Iwonka, zostań ile chcesz i podziwiaj Ewa, miło mi że wpadłaś do mnie, co do Edenki to kilka osób pisało że ma ją właśnie dzięki mnie, jest to szalenie miłe i fajnie że ta róża jest popularna w naszych ogrodach.
Róże jeszcze kwitną ale teraz czas na lilie. Ewa, nasturcje miały pełnić barierę przed mszycami dla róży, tymczasem mszyce wybrały za cel róże i plan się nie udał Ewelinka, byłam wielokrotnie i delektowałam się urodą miejsca i kwiatów które nam pokazałaś i dziękuję Ci za to że pomyślałaś o mnie i zaprosiłaś mnie na ten cudowny spacer Karol, dzięki w imieniu róż Zbyszek, Widzę że Twoja Hortensja w typie mojej, dobrze że napisałeś że kwitnie na starych i nowych pędach, będzie pod moją obserwacją i zobaczymy czy to ten typ, napisz czy duża rośnie boję się że miejsce kiepskie jej wybrałam, ale innego nie mam więc musi się zadowolić tym co dostała.
Klon palmowy Red Cloud
Klon palmowy Dissectum Garnet
Zapachów aż tak bardzo nie było czuć, trzeba było nos w kwiat wsadzać
Klony dziękują i się wdzięczą
Tak, tak... a jeśli coś nie wyjdzie to zawsze albo u rodziców porozsadzam, albo sprzedam
Wiesz, ja dałam dużo zdjęć do galerii, ale i tak nie dałam wszystkich, a jeszcze i tak nie robiłam zdjęć wszystkiemu Spacer był rewelacyjny.
Kloniki wdzięczą się i do Ciebie
A jakiego Ty masz tego klona bo nie pamiętam? U mnie rosną na stanowisku słonecznym, w tym 2 na stanowisku słonecznym przez cały dzień, a 4 w donicach na stanowisku gdzie mają słońce tylko rano. Na słońcu mam bordowego, zielonego przebarwiającego się na lekkie czerwienie. Za trochę wkleję zdjęcie przyrostów z tego roku, kiedyś tam wrzucałam porównanie przyrostów bordowego - wg mnie radzą sobie super Grunt, żeby też miały wilgoć.
Dzięki za nazwę drzewka zapisana
Te moje klony wdzięczą się i do Ciebie i z radości pięknie rosną!
Ja ogród botaniczny widziałam w lepszym czasie i stąd troszkę zawodu Ale ogólnie to ja go bardzo lubię
No moja droga, wracaj, zachwycaj sięi przebacz niemrawe zdjęcia - ale ciężko robić ciągle super zdjęcia jednocześnie się zachwycając, i robiąc setki zdjęć Wracaj do woli, galeria tam zostaje
Cisy - zobaczymy co z tego wyjdzie, jeszcze muszę doczytać, które są najlepsze na ładne żywopłoty - Hicksi czy zwykła baccata
I liliowce się wdzięczą zatem. Lubię je, bardzo nawet, chyba bardziej niż lilie ale jakoś mało tych kwiatów....a chciałabym taką łąkę, pełnię kwiatów. No ale to dopiero ich drugi rok u mnie i raptem jest 1 kwiat na dzień i latam co trochę się napatrzeć.
Zatem i do Ciebie liliowce się wdzięczą Kupuj, kupuj - masz teren żeby je sadzić. Jeśli lubią miejscówkę to będziesz miałą cudowny łan!
krajem trawy tylko jak?
za trawami tulipany żonkile - na wiosnę
może czosnki wysokie?
lilie od płotu
irysy od płotu
przed irysami i liliami floks?
co myślicie?
wszystko na niej rośnie
od lewej
- w rogu tojeść i forsycja
- ostróżka
z kraja idą - miodunki 2 astry, i zaczyna się trawa czarna konwalnik naprzemian z czerowną unicina rubra
lilie które się bardzo rozrosły
3 hosty
3 orliki
floks biały
róża na pniu
lilak palibin na pniu
jedna ---- boszzzz zapomniałam jak się kwiatek nazywa hehehe
coś mi się ciężko dzisiaj myśli aaaaaaaaaaaa juka
no i te pomarańczowe liliowce i 2 "kupki" irysów tych wysokich zaś zapomniałam jak się nazywają - syberyjskie chyba nie wiem
do tego powtykane cebulki tulipanów, narcyzów i żonkili
No i teraz zaczyna sie zonk
jest to rabata położona w części wschodnio-południowej
jest słonko rano i w południe trochę
nie gorące i palące
i tak na pewno chcę zostawić
trawy ale czy zostawić naprzemiennie czy pociagnąć - ciągiem
tojeść i forsycję i z kraja od lewej miodunki - bo mój pies często tam skacze i niszczy a te rośliny dosyć nawet odporne są
Chciałabym żeby to miało ręce i nogi no i żeby po kolei rośliny były posadzone do kwitnienia
hosty pójdą na hostowisko
W róg przesune. Dobry pomysł
Przy róży i barbuli lawenda będzie ok ?
Chciałam lawende bo po drugiej stronie zejścia tez jest lawenda ta zywoplotowa
Kurcze...wierze wam ale cieżko mi sobie wyobrazić taką ogromną rozplenicę
Żółte lilie mi nie pasują kolorystycznie
Tam chce niebieski/granat i lodosiowy róż ...
Ale rozplenica i lawenda?? Mi jakoś to nie gra... pożre jedno drugie.. i efektu brak Jaka lawenda i jak rozplenica???
Mi ten klonik nie przezimował
Moja barbula ma pond metr, ale dużo zależy od zimy. budleje też zależą od zimy, ale rosną tak czy siak wysokie. Tej odmiany nie znam.
Może rozplenicę daj na róg rabaty.. licz na nią 1,5 metra średnicy. A lawendę z jednej strony. Wokół rozplenicy daj najwyżej tulipany, czosnki. To potwór..pochłonie wszytko. Na barbuli się oprze, a lawendę zgniecie W rozplenicę daj lilie te tygrysie.. bo czytam że chcesz je mieć. Ładnie wyglądają turbanowe lub tygrysie. Tygrysie jednak nie pachną jak azjatyckie.
To w rozplenicy rośnie
Gosiu, pewnie już i u Ciebie popadało, więc mniejszy kłopot z sadzeniem. W jednym kubeczku był różowy bodziszek korzeniasty, a w drugim nie pamiętam
Jeszcze nie posadziłam wszystkich róż, ponieważ wiąże to się z grubszym przemeblowaniem całej rabaty, jestem w trakcie, drugi dzień kopię, przesadzam, od nowa układam kostkę, bo troszkę trawnika musiałam skubnąć. Ale wreszcie zaczyna wyglądać Syn dziękuje
a to rabata przed rewolucją, na której częściowo już zamieszkały róże
abiko, miło, że Ci się ważki podobały żółty krwawnik faktyczne miał ładny kolor, muszę do Ciebie zajrzeć Karola pokażę zdjęcia ważki jak zrobię Danusia obiecała wstawić je w wątku spotkaniowym, ale póki co obelisk na pewno powinien posłużyć długo, a zapotrzebowanie mam jeszcze Mira, krwawnica mogła mieć za sucho. W imieniu kwiecia i dziecia dziękuję an_treAniu ja również z radością Cię poznałam, a fotek i tak jest dużo, chociaż starałam się nie wchodzić w obiektywy laurowiśnia - faktycznie, ważki wymyślił i wykuł syn, to jego autorski pomysł, fajnie, że Wam się podoba
floks też mi się podoba i choć mam kilka-naście kolorów, to ten jest wyjątkowy.
Na durś i na amen... koleżanka dostała jedna do flakonu.. dwumetrowe badyle poległy Reszta trafi jutro do mojego flakonu, dziś nie miałam kiedy uciąć
Te stoją w ogrodzie.. ale lilie w tym roku mam tak jak i jeżówki.. beznadziejne