Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "wianek"

Ogród w budowie - nieustającej 12:01, 01 lis 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Baaardzo ładnie - wianek cudny



A teraz w Moim Pięknym ogrodzie piszą jak zmienić Mordor w uroczy zakątek
Ogród w budowie - nieustającej 11:57, 01 lis 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Wczorajszy wianek z liści sfotografowałam po ciemku, za dnia zdjęcie wyszło o wiele lepiej:

Pod wiankiem śliczne szyszki, zostaną na pewno do wiosny:


Późnojesienny ogród w słoneczne południe, czyli dzisiaj:




Nieoczekiwanie miejsce zwane Mordorem, stało się całkiem znośne:


Ogród w budowie - nieustającej 22:23, 31 paź 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Sporo czasu zajmuje zrywanie liści, bo dębowe z czerwonego dębu jeszcze nie opadły, te liście nie są z mojego ogrodu, mój dąb jeszcze za mały, musiałabym cały obskubać. W tym roku u nas te liście są brązowe a nie czerwone, ciekawe dlaczego?
Sam wianek to ok. 2 godzin roboty mniej więcej, szczerze mówiąc nie liczyłam, bo szczęśliwi czasu nie liczą
Zrobienie dziesięciu wiązanek na groby zajęło mi ok. 3,5 godziny, ale to dlatego że robię je na gąbce florystycznej, szybko to wtedy idzie, bo nie używa się sznurka, taśmy, drutów, tylko wbija gałązki w gąbkę.
Ogród w budowie - nieustającej 22:12, 31 paź 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Kupuje się wianek zrobiony ze słomy, taki lekki, na giełdach kwiatowych kosztuje parę złotych i sznurkiem gęsto przywiązuje bukieciki z liści, ułożonych w jedną stronę, z ogonkami, jedne na drugich. Potrzeba tych liści sporo, dębowe chyba najlepsze. Wypada wcześniej zawiązać gdzieś sznurek do zawieszenia wianka, ja zapomniałam i musiałam go wciskać między liście.
Prosty wianek z liści - jeszcze prostszy do zrobienia - na kółko z drutu nawleka się blaszki liści, po prostu robiąc dziurkę na środku. Ale wtedy tych liści potrzebna jest niesłychana ilość i wcześniej trzeba by je podsuszyć na płasko, bo liście np.klonów wysychając wyginają się na wszystkie strony. Wianek wtedy nie jest płaski, można go oglądać i zawieszać z każdej strony.
Ogród w budowie - nieustającej 20:02, 31 paź 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Zmieniłam wianek na drzwiach na bardzo, bardzo jesienny, cały z liści czerwonego dębu, mam nadzieję że będzie wisiał aż do Bożego Narodzenia:


I jeszcze ostatnie wykorzystanie w tym roku moich hortensji, owoców ognika, mahonii. używam ich zawsze do wiązanek na groby bliskich na Wszystkich Świętych, to dla mnie ważny dzień.


Klimaty świąteczne - prezenty dla ogrodników 16:17, 30 paź 2011


Dołączył: 06 wrz 2011
Posty: 108
Do góry
a ja zrobiłam na "blondynkowy" sposób i wszystko się pięknie udało. Mam nowe drzwi, których wolałam nie dziurawić, więc zrobiłam... dwa wieńce. Powiesiłam je na wspólnej, odpowiednio długiej wstążce, którą po prostu przełożyłam przez górną krawędź drzwi (od góry wstążkę złapałam dodatkowo taśmą samoklejącą). całość się świetnie trzymała, bo była równo obciążona, a do tego miałam dekorację także w domu, a nie tylko na klatce

wiem, że w sklepach florystycznych są takie duże przyssawki, które teoretycznie można by wykorzystać do umocowania wianka, ale u mnie się to nie sprawdziło, gdyż bardzo słabo trzymały, chociaż pojedynczy wianek nie był specjalnie ciężki.
Klimaty świąteczne - prezenty dla ogrodników 21:16, 29 paź 2011


Dołączył: 29 maj 2011
Posty: 6263
Do góry
Można zrobić lekki wianek na obręczy z tektury i przymocować do drzwi za pomocą taśmy klejącej dwustronnej. Można poszukać w sklepach takiego klejącego żelu, czasem jakieś gratisy w gazetach są tym przyczepione Są też jakieś pistolety którymi się klei na gorąco, ale nie wiem czy taki klej da się oderwać potem, nie wiem jak to działa.
Klimaty świąteczne - prezenty dla ogrodników 01:15, 28 paź 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Joku napisał(a)
Mocowałam sznurek lub wstążkę, na której wisiał wieniec pinezką do górnej krawędzi drzwi (miałam wtedy drewniane). Do metalowych lub plastikowych można w ten sam sposób przyczepić przyklejając taśmą klejącą. Oczywiście zawieszka musi być ozdobna (żeby pasowała do dekoracji) albo przezroczysta (wtapia się w tło).
Nie wiem czy w zrozumiały sposób opisałam. Zdjęć niestety nie posiadam.


Ja tak samo, pinezka na górnej krawędzi, nie widać i wstążka.

Masz wianek.



U góry przewiązujesz wstążkę w kolorze pasującym i zaczepiasz o pinezkę wbitą w górna krawędź drzwi i pozostawioną na cały rok (nie widać jej)
Wianki świąteczne Kasi 00:16, 25 paź 2011


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
Do góry
Sebek napisał(a)
Na wianek jesienny - no na pewno wrzosy. Może zasuszone hortensje. No i liście - mahoni, bluszczu, miłorzębu

O wiankach jest też w Moim Pięknym Ogrodzie wyd. listopadowe, jednak te to na Wszystkich Świętych



Wrzosy - fajny pomysł z brązem wikliny z pewnością będą wyglądały super.

Proponuję owoce głogu lub szyszki (tylko takie polakierowane) a między nimi zielony mech.

Wianki świąteczne Kasi 16:27, 23 paź 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Na wianek jesienny - no na pewno wrzosy. Może zasuszone hortensje. No i liście - mahonii, bluszczu, miłorzębu

Wianki świąteczne Kasi 16:12, 23 paź 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Mhm, wianek cały obklejony orzechami włoskimi z utkanymi kępkami zielonego mchu. Mam go w planie, ale na razie nie mam czasu.
Albo z bluszczu z owockami ognika.
Ogród w budowie - nieustającej 13:35, 17 paź 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Z cyklu: było ale się skończyło - lato na tarasie:


Dąb czerwony akurat przeżywa najlepsze chwile, jeszcze parę dni i liście będą całe czerwone:


Rabata od frontu jeszcze niezła:


Wianek jesienny:


Późne astry:








Ogród w budowie - nieustającej 19:19, 14 paź 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Martek napisał(a)
Obejrzałam ostatnie doniesienia z posesji ,bardzo mi się tu podoba do tego te śliczne dekoracje ...
Muszę poprosić Danusię ,żeby może jakiś wątek z pomysłami na takowe piękności otworzyć.
Co roku przymierzam się do zrobienia wianka na Boże Narodzenie i ciągle wianek kupuję i doczepiam ozdoby,a warto troszkę samej pokombinować prawda ...?


Warto, bo cieszy, zwłaszcza jak się uda. Wianek na drzwiach mam zawsze "jakiś", staram się żeby był stosowny do pory roku. Obyczaj to niemiecki, ale za to jaki ładny. Widziałam ostatnio wianek zrobiony z włoskich orzechów z kępkami zielonego mchu między nimi. Fantastyczny był, zamierzam taki sobie zrobić.
Ogród w budowie - nieustającej 18:27, 14 paź 2011


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry
Obejrzałam ostatnie doniesienia z posesji ,bardzo mi się tu podoba do tego te śliczne dekoracje ...
Muszę poprosić Danusię ,żeby może jakiś wątek z pomysłami na takowe piękności otworzyć.
Co roku przymierzam się do zrobienia wianka na Boże Narodzenie i ciągle wianek kupuję i doczepiam ozdoby,a warto troszkę samej pokombinować prawda ...?
Ogród w budowie - nieustającej 16:56, 14 paź 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Banalnie prosto, bo wianek jest z zielonej gąbki Oasis, do kwiatów świeżych, ja akurat mój wianek robiłam ze świeżo ściętych hortensji. Po prostu trzeba pociąć kwiatostany na drobniejsze części, tak by miały krótkie łodyżki i wtykać w gąbkę. Mój w tym roku ma trochę krzywe kółko w środku, bo akurat tak się kwiaty ułożyły że musiałam dopychać w pustych miejscach, które powstały po zasuszeniu. Ty masz już suche, więc nie będziesz miała tego problemu. Niestety, suche są bardziej kruche.
Tutaj mam właśne przed chwilą ścięte hortensje, ten kosz to tylko część, są teraz takie błękitno, zielono, fioletowe, równie piękne.


I jeszcze jeden mój "suszek" - wianuszek z lawendy, ale nie jest zrobiony przeze mnie:
Hortensje 14:59, 13 paź 2011


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
GabiK napisał(a)
Ewo, a skąd jesteś? Ja mam jedną hortensję ogrodową w doniczce, której nie będę wsadzała do gruntu. Po przekwitnięciu byłaby do wyrzucenia, chętnie więc oddam. Tylko musiałabyś z okolic Warszawy odebrać ją.


GabiK a może spróbuj. Ja swoją zwykłą ogrodową zakopałam przed nadejściem zimy razem z doniczką i otuliłam włokniną. I przeżyła! I jeszcze na wiosnę miała piękne - choć jest mała- kwiaty z których zrobiłam wczoraj wianek na drzwi Zobaczymy co będzie w tym sezonie. A..jeszcze się dołączę, jakby ktoś się chciał pozbyć nadmiaru hortensji też poproszę..
Ogród w budowie - nieustającej 14:48, 11 paź 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Tak Ewo, ogród Vasterival piękny, widziałam go też tylko na zdjęciach, w albumie o ogrodach francuskich i w internecie. Niestety, można go zwiedzać tylko w zorganizowanych, większych grupach. W dodatku tego typu prywatne ogrody otwarte są dość krótko od 10-11 przed południem, z przerwą od 13 do 15 i potem najwyżej do 17-18. Myślę że spodowane jest to tym, że w tych posiadłościach po prostu mieszkają właściciele, ale skraca to możliwość obejrzenia wielu ogrodów w krótkim czasie.
Jeżeli interesujesz się ogrodami francuskimi, to polecam książkę, dostępną w polskich księgarniach, tu jest link z okładką i opisem:
http://houseofalbums.pl/pl/p/GARDENS-IN-FRANCE-LES-PLUS-BEAUX-JARDINS-DE-FRANCE/583.
Pozycja trójjęzyczna - po angielsku, francusku i niemiecku. Ten album to był nasz przewodnik po ogrodach Normandii, a to "tylko" Normandia, ogrodów jest we Francji mnóstwo.

A bukiety i wianek z hortensji robię co roku nowe, bo płowieją i kurzą się, a za delikatne, żeby je odświeżać. Mam jeszcze wianuszek z lawendy, lawendowe fusettes w dwóch rodzajach, ale tego już sama nie robiłam, nawet nie mam tyle lawendy w ogrodzie.
Ogród w budowie - nieustającej 14:02, 11 paź 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Gabrysia, dzięki za linka do Ogrodu Vasterival - wsiąkłam. Lubię takie pprzestrzenie. Mnie przestrzeń w orodach fascynuje. W Parku Mużakowskim np. nie za bardzo mi się podobało od strony nasadzeń (po stronie Bad Muskau) ale ta przestrzeń mnie urzekła. Z moim francuskim i pomocą siostry czytam, czytam, czytam. Merci bien.
Ale masz różności egzotyczne. Ja miałam raz wianek z wrzosów - ale przetrwał tylko 2 lata.
Mój wymarzony ogród...kiedyś będę go mieć:) 19:49, 23 wrz 2011


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Do góry
Martek, Haniu - no mądry Polak...a raczej Ogrodnik
Ja zawsze miałam problem z odcinkiem lędźwiowo-krzyzowym i od pamiętnego maja dbałam o niego, cwiczyłam jak dokuczal...a wczorajsza przygoda z piersiowym mnie zupelnie zaskoczyła

Ale po nastawianiu i zastrzyku jest lepiej, byle przespać noc

Kasiu - no to zapraszam do mnie jak będziesz odwiedzać rodzinkę
A wianki pokażę jak skończę, będa skromne, malutkie,bo ja pleść za bardzo nie umiem...nawiozlam od mamy winobluszczu, mam jarzębinę, więc powstanie też jesienny wianek na drzwi....mam nadzieję...
Pogaduchy skowronków 07:36, 14 sie 2011


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11225
Do góry
Dzień dobry skowronkom. Jestem po półgodzinnym spacerku z Barim - a i przebieżka też była. Miłej niedzieli - acha zbierajcie zioła trzeba zrobić wianek na jutrzejsze święto.



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies