Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Gardenarium"

Funkie - Hosta 13:58, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Coś z moich propozycji



Nasze hortensje urzekające kwiatami przez długi okres :) 13:53, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Alinko, wklej tojeść do wątku, specjalnie zrobiłam tutaj o niej
Pięknie dziękuję za takie łany
Tojeść orszelinowata - Lysimachia clethroides 13:51, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Tojeść orszelinowata - Lysimachia clethroides

Ta bylina pojawiła się w wątku hortensjowym, ale może warto jej poświęcić trochę miejsca bo jest nie tylko piękna, ale też przyciąga motyle.
Większość gatunków tojeści ma żółte kwiaty, ale ta jest biała. Ma wyniosłe pędy i nieco wygięte kwiatostany. Jej kwitnienie trwa od lipca do września. Kwiaciarze dodają ją do bukietów. Rozrasta się dzięki podziemnym rozłogom, więc kto raz ją posadzi, może mieć pewność, że będzie ona ozdobą ogrodu przez wiele lat. Łatwo można też ją rozmnażać, bo ukorzenia się szybko. Najpiekniej wyglądają całe łany kołyszące się na wietrze, w zestawieniu z rodgersją, bodziszkami, świecznicą o ciemnych liściach i brunnerą, a także hostami. Podczas silnych mrozów wymaga okrycia.









Ketmia - Hibiscus zimujące w gruncie i domowe 13:31, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Bogda, uprawiałam prawie wszystko w ogrodzie, ale nie na raz, niektóre zdjęcia pochodzą z moich podróży, podzielenie się wszystkim, co mam uwiecznione uważam za obowiązek.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część I 13:28, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Zapraszam do mojego wątku kaktusowego w roślinach domowych
Hiacynty - Hyacinthus 13:25, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Mogą być patyczki do szaszłyków.
Róże w naszych ogrodach 13:24, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Ja też nie ścinam, wolę wąchać na krzewie. Czasem może jedna...
Ciekawe miejsca ("ogrodniczo") do zwiedzania 13:23, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Śliczne aranżacje bliskie memu sercu.
Ławka w ogrodzie 13:21, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Ławka w moim starym ogrodzie. Babcia Jasia teraz tam co jakiś czas coś wykarczuje.
Witek ją zrekonstruował, dorobił szczebelki, pomalował, poprzecierał. W takim ogrodzie lubię "odrapane" detale.



Konewki 13:13, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Widzę, mamy wspólny temat. I nie tylko ten. Będę szukać kolejnych okazów.

Ta niebieska stoi przy równie starej i "schorowanej" ławce (oczywiście niebieskiej).






Anglia





Zielono mi! 13:03, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Wątek Bogdy jest w projektowaniu ogrodów w tym miejscu
Kaktusiarnia Danusi 13:01, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Kaktusy zimą stoją na parapetach w wysokim podpiwniczeniu w temp. +12 stopni, a czasem mniej, od października do końca kwietnia. 1 maja mają przeprowadzkę do namiotu-szklarenki, dobudowanego do dużego namiotu warzywnego (pomidory, nowalijki). Ma oddzielne wejście, a znajduje się w pobliżu kąciku zapachów i motyli. Drzwi można uchylać, bo temperatury latem są bardzo wysokie, dochodzą do +50 stopni.
Ma to swoje dobre strony w kwietniu, jak słoneczko przygrzewa, w ciepełku można tam posiedzieć.






Kaktusiarnia Danusi 12:49, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry








Kaktusiarnia Danusi 12:44, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry





Kaktusy będę zawsze darzyła wielkim sentymentem, stąd pojawiają się w moim obecnym ogrodzie
Kaktusiarnia Danusi 12:35, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Parę lat temu pojechałam do hodowcy kaktusów w Węgrowie po agawę tę białą na zdjęciu poniżej. Tej odmiany nie było, ale oczywiście wróciłam z .... 30-toma innymi !!!!




Kolekcja moich agaw jeszcze przed tą dostawą








Kaktusiarnia Danusi 12:28, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
W najlepszych latach kolekcja kaktusów liczyła około 200 doniczek, plus około 400 innych w ogrodzie, bo do donic zawsze mnie ciągnęło i tak już zostało. Lubię sobie wynajdywać robotę w ogrodzie i dłubać przy doniczkach, pielić, coś tam wzruszać ziemię, żeby ładnie wyglądało.

Wieść o kaktusach dotarła do WOT-u (Warszawski Ośrodek Telewizyjny) i nawet dwukrotnie zrobili w moim ogrodzie program. Były to moje początki przygody z telewizją.







Kaktusiarnia Danusi 12:20, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Teraz sobie zdaję sprawę, jak moje zainteresowania były mocno zawężone. Tylko kaktusy i nic więcej. Ale za to zorientowałam się, jaką mam niesamowitą łatwość zapamiętywania łacińskich nazw roślin nieraz przecież bardzo skomplikowanych i złożonych.
Nie znosiłam historii, wkuwania dat itd. a tu proszę, jedna nazwa za drugą i cała przyjemność w tym. Wtedy zrodziła się myśl: ZOSTANĘ OGRODNIKIEM. Jaka byłam szczęśliwa, że oto nareszcie wiem, kim chcę być. Moja dalsza droga była konsekwencją tej myśli i decyzji, choć nie był to wtedy zawód, z którego dało się wyżyć, chyba, że miało się szklarnie z gerberami, czyli było się "badylarzem" nieładnie mówiąc.



Kaktusiarnia Danusi 12:10, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Oto moja szklarenka, najpierw kiepsko wyposażona, ale potem Witek dorobił mi piękną nawierzchnię ze starej cegły.
Do stawiania kolekcji kaktusów i innych sukulentów służą stoły też wykonane przez Witka i nieco niższa ławka. Najpierw na niej siadałam i podziwiałam moje kaktusy, a potem miejsca zabrakło i zaczęłam na niej również ustawiać rośliny. Siedzieć już nie ma gdzie. (!)







Kaktusiarnia Danusi 12:00, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Moje kaktusy mają bardzo, bardzo długą historię. Pierwsza wzmianka o moich kaktusach pojawiła się w 1974 chyba roku i odtąd datuję mój "pociąg" do ogrodnictwa. Byłam wtedy dziewczynką po podstawówce, która nie wiedziała, co chce w życiu robić.
Zdjęcia z tamtych lat nie nadają się do publikacji, ale pokażę swoją legitymację PTMK, jako dowód mojej pierwszej miłości ogrodowej (adres zasłoniłam, bo dom mojego dzieciństwa został sprzedany w obce ręce)


Jeździłam na sympozja kaktusowe, spotkania, wystawy. Łapałam bakcyla coraz bardziej. Na jednej z wystaw był obecny jeden z autorów książki o uprawie kaktusów Bohumil Schutz, mam jego autograf na książce




Marzyłam wtedy o podróży do Meksyku, aby je oglądać w naturze. Ale nie były to czasy na takie podróże. Teraz mam to w zasięgu ręki, ale cel podróży się zmienił. Owszem, nie powiem, pojechałabym do Meksyku, ale zawsze wygrywa jakieś inne miejsce. Wiem, że są wśród nas są osoby, które tam były, a Bogumiła nawet chyba tam mieszka, tyle wkleja zdjęć. Napiszcie proszę o Meksyku i swoich wrażeniach z pobytu.
Ale wracam do rzeczy.

Kaktusy uprawiałam najpierw na parapecie i królowały "włochacze", białe włosy, żółte włosy i haczyki. Moje ulubione rodzaje to Mammilaria i Parodia.
Ostatnio Ferrocactus i Melocactus z cefalium.






Ketmia - Hibiscus zimujące w gruncie i domowe 10:36, 01 gru 2010


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
A ciekawe, jaką średnicę ma kwiat, pokaż z linijką, Gosia tak zrobiła z różą.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies