Wiosna przyszła ... co tam u ciebie?

Kasia puk puk. Pokaz nam Twoją wiosnę. Szykowalaś rabate a czy cos już dzialasz na niej .

Pozdrawiam Was serdecznie.
Wiosna u mnie zimna, wietrzna. A ja z tych ciepłolubnych i nie lubię działać w taką pogodę.

Miałam komunię córci (w domu). Nie było czasu na nic. Najpierw doprowadzałam do porządku ogród, liczyłam, że część imprezy przeniesie się w plener, a tu taka pogoda, że ledwo zdjęcia udało się zrobić. Na szczęście impreza za nami. Zaczynamy wracać do normalnego "trybu".

Ledwo zdążyłam zdjęcia kwitnącym drzewkom zrobić. Postaram się w weekend wrzucić.

Kasiu, nasza córka też miała w tym roku komunię

To czekam no fotki.

Wiosenne fotki. Niestety niewiele w tym roku. Nie było czasu

śliwa wiśniowa Pissardi. Ta jest najstarsza. Mam razem trzy. Gdybym miała wybrać do ogrodu jedno drzewo, to chyba byłaby ona - za kwiecie, kolor liści, za to, że wcześnie kwitnie i późno gubi liście.

Wiśnie Kanzan i rabata "wiśniowa" - do zrobienia w tym roku.

Tawuły Grefsheim - małe jeszcze, ale cieszą oko.

Jabłonki Ole (mam dwie) pięknie ukwiecone, akurat na komunię córki. Mam na nie widok z salonu. Już jest pięknie, a jak urosną, to będzie wspaniały efekt.

Obecna praca. Rabata "wiśniowa" Początki pracy. Obwódka jest przekopana na szerokość około metra. Tam już są (nie mam zdjęć) tujki Danice w odległości co 2 metry. Pomiędzy będą bodziszki Rozanne (już zamówione).

Kupiliśmy kosz do traktorka. Potężny wydatek, ale się "spłaca". Zbankrutowałabym kupując korę przy obecnych cenach. Teraz kartony zasypuję skoszoną "trawą". Jedno koszenie naszej działki to około 3 koszy, czyli objętość 600 litrów. W ten sposób chcę pozbyć się trawy i chwastów. Potem przyjdzie czas na kolejne nasadzenia.





Tutaj widać ściółkę ze skoszonej trawy:

Robi się bardzo fajne miejsce na odpoczynek wśród zieleni i kwiatów Pokazuj systematycznie zmiany