Gabrysiu, śliczna! No i już się martwię, bo moja zszarzała, zrobiła się brzydka. Łudzę się, że od korzenia wiosną odbije? W pokoiku, w którym przechowuję roślinki mam tylko małe okno, ale teperaturę utrzymuję ok. 10 st. Może ona potrzebuje cieplej?
Agnieszko, w Tobie jest tyle wigoru, że wszystko Ci się wspaniale uda, przecież to dopiero początki, a to najtrudniejsze! Teren masz tak ogromny, że cukierkowej bombonierki z niego nie zrobisz. Dobrze Ci radzi Dominika - sadź duże rośliny, zadrzewiaj, zakrzewiaj... Na moje rabatki nawet nie trać czasu, bo mój wątek jak na razie jest mało ogrodowy. W większości jest to ROZPACZ CZARNA!
Ja też chciałabym wyssać z Ogrodowiska do ostatniej kropelki wiedzę wszelaką, ale na razie trawię tylko „Nasze ogrody”, czasem do kuchni zaglądam, bo tu wszyscy serwują takie specjały, że nie można się oprzeć.
Zerknij na moją himalajkę - ma się nijak do Twojej...
Jak widzisz, ma już 3 falbanki spódniczki, czwarta się robi na wierzchołku...
Fatalne zdjęcie, bo juz szarówka.
Elu Ty jak zwykle w radosnym nastroju tak trzymaj .No cóż przywiozłam stamtąd nasionka kanny ,ale niestety się nie przyjęły.Tam jest klimat w sam raz dla mnie,ale ...Za dużo węży i innych groźnych robali.
Moje stadko
Na tej siatce pną się bluszcze(dwie odmiany) i tam zostaną, bo mają zasłonić to co jest za siatką.
To jest zdjęcie z przed roku teraz tak to wygląda
Tak, wiem ta szmata miała zniknąć jak tylko róże trochę się rozrosną i zakryją ziemię bo strasznie dużo chwastów było...
Teraz jest mniej, ale i tak są...to taki krytyczny punkt (ten bukszpan wypuścił dosyć późno te nowe gałązki i dla tego jest taki nieprzycięty)
Wytłumaczę się jeszcze z tych liści...no więc one osłaniają róże.
Ogólnie krytycznie to wszystko wygląda, nic nie współgra ze sobą
Boję się jeszcze o tego migdałka, że jak przesadzę to uschnie, a było by szkoda bo bardzo lubię go jak kwitnie