Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Luki"

Ogródek Iwony 23:43, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Iwonko temat aparatu przerabiałem w zeszłym roku, ale zakup lustrzanki planowałem już kilka lat wcześniej, ale tak jakoś się odwlekało, ważniejsze zakupy było trzeba poczynić no i odkładanie też trwało. Ja się zastanawiałem nad modelem kilka miesięcy, ale już tak mam, że jak kupuje za swoje to muszę być w 200% pewny wyboru
Mogę doradzić jedno. Na początek kupić lepszy korpus z podstawowym tzw kitowym obiektywem. Tak na prawdę za dobry obiektyw trzeba zapłacić co najmniej 1,5tyś, a kupowanie w zestawie dwóch np słabych obiektywów różniących się w zasadzie tylko ogniskową nie ma dla mnie sensu.
Na początek podstawowy obiektyw wystarcza, aby nauczyć się podstaw fotografii bo kupowanie lustrzanki do cykania fotek na automacie jak dla mnie mija się z celem, chociaż i tak zdjęcia są lepsze jakościowo od tych wykonanych np zwykłym kompaktem .
Jeżeli chcesz później dokupić lepszej jakości obiektyw musisz też wiedzieć do czego Ci będzie potrzebny bo tu też jest problem, którego sam jeszcze do końca nie opanowałem
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:31, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ana pozazdrościłem innym a czasu wolnego to mam w nadmiarze

Jolu nie zaprzeczę, napracowałem się w tym roku, ale zawsze z uśmiechem.
Adriatyku nie widziałem to muszę się zadowolić basenem

Sebek z tą całą kostką t same problemy, a jak się zarzekałem, że nie będę jej ruszał. Co najlepsze jesienią ukłądałem na nowo cały granit, a wiosną będę poprawiał bo mi się nie podoba i już nawet tego nie komentuje. No i prawdopodobne, że po roku będę musiał to rozebrać bo będzie robiony podjazd.
Z jałowcem muszę jeszcze pomyśleć, aby rozegrać to strategicznie i bez świadków
Tych drastyczniejsych metod mogę się tylko domyślać

Bogdziu do Ciebie to nawet na rowerze 170km to wcale nie tak daleko. No i co do zaproszeń to ja jestem bardzo pamiętliwy

Paweł z tymi jałowcami to 4 światy jak to moja babcia mówi Ja wiosną kolejne 2 wywalam. Już pomijam fakt, że mi się nie podobają, ale zawsze po kontakcie z nimi mam czerwone plamy na rękach.
Co do twojego jałowca to zaplanuj to z wyprzedzeniem, jeżeli okazy są pod ochroną
Spotkań za sobą w sumie mam 6, 3 w dużym gronie i 3 kameralne. Mam nadzieję, że w tym roku będzie o wiele więcej okazji bo to świetna sprawa.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:19, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry


I znowu bylinówka, ale na jej podstawie spisałęm sobie idealny zestaw roślin efektowny od czerwca do mrozów. Oczywiście na tak małej przestrzeni jak ta rabata nie będzie takiego efektu, ale gdyby posadzić taki zestaw na 3 razy większej powierzchni jestem pewien, że robiłoby wrażenie. Beż żurawek


Pod koniec miesiąca skończyłem rabatę z hortensjami...


... a chwile później kolejna rewolucja, jałowiec wyciąłem bez zgody, nie ma to jak postawić przed faktem dokonanym


Wrzesień i październik jutro bo też się dużo działo a teraz biegne szukać psa bo chyba zrobił sobie spacer do sąsiada.
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:10, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Sierpień

Nowa rabata powstawał spontanicznie bez większych planów zobaczymy, jak będzie się prezentować w tym roku, zawsze przecież jest łopata. WIem na pewno, że posadziłem wszystko za gęsto


Obsadziłem też ostatecznie buksikową rabatę




Udało się też pozbyć betonowego placyku na którym kiedyś stawiany był pawilon, jednak od kilku lat tylko szpecił, 28 pełnych taczek gruzu moje plecy pamiętają bardzo dobrze, przy okazji zasypałem koleiny i posiałem nowy trawnik w pustkach


Reszta ładnie się rozrastała, a tutaj mimo pstrokacizny żurawek bardzo mi się podoba
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:52, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
W tym miesiącu niewiele się działo, troszkę odpoczywałem, troszkę dosadzałem bylin złapanych gdzieś przypadkowo.

Muszę popracować nad gustownymi podporami dla lili OT. W sumie potrzebne są tylko podczas burz i zazwyczaj przywiązuje na ostatnią chwile już na w burze


Niebieski jałowiec musi zniknąć... zastanawiam się tylko jak go dyskretnie uśmiercić bo oczywiście jest pod ochroną


Dobrze już ostatnie zdjęcie bylinówki, ale bardzo mi się podobała jednak na wiosnę będzie troszke przerabiana


Pod koniec miesiąca jednak skończyło się lenistwo i przypadkowy zakup pięknych krzewów hortensji zapoczątkował nową rabatę, która była w planach na ten rok. Od tego momentu jeszcze bardziej wyprzedzałem plany
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:42, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Lipiec

Ulubiony miesiąc wita kwitnieniem ulubionych kwiatów. Lilie i liliowce grają w tym miesiącu pierwsze skrzypce, nie są jakoś specjalnie widoczne w ogrodzie, ale ja wiem gdzie spacerować i codziennie zachwycać się nowymi kwiatami





Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:25, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Hitem tego miesiąca była dla mnie wizyta w ogrodzie Ani Małej Mi... tutaj brak mi słów, aby podziękować i się nachwalić, wiem tylko, że chcę zobaczyć ten ogród ponownie w tym roku. Nie wiecie jak trudno wybrać jedno zdjęcie z tego ogrodu

No i dzięki Ani miałem możliwość poznani Danusi no i Ania w ciągłym biegu


W kolejnym międzyczasie skończyliśmy z tatą robić zadaszenie takiego niby tarasu w drugiej części ogrodu. Stowrzył się przyjemny zakątek w szczególności w upalne dni jest tam przyjemnie


Pod konie miesiąca rozwaliłem kawałek ułożonej na początku maja kostki, aby ją przerobić i zastąpić fragment trawnika żwirkiem. To rozwiązanie bardzo się sprawdziło i przy okazji o wiele ładniej te zakątek wygląda
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:18, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Czerwiec

Rabata miedzy domem, a garażami dostawała sukcesywnie nowe roślinki i coraz bardziej mi się podobała jednak jedna rzecz drażniła...


... sklaniak jednak został całkowicie rozebrany, aby po paru dniach...


...powstać jak feniks z popiołów z dosadzonymi trawkami i hortensjami.


W między czasie rozłożyłem ogrodowego potwora... jednak mimo, że strasznie przytłacza (zajmuje 1/3 szerokości działki) sprawdza się znakomicie w upały.


Bylinówka z resztek zaczęła się jak dla mnie coraz łądniej prezentować


Ogrodowa przygoda Łukasza :) 20:18, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Hosty po paru latach zczęły ładnie przyrastać i w tym roku liczę na efektowne hostowisko, chociaż mały przemarsz wojsk w tych okolicach będzi


NIekwestionowanym wydarzeniem tego miesiąca było moje pierwsze ogrodoiskowe spotkanie w ogrodzie Bogdzi... pamiętam ten stres


Jaki ja jestem wdzięczny Bożence, że mogłem zobaczyć na własne oczy jeden z najpiękniejszych ogrodów na forum, nie żebym tu coś sugerował, ale z chęcią posiedziałbym jeszcze w tym pięknym otoczeniu No i poznałem już w rzeczywistości sporą grupę forumowiczów


W ogrodzie dosadzane były kolejne rośliny, a to co posadzone ładnie się rozrastało


No i jeszcze warzywnik w końcu jakoś wyglądał, mimo to planuje go udoskonalić, ale to raczej w 2016. Nie zależy mi jakoś specjalnie na nim.

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:51, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Maj

Majówka minęła pod hasłem wielka akcja podczas nieobecności reszty domowników. Nie pamiętam żebym kiedykolwiek się tyle napracował, a miałem zaledwie 3 dni na ułożenie kostki na nowo, zerwanie dużej ilości darni. Wykopanie z 25 roślin, posadzenie trzy razy tyle i na dodatek bez żądnego pomysłu, ale efekt mnie do dzisiaj zadowala jak na rabate, która powstała bez żadnego wkładu finansowego tylko z roślin, które miałem.
Pod koniec majówki już było widać efekty prac.



W majówke wyczyściłem również małą bylinową rabate, która został zjedzona w większości przez nornice. Wszystko wykopane, przekopane i sadzenie tego co zebrałem z innych rabat i tego co zostało. W sumie to dzisiaj powinienem podziękować nornicy, ale więcej już nie zapraszam


Pod koniec miesiąca już było widać jakieś efekty zmian
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:41, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kwiecień

Przyszłą pora na kolejną rabate. Skalniak miał zniknąć, ale był mocno broniony, więc został, ale jego losy też były różne


Po kilku dniach, przesadzeniu jałowców, różaneczników, dosadzeniu kul bukszpanowych, powiększeniu rabaty było powoli widać efekty.


Pod koniec miesiąca rozkręciłem się jeszcze bardziej. Na buksikowej pojawiły się pierwsze wypełniacze.

Zaczęło się wychodzenie ponad plany na 2014 rok i zdecydowałem się całkowicie przerobić rabate (również okropną) w drugiej części ogrodu. Niepotrzebne rośliny z innych abat mnożyły się w szybkim tępie i musiałem, a raczej chciałem je gdzieś posadzić. Kolejne powiększanie i przekłądanie obrzeżą.

Skalniak zawsze na przełomia kwietnia i maja zaczyna nabierać najładniejszych kolorów, chociaż na przerobionej rabacie wyglądał jak... no każdy sobie dopowie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:32, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Prace posuwały się do przodu, wielkie cyprysiki i jałowce, przestały istnieć.


Pierwsze buksiki zawitały na rabacie w połowie miesiąca... słyszałem tylko 'i jak to teraz wygląda'


Nie poddawałem się i pod koniec miesiąca wyruszyłem w pierwszą Ogrodowiskową podróż za bukszpanami... wiem jedno, że mam za mały samochód


Dzięki tym bukszpanom dokończyłem obsadzanie najważniejszego elementu rabaty, a ich ilośc pozwoliła na wiele więcej rewolucji



Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:28, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Luty
Sezon w 2014 roku rozpoczął się wyjątkowo wcześnie. Pierwsze prace jakie wykonałem to wycinka ponad 100 sosen samosiewek na działce wujka. W trzech pracowaliśmy przez 3 dni, oczywiście wszystko zgodnie z przepisami
Po tym można było zacząć działać w ogrodzie. Plany na zmiany miałem gotowe jak się później okazało niewystarczająco, ale chęci i siły było mnóstwo
Pierwsze pod łopate poszły lilie z obecnej rabaty buksikowej, wykopanie 40 cebul spośród krzewów i bylin to iście chirurgiczne zadanie, ale udało się pomyślnie, tylko jeden pacjent wylądował na kompoście


Następny pod łopatę poszedł warzywnik, a raczej jego całkowita reorganizacja, powiększenie, przeniesienie i masa innych czynności.


Nadszedł marzec, a z nim wielka akcja zmiany rabaty przy wejściu, ile to ja się nasłuchałem, że przecież tuje i reszta krzaczorów ładnie wyglądają... a ile się później nasłuchałem
Rabata oczyszczona z bylin i małych krzewów.


Następnie pozbyłem się zniszczonego sumaka octowca, troszkę go szkoda bo był sadzony w roku, w którym się urodziłem, ale może to symbol nowego początku



Ogrodowa przygoda Łukasza :) 19:13, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Kontynuując narzekanie na zimę Wczoraj śnieg zniknął całkowicie, to jak dzisiaj nawaliło tego białego... szkoda gadać
Rano było 10cm, teraz to już będzie z 15 więcej, a cały czas sypie, na dodatek to taka mokra ciężka ciapa.


Ten ostatni bukszpan rośnie tam jak jakiś wyrzutek ale w nowym sezonie rośliny podrosną i nie będzie to tak śmiesznie wyglądać.

W kilku wątkach podziwiałem dzisiaj podsumowania 2014 i też sobie takie zrobiłem, ale u mnie to raczej będzie podsumowanie wszystkich zmian z przewagą tych gorszych widoków. Troszkę się tego nazbierało
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 18:57, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Ewo wiesz zawsze wychodzę z założenia, że przecież 2 rzeczy zapamiętam, ale różnie to bywa

Bogusiu zazwyczaj w drodze do sklepu myślę o czymś innym i zapominam o celu podróży

Ewo tylko teraz nie wiadomo, z której to strony zawiewa tą sklerozą, od północy czy od południa, a może to wschód lub zachód

Violu oj u mnie sporo takich sytuacji, ale lepiej już się nie będę kompromitował

Iwonko jak dobrze, że nie jestem osamotniony w takich historiach

Jolu w sumie plany to ja mam już wszystkie gotowe, ale w głowie, koniecznie jednak muszę sobie to przenieść na papier, aby mieć nad tym kontrole
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem 18:02, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Możesz zaliczyć 2014 rok do bardzo udanych, jak dla mnie nie ma miejsca, które mnie by się nie podobało. Wszystko trafione w punkt. Teraz wypada poczekać na rabatę przed domem... coś czuję, że to będzie hit 2015 w Twoim ogrodzie, no chyba, że jeszcze lepiej zakończysz obsadzanie stawu
Ogrodnik Mimo Woli cd 17:57, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Aniu z ogromną przyjemnością przebiegłem przez 2014 rok dla mnie też wyjątkowy bo między innymi mogłem Cię poznać i zobaczyć Twój ogród.
No i przestać mi tu gadać, że ciągle to samo pokazujesz, że nic nowego nie ma bla bla bla... no jakby się z Bogdzią zgadały
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 17:00, 04 sty 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Luki napisał(a)
Pomyśleć, że wczoraj u mnie trawy tak samo były szargane wiatrem, a dzisiaj dosypało 20cm śniegu, obecnie za oknem śnieżyca.
Tytus ma parcie na szkło


No własnie przz ten wiatr i zapowiadane zamiecie śnieżne (karambol na A4, nieprzejezdna droga do Kłodzka) coś pod znakiem zapytania jutrzejsze narty

Tytus chcialby snickersa
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:26, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
Pomyśleć, że wczoraj u mnie trawy tak samo były szargane wiatrem, a dzisiaj dosypało 20cm śniegu, obecnie za oknem śnieżyca.
Tytus ma parcie na szkło
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:56, 03 sty 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Luki napisał(a)
Marzenko męskie grono zawsze czujne
Gdzieś widziałem róże w stipie, ale nie pamiętam gdzie... dobrze, że skleroza nie boli bo bym cały czas na przeciwbólowych siedział
Jak dla mnie za mało na rynku traw takich do 50-60cm a przydawałyby się bardzo często. Chyba, że żyje w nieświadomości i dużo jest takich traw.


Łuki ja nie kojarzę róz w stipach ale ale skoro już druga osoba tak twierdzi to musi tak byc


Chyba duzo jest traw do 30-40 cm a z takich 50-60 to rozplenice , stipy i seslerie gdy kwitną. Zamierzam w tym roku nie ciąc kostrzewy sinej, zobaczymy jaki będzie efekt
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies