.

Gabrielo, lubię skalniaki w ogrodzie, ale tylko rośliny. Nie lubię sztucznych górek ziemi obłożonych otoczakami, tak nienaturalnie wyglądają. Podobają mi się alpinaria, skalniaki naturalne, tj. na naturalnych zboczach.

Co do maty: mam ją na razie tylko w niektórych miejscach (róg działki i kawałek przy domu). Jeśli to taka zaraza, to na reszcie miejsca pod rośliny nie będę jej kładła. Będę miała porównanie, co, jak i gdzie rośnie. W razie czego zawsze będę mogła usunąć geowłókninę.

Danusiu, ten projekt to knot, poza inspiracją nie nadaje się do użytku. Tylko zwróc, proszę, uwagę, że rzut z kolorowymi kółkami pokazuje działkę w ten sposób, że jej dolna granica to front. A wizualizacja pokazuje tę samą granicę, tyle że widzianą z domu. Może na tym polega różnica.

Jutro wrzucę zestaw roślin z prośbą o ocenę. Muszę się także rozejrzeć po Waszych ogrodach.

Dobranoc!

Jak patrzę na projekt rzut z góry, to zupełnie co innego niż na wizualizacji. Czy tam przypadkiem nie ma mniej roślin? Żeby ładniej wyglądało?

Wizualizacje często "oszukują" a ogród wygląda w realu źle, a na wizualizacji wspaniale.

Margoth napisał(a)

Niesamowity projekt I jak będziesz wsadzała na stałe iglaki i poszczególne rośliny jak radzi Seba
wywal 'szmate" haha co za tekst korzenie idą pod powierzchnie i rośliny marnieją w oczach. Pod
matą skrapla się parująca woda z gleby przez co zwabia korzenie na powierzchnie co jest w ogóle
sprzeczne z naturą, bo powinny iść głęboko w dół i dzięki temu potem wytrzymywać niedostatek
wody oraz czerpać składniki mineralne. To jest tylko dobry sposób na wytyczenie rabat i pozbycie
się zielska, które rosłoby pod spodem a poza tym raczej pożytku z niej nie ma, same szkody.

Moi drodzy, dzięki za odwiedziny i miłe słowa Cieszę się, że projekt podoba się, ponieważ spędziłam nad nim trochę czasu
Nie było mnie ponad tydzień w domu, po przyjeździe miałam remont, była moja siostra i nie zaglądałam do ogrodu. Chwastów co niemiara, roślin do skubania również. Ale są też niespodzianki. Zakwitło liriope.

No projekt jest zachwycający - jak zwykle

Ojej, ale szybko napisałyście, dziekuję!

Fotek ci u mnie dostatek, więc zaczynam.
Zacznę od rzutu działki (linia północ - południe biegnie wzdłuż przerywanej kreski):



Tak wygląda projekt:

Projekt sobie,życie sobie......skąd ja to znam?
Witaj Małgosiu! Pokazuj co już masz posadzone i gdzie,,na co masz ochotę, a zawsze jakiś wspólny pomysł się wyklaruje....

Powodzenia! I do dzieła!.

Witam wszystkich serdecznie

Mam na imię Małgorzata, wraz z mężem, mamą i dwoma synkami (4 i 7 lat) od prawie dwóch lat mieszkam w nowym domu. Teraz jesteśmy na etapie tworzenia ogrodu. Mamy projekt, ale nie jesteśmy z niego zadowoleni. Pani projektantka mimo naszych sugestii zaprojektowała zbyt mało sosen (które uwielbiam) i zbyt niską roślinność od strony ulicy. Poza tym nie zawsze uwzględniała rosnące już rośliny. W projekcie umieściła kolosy o szerokości 4 m w miejscach, gdzie są blisko inne rośliny. Porażka, dlatego postanowiłam z mężem projektem tylko sie inspirować, a resztę zrobić po swojemu. Stąd moja obecność w Ogrodowisku, ale to nie jedyny powód. Jestem także ciekawa Waszych ogrodów i zastosowanych rozwiązań. Nie ukrywam, że liczę także na pomoc z Waszej strony, sama służąc radą, jeśli tylko będę w stanie coś mądrego napisać.

Na razie tyle, pozdrawiam serdecznie,
Małgorzata

Skłamię, jeśli powiem, że koszty mnie nie przerażają. Sam projekt to ogromny koszt, ale warto!
Już ograniczyłam wydatki na swoje przyjemności .
Dziś mają przyjechać trzy kulki bukszpanów. Zobaczymy jakiej jakości.