Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Ogrodowa przygoda Łukasza :)

Pawlus 21:29, 04 sty 2015


Dołączył: 23 sty 2013
Posty: 3007
Zdecydowanie wszystkie zmiany na wielki plus. Do tego masz 2 spotkania za sobą, mnie to mam nadzieję też niedługo czeka

Te jałowce...Kiedyś się sadziło, teraz wyrzuca. Nie wiem czy moja mam wie, że te spod domu też wykopię w pierwszej kolejności
____________________
Trawiasto-hortensjowe ranczo ze stawem
Luki 21:31, 04 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Ana pozazdrościłem innym a czasu wolnego to mam w nadmiarze

Jolu nie zaprzeczę, napracowałem się w tym roku, ale zawsze z uśmiechem.
Adriatyku nie widziałem to muszę się zadowolić basenem

Sebek z tą całą kostką t same problemy, a jak się zarzekałem, że nie będę jej ruszał. Co najlepsze jesienią ukłądałem na nowo cały granit, a wiosną będę poprawiał bo mi się nie podoba i już nawet tego nie komentuje. No i prawdopodobne, że po roku będę musiał to rozebrać bo będzie robiony podjazd.
Z jałowcem muszę jeszcze pomyśleć, aby rozegrać to strategicznie i bez świadków
Tych drastyczniejsych metod mogę się tylko domyślać

Bogdziu do Ciebie to nawet na rowerze 170km to wcale nie tak daleko. No i co do zaproszeń to ja jestem bardzo pamiętliwy

Paweł z tymi jałowcami to 4 światy jak to moja babcia mówi Ja wiosną kolejne 2 wywalam. Już pomijam fakt, że mi się nie podobają, ale zawsze po kontakcie z nimi mam czerwone plamy na rękach.
Co do twojego jałowca to zaplanuj to z wyprzedzeniem, jeżeli okazy są pod ochroną
Spotkań za sobą w sumie mam 6, 3 w dużym gronie i 3 kameralne. Mam nadzieję, że w tym roku będzie o wiele więcej okazji bo to świetna sprawa.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
ana_art 23:05, 04 sty 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
może być wichura albo jakaś okropna zaraza...
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Madzenka 00:03, 05 sty 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
O matulu jakie rewolucyjne zmiany u Ciebie były! Domownicy mam nadzieję że wzdychają na widok "bukszpanowej"
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Mirka 07:30, 05 sty 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
O boszsze Łukasz ale przegląd super Dużo roboty zrobiłeś inaczej wygladał podgląd na bieżąco teraz to dopiero widać ten ogrom zmian w twoim ogrodzie Pozdrawiam w Nowym Roku
____________________
Mirka Mój ogród )
baraga1904 08:09, 05 sty 2015


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
...obejrzałam rewolucję...jestem pod wrażeniem...mam nadzieję ze domownicy przekonali się do twoich działań i pasji i już nie będziesz musiał tego robić w tajemnicy...tego zresztą Ci życzę w Nowym 2015
Luki 10:45, 05 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Ana ja strzelam w tą zarazę tylko nie mogę o niej zapomnieć

Marzenko czy wzdychają to nie wiem, wystarczy mi fakt, że jestem sam z tego zadowolony. Ta nieufność może z powodu poprzednich rewolucji i zmian, które nie robiły wrażenia, ale teraz chyba powoli widzą, że jest ładniej no i odwiedzający też zauważają zmiane.

Mirko cieszy mnie to, że zmiany są zauważalne, ale to jeszcze nie koniec
Również pozdrawiam.

Agnieszko zazwyczaj największe protesty są w momencie powiększania rabat, ale co najlepsze gdy powiększę w ukryciu to nikt tego nie zauważa i jeszcze z jedną rabatą będę musiał się po konspirować.
Chciałbym zrealizować w tym roku wszystkie plany
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
WilczaGora 11:10, 05 sty 2015


Dołączył: 31 lip 2012
Posty: 5530
dziękuję za wspaniałą całoroczną opowiastkę
miło się i czytało i oglądało

wszystkiego dobrego-ogrodowego życzę !!!
____________________
WIZYTÓWKA Wilcza pozdrawia Wilcza Gora http://wilczagora.blogspot.com
Luki 11:22, 05 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Wrzesień

Oj to był pracowity miesiąc. Rozpoczęta w sierpniu kolejna rewolucja miała swój ciąg dalszy i jak zwykle poszła dalej niż planowałem


Nieźle się naszarpałem z różanecznikami i azaliami, ale do dzisiaj nie wiem jakim cudem zmieściło się siedem 4 letnich krzewów na rabacie o wymiarze 2,5x1,3m No i ta nieszczęsna kostka, która nigdy nie miała być zmieniana... taaaaa


Po zmianach okazało się, że całość obrzeża wygląda jeszcze gorzej niż wcześniej bo nie pasuje do siebie i czas na kolejne zmiany.


Zrobiłem też moje ulubione zdjęcie 2014 roku i nim mogę podpisać cały sezon

____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 11:30, 05 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Pomyślałem jak już kopać to z rozmachem, a na tą rabat.... tego nie można było nazwać nawet rabatą nie mogłem patrzeć. Idąc za ciosem łopata poszła w ruch


Po drodze ciąg dalszy z kostką i pozbywania się okropnej lini rabaty.


Przyjechał też materiał na żywopłot grabowy, pamiętam tą podróż samochodem w lesie

20 września odwiedziłem Gosie i Krzyśka Ciociogrodzie oraz Łukasza z pobliskiej miejscowości


____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies