Dzisiaj miałam fajne przedpołudnie i popołudnie. Najpierw giełda kwiatowa, dokupiłam klej żeby móc skończyć wianek na domek. Nic nie zapomniałam i wianek wisi, wsadziłam też lilie do doniczek (cebule zakupione wcześniej). Ale pogonił mnie silny wiatr, deszcz z gradem i grzmoty
Jak nic, będzie ciepło.
Osz kurczę, nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego jak mech stabilizowany . Od razu pogooglałam i oczy szeroko mi się otwarły Jak to dzięki Ogrodowisku i tylu utalentowanym ludziom człek się wciąż uczy i rozwija Anitko, kupujesz ten mech na Al.?
Przyznam, że dobieram coraz większej ochoty na wykonanie przynajmniej małego obrazu mchowego No ale wcześniej oczywiście czekam na odsłonę Twojego
Dekoracje na tarasie jak zwykle piękne i bardzo eleganckie. Cała Ty!
Pozdrawiam
Oczar cudnie daje po oczach cały obsypany kwieciem, kocham żółty kolor w ogrodzie na równi z czerwieniami
Wianek śliczny wyszedł. A tego zająca Twojego i bażanta uwielbiam, są wyjątkowe
Też mam wiosny coraz więcej irysy reticulata chyba zalicze do moich ulubionych wilsną bo pierwsze kwitną nawet wcześniej zaczynały niż krokusy
Na polance krokusowej żóte zaczęły pierwsze. A w poniedziałek przed chatką nasadziłam bratków To też jedne z moich ulubionych. Piękny kolor tych bordowych prymulek
Ogród wiosenny już masz i kolory cieszą na pewno nie tylko Ciebie owady też na tym skorzystają, zwłaszcza pszczoły
Kwitną ranniki i przebiśniegi oraz hiacynty (wsadzone teraz). A na koniec dnia, w garażu, zrobiłam kwiecisty wianek, ale zabrakło mi kleju i muszę jeszcze dokończyć dodając zielone listki. Wianek jest bardzo kolorowy.
W podsumowaniu - pracowity dzień więc dzisiaj miałam
Gosiu ja już przebieram nóżkami i czekam na kolejne takie ścianki na ogrodowisku
Ja używam mchu stabilizowanego. Ona taki pozostanie przez wiele lat. Taki zwykły mech po krótkim czasie wyschnie. Dłużej utrzyma się na zewnątrz, w cieniu. Mój wiosenny wianek na jesień nawet ponownie się zazielenił, bo otrzymał wilgoć z powietrza i wystawiłam go na deszczyk. Niektóre mchy fajnie też takie zaschnięte wyglądają, ale niektóre kiepsko.
Taki zaschnięty, zwykły mech w poniedziałek użyłam ponownie jako zamaskowanie ziemi w donicach i fajnie wygląda.
Dorotko, piękne te dekoracje. Wianek chyba z trzmielin. przepiękny. Bardzo radośnie się robi i ciepło na duszy.
U nas wieje niemiłosiernie, przewraca nawet krzesła drewniane na ogródku. o wiankach, miotłach i poprzewracanych dekoracjach nie wspomnę. Ale jakby już było ciszej. Może to już po wichurze?
Pozdrawiam.
Ale jak to się dzieje, że jeszcze niedawno tyle śniegu było u ciebie a tu proszę już pierwsze kwiatuszki kwitną. Piękny wianek w wiosennych kolorach. Od razu buźka się śmieje od takich widoków.
ślicznie, czyściutko. Widzę, że przed klonem dodałaś jeszcze trochę rabatki, fajnie . Gosia, ja wywiesiłam jeden zeszłoroczny wianek i piszę, że u mnie już trochę świątecznie, a przy Tobie to ja pan pikuś jestem .
A co zrobiłaś z tymi choinkami w donicach?
Nocą i u nas zimno ale nie mogłam się oprzeć kwiatkom w kwiaciarni i już jakieś kompozycje poczyniłamW tym roku żółć mnie skusiłaNawet wianek wykonałam na szybko.
No właśnie, wymyślamy, ale lepsze to niż stagnacja, choć znam ludzi, co nic nie robią i narzekają i smutni bardzo. Dziękuję Jak jeden wianek będzie gotowy, pokażę
Ula jak zaczęłaś o tych wzorach na pisankach to nie wiem czemu tak mi się przypomniało, ale mam gorset góralski przecież w domu, taki dziecięcy po mnie ze wstążkami......tylko manekina, ani wieszaka odpowiedniego brak by go wyeksponować, do tego wianuszek jak do sypania kwiatów i byłoby świetnie....