Nieco wcześniej odbyła się premiera mojej nowej książki o niezwykłych warzywnikach- dla każdego. Ja podpisywałam, panowie pakowali i wysyłali. Zapraszam w dalszym ciągu do zakupu z rabatem - do 31.01.22.
Oj tak tęskno za kolorami...
Lubię wracać do zdjęć z poprzedniego sezonu
Musimy przeżyć nie ma wyjścia
Ale póki co u mnie nawrót zimy,brr...
Dzisiaj pogoda totalnie zakręcona od deszczu i wiatru po burzę z grzmotami i śniegiem a na koniec piękne słoneczko
U was zapewne podobnie ?
Tęskno już za takimi widokami. Piękne zdjęcia, aż czuć zapach dojrzałych pomidorków, takich ze słońca.
A jeśli chodzi o prochowiec, to dokładnie tak jest, nie ma go kiedy założyć. Jak pamiętam z dzieciństwa i szkoły, to wtedy były cztery główne pory roku i jeszcze dwie dodatkowe, przedwiośnie i złota jesień, i w realu też właśnie tak było. Teraz trudno się połapać. Pozdrawiam zimowo, u mnie dziś właśnie spadł śnieg.
Mój sąsiad zakładał panele fotowoltaiczne miał właśnie tak olbrzymie brzozy jak u Ciebie. Ściął wszystkie z gory na sporej wysokości . W pierwszym sezonie nie wyglądało to obiecująco a teraz ma piekne drzewa. Wstawię Ci jutro zdjęcie bo dziś nie zdążę go zrobić za dnia
Mam do Was pytanie - mam bardzo wysoką brzozę, chciałabym ją przyciąć od góry, mam wrażenie, że jest nieproporcjonalna w stosunku do całej działki, myślałam o skróceniu o 1/3. Kiedy taki zabieg najlepiej przeprowadzić bez szkody dla drzewa?