Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 22:25, 01 sie 2016


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Martuś, jak ja Cię rozumiem! Właśnie stoczyłam potyczkę słowną z moim Ogrodowniczym na temat prostych rabat. I na temat tego, że mi nie jest wszystko jedno, że jak rabata z jednej strony zaczyna się na 80cm od ogrodzenia, to od drugiej strony nie może być 90cm, a po środku fala - bo tak wyszło. I że obrzeże na klepisko pod palenisko, którego poziom nie jest poziomem, tylko biegnie pod górkę, też mi się ni podoba.
Ja rozumiem, że mam nireówny teren i muszę się godzić na górki i spadki, ale prosta linia obrzeża to ma być prosta linia obrzeża.
No wkurza mnie, jak fachowcy robią "na oko" "bo tak biegnie teren"... Ja do wszelkiej architektury i jej planowania używam colsztoka i poziomicy. Tak juz mam.
Poprosiłam o przesadzenie brzozy w linii z dwiema pozostałyymi, a jest 30cm bliżej płotu... No niestety, mnie to w oczy razi
Wilcza Góra 21:55, 01 sie 2016


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11902
Do góry
Dziś pisałam u mnie, że Twoje brzozy dla mnie najpiękniejsze i proszę są w najlepszym towarzystwie pozdrawiam serdecznie
Ranczo Szmaragdowa Dolina 21:37, 01 sie 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88160
Do góry
roma2 napisał(a)
Świetnie chodnik wygląda . Znakomicie wykorzystaliście to co macie z niewielkimi dodatkami. No i co ważne, Babcia bezpiecznie przejdzie. Brzozy popryskałam w piątek wieczorem. Trochę szkód mi grad i wiatr porobiły, ale mąż przytomnie mnie przed lamentami powstrzymał słowami "co się martwisz, odrośnie i tak jest pięknie". I wróciłam na normalne tory myślenia. Czasem potrzebny pod bokiem taki ogrodowy abnegat. Buziam niezmiennie.

Romeczko też mówię, że odrośnie I wiem co mówię....przerobiłam na własnej skórze w 2013, rośliny szybko się pozbierały jakby chciały nadgonić straty i było jeszcze ładniej
Ranczo Szmaragdowa Dolina 21:15, 01 sie 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Do góry
Świetnie chodnik wygląda . Znakomicie wykorzystaliście to co macie z niewielkimi dodatkami. No i co ważne, Babcia bezpiecznie przejdzie. Brzozy popryskałam w piątek wieczorem. Trochę szkód mi grad i wiatr porobiły, ale mąż przytomnie mnie przed lamentami powstrzymał słowami "co się martwisz, odrośnie i tak jest pięknie". I wróciłam na normalne tory myślenia. Czasem potrzebny pod bokiem taki ogrodowy abnegat. Buziam niezmiennie.
Komendówka 20:45, 01 sie 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Do góry
Brzozy potraktowałam odpowiednio. Pojadę w piątek i sprawdzę, jak się mają. Trochę innych, przykrych niespodzianek mnie czekało



Skołtuniony wiatrem i gradem krwawnik starałam się podwiązać, dziur w liścich i połamanych mających kwitnąć pędów hortensji, niestety nie da się


Podwórkowa rehabilitacja 15:39, 01 sie 2016


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11902
Do góry
agapant napisał(a)
Renatko, jestem z rewizytą. Jak pisałaś ja akurat zwiedzałam twój zakątek. Masz pięknie i te rzeczy z dawnych lat przypominają babciny dom, beczka pełna kwitów, czajniczek i lustro, na wspomnienia mnie zebrało, będę zaglądać.


Witaj w moich skromnych progach.
Zamiłowanie do rzeczy po przodkach mam odkąd pamiętam. Lubię otaczać się przedmiotami z duszą albo ręcznie robionymi.
Zapraszam serdecznie

zoja napisał(a)
co tam brak grzybów - najważniejsze, że spacer w pięknym miejscu zaliczony

W zasadzie to były ale robaczywe. Tym razem zabrałam nóż i wszystko co miało lokatorów zostało w lesie. Na dużą porcję dla 4 osób do pierogów i tak znalazłam
Miejsce piękne, to prawda


AnnaCh napisał(a)
Renia, zdjęcia piękne Te z brzozami podobają mi się najbardziej
Grzybów brak, ale akumulatory naładowane

Dziękuję Aniu, brzozy uwielbiam, najbardziej u naszej Ewy-Wilczycy ale te ze spaceru też cudne

kasiek napisał(a)
Zakątek z oczkiem - fenomenalny! Grzybów faktycznie wysyp moje dziewczyny też kosze zebrały nad Rożnowem podgrzybków

Hej Kasiu, dziękuję. U nas też podgrzybków najwięcej. Szkoda, że robaczywe, bo miałabym zimowe zapasy już zrobione.

Niedaleko gdzie weekendami wypoczywam jest zaniedbany staw a w nim tatarak i pnącze kolczurka klapowana.
Zwraca uwagę i teraz jak kwitnie i jak zawiąże już owocostany. Jest to roślina bardzo ekspansywna i groźna dla rodzimej przyrody.
Nie można jej hodować, sprzedawać, rozmnażać bez specjalnego pozwolenia pod groźbą kary.
Tak wygląda. Widzieliście ją w swoim rejonie?


Atacama pod lasem 22:25, 31 lip 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 435
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Chagallko Nic nam nie napisałaś o swoich upodobaniach stylistycznych. Czy chcesz, aby ogród naturalnie łączył się z tym , co za płotem, czy tez ma być bytem odrębnym?

Jaką funkcję ma on pełnić? Ile czasu możesz mu poświęcić? To ważne pytania, bo odpowiedzi determinują dobór roślin.


Gruszko - na razie chcę ogarnąć ugór przed domem - wyznaczyć linie rabat, posadzić kilka większych roślin, wysypać korę, zasiać trawę (miała być z rolki, ale stwierdziliśmy, że nie będziemy ryzykować sporych kosztów w taką inwestycję na naszych suchych piaskach i jesienią będziemy wysiewać). Miałam też taki pomysł, żeby nie siać trawy, nie robić typowych rabat, tylko obsadzić przedogródek tym "co za płotem", czyli iglaki (jałowce, sosny), brzozy, wrzosy, trawy, suchorośla, itp., ale pod wpływem Ogrodowiska zachciało mi się też hortensji, lawendy, różnych odmian traw, kolorowych iglaków, berberysów itp.

Jaki styl mi się podoba? Nie wiem dokładnie. Podoba mi się tak wiele ogrodów, które podglądam, ale wiem, że niektóre z nich nie dla mnie. Wiem, że nie będę miała bukszpanów, które są piękne, ale wymagające (gleba, cięcie, choroby), poza tym zbyt eleganckie jak na wiejski ogródek pod lasem. Na razie nie myślę też o różach, które są cudowne, ale się na nich kompletnie nie znam.
Pozdrawiam
Podwórkowa rehabilitacja 21:18, 31 lip 2016


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11902
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Brzozy cuuuudneLustro bardzo mi się podoba

Każda brzoza wyściskana, od Ciebie też
Podwórkowa rehabilitacja 21:09, 31 lip 2016


Dołączył: 24 lip 2013
Posty: 33832
Do góry
Brzozy cuuuudneLustro bardzo mi się podoba
Do raju daleko - u Ewy 20:21, 31 lip 2016


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19732
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Gdzie brzoza zaginęła?? Poszła sobie?


Gosiu, i to jest druga zmiana w ogrodzie Brak brzozy Na razie siedzi w donicy - bardzo mocno przycięta
Ogród wśród pól i wiatrów 08:40, 31 lip 2016


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Msazalka18 napisał(a)
Limki juz ładniutkie a jeżówki tez mają swój urok i w dodatku super kolory tez zastanawiałam się nad tymi pełnymi ale ze po deszczu się przewracają to nie pomyślałam Ale jakbym ładny kolor zobaczyła to bym kupiła bo zachorowałam na nie A teraz z innej beczki masz jakieś tulipany godne polecenia?

Wiesz, jeżówki w normalnych warunkach raczej stoją prosto. Przedwczoraj w nocy miałam naprawdę porządną ulewę z wiatrem (nawet mi przewodnik z jednej brzozy połamało). No a że kwiaty jeżówek wielkie i ciężkie, więc nasiąknęły wodą i poległy. Trzeba im wybaczyć

Jeśli chodzi o tulipany, to nie mam nic takiego, co by mi jakoś szczególnie utkwiło w pamięci. Tak sobie myślę, że chyba warto mieć queen of night... Szczerze mówiąc, nie przepadałam za tymi ciemnymi smutnymi tulipanami. Ale fakt jest taki, że kwitły ponad miesiąc, i nie było osoby, która by nie zwróciła na nie uwagi. Nawet panowie od kostki o nich gadali Tak czy inaczej wybór jest ogromny, na pewno znajdziesz coś dla siebie

Macham zielonym
Księżycowy... 19:45, 30 lip 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Carex Ice Dance.


Bardzo dziękuję Danusiu. Zdjęcia brzozy też umieściłam na wątku choroby brzozy. Mam nadzieję, że ktoś mi coś podpowie.
Ogród w remoncie 09:22, 30 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Brzozy i głaz wyglądają bardzo urokliwie! Chyba jesteś zbyt surowa dla siebie. Zmiany są fajne bo wnoszą nowość i świeżość ale z tą ich koniecznością oczywistą, to chyba przesadzasz.
Pszczelarnia 22:50, 29 lip 2016


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
No to feler.. westchnął seler... spod brzozy pasuje je w takim razie wyciągnąć.. do kajetu inspiracja zapisana.
U mnie upały to wszystko szybko przekwita.. dziewczyny pokazują róże, a u mnie ani jedna .. No i susza od wieków trwa.. nie podlewam bo:
a) brak czasu
c) brak chęci
c) brak kasy na wodę

Co przeżyje to będzie.. jedynie trawnik czasami dostanie z automatu.. ale to już jak mus..

A i kocimiętka kubańska ma die dobrze.. kwitnie jak szalona, jest tylko dość niska.. i słabo ja widac, ale za rok jak sie wybuja to będzie widoczna z za róż..
Zwiewam do spania bo muminkuję z młodszym, a pobudka o 5 rano ..
Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 20:58, 29 lip 2016


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5750
Do góry
sylwik69 napisał(a)



Dziekuję Toszka!już dziś patrzę na to w innym świetle,ale wczoraj pół nocki mialam z głowy!Zywoplotu nie planuję,mój ogród to w zasadzie ta część o której wciąż pisze i znajduje się między dwoma budynkami,więc to i tak będzie klaustrofobiczne.Nie chcę się bardziej zasłaniać.Tam będę spedzać najwiecej czasu i chciałabym aby było geometrycznie,bo lubię porządek.W tej części nie planuję dużych drzew,jedynie coś na pniu.Podobają się nam brzozy i może powędrują na drugą stronę rowu.A tak ogólnie chcę się cieszyć ogrodem bo zawsze praca w nim sprawiala mi przyjemność a stresu mam dość w pracy/pewnie jak kazdy z nas/


I o to chodzi żeby ogród sprawiał Ci przyjemność a nie odwrotnie. Sylwia myślę, że musisz wypośrodkować sobie wszystkie rady i częściowo coś z nich wynieść a częściowo kierować się swoją intuicją i upodobaniami, w końcu ten ogród ma być dla Was...
Brzozy w ogrodzie są super!
Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 15:19, 29 lip 2016


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
Toszka napisał(a)
Wreszcie będzie cię łatwo znaleźć i od razu będzie widać co się u ciebie dzieje.przeniesienie wątku to była dobra decyzja - tu się wspieramy i na bieżąco dyskutujemy nad rabatami, planami, wytyczaniem...etc, że nie wspomnę o innych przyziemnych sprawach

Plan musi być dokładny, w skali, z zaznaczeniem kierunków świata. Bez tego ani rusz, bo my nie znamy twojego ogrodu i jakaś podpowiedź/orientacja musi być

Budżet - to odrębna sprawa, zazwyczaj nie obca nikomu. Przy dobrym planie ogrodu/nasadzeń można budżet zaplanować - są rośliny które można rozmnożyć, ale są rosliny za które lepiej więcej zapłacić i nie mieć problemów z pionizowaniem np. drzew latami, lub tak jak np. w przypadku cisa czekaniem kilkanaście lat aż wreszcie urośnie i stworzy wymarzone tło/bryłę.

Danusia ci kubła wody (wbrew pozorom) nie wylała -za rok w innym świetle spojrzysz na jej rady.
Dodam od siebie, że w aktualnej chwili rozdrabniasz się i skupiasz na parterowych, niskich pierdułkach ogrodowych, zamiast zacząć od ram ogrodu - drzew, żywopłotu, większych krzewach.

Ja ze swojej strony w dalszym ciągu biję na alarm w kwestii podkładów kolejowych w ogrodzie - wszędzie na zachodzie jest prawny, bezwzględny zakaz używania ich w ogrodach. Do Polski przywożone są jako produkt do szczególnej utylizacji na którym naszym kosztem spryciarze zarabiają jeszcze
Podkłady długimi latami parują toksyną. Deszcz wypłukuje toksyny do gleby, w której dzięki właściwościom kapilarnym trucizna rozprowadzana jest po okolicy i do wód gruntowych. Podkłady masz blisko warzywniaka. Budynek gospodarczy nie jest w stanie odizolować oparów i gleby od rakotwórczej toksyny.
To twoja decyzja oczywiście, ale nie byłabym w porządku gdybym w tej kwestii nie wierciła dziury w brzuchu i nie biła na alarm.



Dziekuję Toszka!już dziś patrzę na to w innym świetle,ale wczoraj pół nocki mialam z głowy!Zywoplotu nie planuję,mój ogród to w zasadzie ta część o której wciąż pisze i znajduje się między dwoma budynkami,więc to i tak będzie klaustrofobiczne.Nie chcę się bardziej zasłaniać.Tam będę spedzać najwiecej czasu i chciałabym aby było geometrycznie,bo lubię porządek.W tej części nie planuję dużych drzew,jedynie coś na pniu.Podobają się nam brzozy i może powędrują na drugą stronę rowu.A tak ogólnie chcę się cieszyć ogrodem bo zawsze praca w nim sprawiala mi przyjemność a stresu mam dość w pracy/pewnie jak kazdy z nas/
Typografia ogrodu 07:52, 29 lip 2016


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
siakowa napisał(a)
toć ona właśnie już zerwana i prawie skonczona tylko brzozy brakuje i kilku akcentów

pokazuj
Typografia ogrodu 07:49, 29 lip 2016


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
nawigatorka napisał(a)
a smialek nie mialbyc na nowa rabate ze zrywana darnia?
toć ona właśnie już zerwana i prawie skonczona tylko brzozy brakuje i kilku akcentów
Typografia ogrodu 20:38, 28 lip 2016


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10796
Do góry
nawigatorka napisał(a)

Czy kazde? Raczej nie bo np wisnia kulista slabo by w takim zestawieniu wygladala ale graby,brzozy tak sie robi.


Haha no wiesz, nie posadziłabyś sobie trzech kulek w jednej dziurce? No nie mów
Typografia ogrodu 20:31, 28 lip 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Rojodziejowa napisał(a)


Asia a on z tych mało wymagających ten ginnala? Ja to mam trochę gliniasto, więc nie wiem czy by mu to służyło... Jeszcze mi po głowie chodzi jabloń Ola, ale to na 100% omijałaś szerokim łukiem, bo na różowo kwitnie

A te drzewka tak sadzone kilka w jednym miejscu to fajny pomysł. Każde można tak upchnąć?

Klona ginnala ma np Malkul i to wlasnie na glinie.on to raczej nawet mniej wymagajacy od ss. Polecala mi go Magnolia (pewnie znasz) i gdyby nie to ze nie znalazlam go w odpowiednim rozmiarze i pokroju i cenie to bym go miala.choc jednego i tak planuje tyle ze u mnie niedaleko ladne okazy byly za 260 zl.a przy 5 sztukach to juz trochę.

Jak na rozowo to omijalam

Czy kazde? Raczej nie bo np wisnia kulista slabo by w takim zestawieniu wygladala ale graby,brzozy tak sie robi.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies