Po fotkach Magary i opisach zniszczeń szybko pojechaliśmy na naszą działkę zobaczyć, co u nas...Jadąc widzieliśmy ile drzew w lesie połamanych, no i gałęzi cała masa. A u nas przy bramie i furtce śniegu do kolan, więc nie udało się otworzyć, bo jadąc w pośpiechu nie zabraliśmy łopaty...wszystko zablokowane śniegiem... Popatrzyliśmy jedynie przez bramę, ale niewiele tak można było zobaczyć... Jedynie widać że spadający śnieg z dachu zasypał całe schody...
To koniczynka, berberysy przyklapnięte pod śniegiem, pewnie trzeba będzie obciąć je do zera.
a to chodnik prowadzący do domu, a ten prostokąt z tyłu drzewka, to właśnie schody
Dokładnie tak Haniu, takie zestawienia potrafią uruchomić wyobraźnię i od razu lżej się robi i czeka się na to co za chwilę nastąpi dalie i piwonie to jedne z moich najbardziej ulubionych, może dlatego, że przy nich wracam wspomnieniami do babcinego ogródka i jak narazie nawet wykopywanie tych karp daliowych mi nie straszne
z serii: jest
i będzie chociaż może trochę inaczej, bo też parę bylinek dosadziłam
Cześć Patrycja . Dawno nie robiłam zdjęć. Jutro jak wrócę z pracy wcześniej i uda mi się za dnia zrobić zdjęcia to wrzucę kilka ujęć. Tymczasem wstawiam z listopada.
Powoli szykuję się do wysiewów, na początek papryka i duże pomidory. Pierwsze doniczki naszykowane, jeszcze tylko podłoże, potem kiełkowanie, i tak zejdzie mi do lutego. Będzie więcej światła, to i oczy nie będą fiksować. A jak Wy ze swymi planami wiosennymi się ustawiacie? oniżej zdjęcie z mojego ogrodu AKTUALNE.
Hej, witam się na wątku po raz pierwszy. Zwabił mnie tutaj Twój warzywnik, który znalazłam w jednym z działów przypadkiem. Teraz widzę, że nie tylko część warzywną masz dopracowaną, ale tą ozdobną również. Masz oko proporcji w ogodzie, wyznaczania osi. Mam pytanko - co to za miskant po prawo? Czy to jedna sztuka?
Z tych pięknych kęp zrobiły się niewielkie. Może odmiana nieistotna.
Jutro zrobię zdjęcie liściom.
Penny's Pink w lutym 2024- jeszcze w doniczce.
Ten sam - marzec 2024.
Małe porównanie wielkości kępy ciemiernika VIV Valeria młoda sadzonka fot.4.03.2024r.
I ta sama sadzonka w grudniu w 2024r.Bardzo szybko przyrasta..
Styczeń 2025r.
Ala ja to się nie mogę zdecydować w którym sklepie złożyć zamówienie ale stacjonarnie najbardziej lubię kupować ciemierniki, jakoś bardziej cięszą mnie te zakupyTen na pierwszym zdj wygląda podobnie jak odm.Elly
jak sutuacja pogodowa ksztaltuje się w różnych częściach Polski?
U mnie zima trwała dwa dni i zdąźyłam zrobić tylko jedno zdjęcie.
Dziś już buro i ponuro.
Zdązyłam posadzic do ziemi jednego ciemiernika i zamowić trochę nasion.
W tym tygodniu chyba zrobię rozsadę papryki.
Co by tu jeszcze zrobić ogrodowego?
Chyba wskoczę w buty i kurtkę i przejdę się po okolicznych sklepach
Co prawda u mnie jeszcze sporo dekoracji świątecznych ale jakas wychodząca z ziemi cebulka by się przydała.
Ona nas kusi Świetny przegląd. Widać jak w niedługim czasie powiększają się kępy.
Zastanawiam się, czy nie zapełnić jakiegoś wirtualnego koszyka
Tymczasem rozsądek mowi: nie. Oto siewka bezimiennego marketowego różniąca się od rośliny matecznej.
Kwiat matecznej.
Kiepsko mi dzisiaj praca idzie, skupić się nie mogę, to sobie w ramach przerwy pogrzebałam w kolejnych starych folderach ogrodowych
czerwiec 2020
czerwiec 2024
i jeszcze widok z ławki
czerwiec 2020
czerwiec 2024
Pewnie jak wiekszosc ogrodniczek chce juz wiosny. Zaszylam sie w domu jak ten kurz w kącie, nawet nie chce mi sie robic fotek ptaszkow tylko je obserwuje. Ostatnio przychodzi czesto wiewiorka i chyba powoli ja do nas przyzwyczajam, daje orzechy, grzyby, jabłka i marchewke. Przyprowadzila kumpli a my nadrabiamy filmowo, ogladamy stare seriale i nowe pozycje filmowe.
Poza tym nad bajorem cisza jeszcze. Czasem wilk przemyka, widujemy go od ubieglego roku. Na ogrodzie bialo, bajoro ma lekka skorupke lodową.
Łamiąc niechęć pogodowa zamowilam w przedsprzedaży kilka roslin. Ale bez szału
Zostawiam fotki zasniezonego ogrodu, gdańskiego żurawia po remoncie popoludniową porą oraz "naczelnego siatkowego" naszego domu, ten to potrafi mi humorek poprawic