Przeważnie staram się podlewać w deszczu Wiem, że to dziwnie wygląda ale chyba już sąsiedzi przywykli
Aby podlewać gnojówkami gleba powinna być wilgotna a jeszcze lepiej gdy po podlewaniu spadnie deszcz. Wtedy gnojówka dojdzie do wszystkich korzeni.
I z tego wychodzi, że po półgodzinnym opadzie najlepiej wyjść do ogrodu w przeciwdeszczówce i kaloszach, i rozpocząć spacery z konewką
Tez lalam jak lecialo...Ziemi nie badalam i badac nie bede, za bardzo sie w zycie roslin wtryniac nie bede Rosna, sa zdrowe i piekne to dam im wolna reke
Haniu królewna się rozkręca oby nie zapeszyć. Czekam na Twój pokaz.
Violu dzięki. Może być że dać czerwoną wstążkę?
Co do przechowywania gnojówki gotowej. Nie wiem ile tego złota narobiłaś. Napiszę jak ja to robię - ( gnojówkę należy robić w plastikowym wiadrze czy pojemniku aby nie było reakcji metalu z cieczą). Mam plastikowe wiadro o pojemności 12 litrów. Jak już jest gotowa czyli jak się nie pieni podczas mieszania patykiem i zielsko opadło na dno i jak minęło 2 tygodnie od wcześniejszego podlewania, no to do dzieła.
Czyli nabieram małym plastikowym wiaderkiem ( z mielonego sera na placki he he he),
kładę sitko (które zakosiłem mojej Krysi) na wlew konewki o pojemności 10 litrów i wlewam. Dolewam do pełna wody i podlewam każdą roślinę. Podlewam na korzenie i staram się aby nie lać po liściach. Każda dostaje tak z 2 litry płynu. Nie podlewam
roślin kwasolubnych gnojówką z wrotyczu czy pokrzywy. Połowa wiadra gnojówki po rozrobieniu wystarcza mi na jedno podlewanie. Czyli miesiąc i trzeba robić następny produkt. Wiadro z gotową gnojówka stoi w kąciku pod płotem, w cieniu i przykryte. Piszą w necie że gnojówka zrobiona nadaje się do użycia przez kilka miesięcy i nie traci na wartości. A i jeszcze jedno: możesz przecedzić całość, fusy do kompostownika albo przekopać na rabatce (świetny nawóz).
Jak coś nie napisałem to pytaj.
Ja tez zdziwiona jestem że jednak gnojówka nie na wszystko dobra ,a ja leję jak leci.
Musiałabym też swoją ziemię zbadać ,Emuś teraz dawał próbki z pól do badania szkoda że za późno mi powiedział .
Zdjęcia u Ciebie jak zwykle najpiękniejsze i najciekawsze
Bużka
Zbyszku przyznaje ze moje wiadomosci na ten temat sa znikome. Ale.... No nie bylabym soba gdybym slowka nie napisala
Odczyn ph okresla stosunek stezenia jonow wodorowych H+ do jonow wodorotlenowych OH- i tak
zasadowy > 7,2
obojetny 6,6-7,2
lekko kwasny 5,6-6,5
kwasny 4,6-5,5
silnie kwasny < 4,5
Najprosciej byloby zbadac ph metoda kolometryczna, czyli za pomoca zwyklych papierkow lakmusowych lub metoda potencjometryczna- za pomoca miernikow elektrycznych. Stawiam na papierki, i szybciej i taniej
Natomiast chyba najtanszym sposobem zbadania ph ale ziemi, jesz polanie malej grudki octem. Jezeli po polaniu zauwazymy pecherzyki powietrza, oznacza to ze ziemia zawiera wapn i nie ma posiada kwasniego odczynu.
Skrzyp jest, i trzeba to zaznaczyc, roslina trujaca dla zwierzat, np koni...Zawiera nikotyne (alkaloidy)-( wyciag jest dobra bronia w walce ze slimakami) saponine,flawonoidy, bialko, skrobie.
Dziala miedzy innymi na mszyce, przedziorki, miseczniki i tarczniki. Pomaga w walce z chorobami grzybowymi...macznikiem prawdziwym, rzekomym, rdza, kedzierzawoscia lisci brzoskwini.
Nie lubi nawozenia popiolem z kominka, gnojowka czy nawozem zwierzecym jak i wapniowania.
Suma sumarum skrzyp lubi gleby kwasne, tak jak koniczyna polna, fiolek trojbarwny, szczaw, borowka, rumian polny, wrzos zwyczajny. Gnojowka dla rh? Czemu nie, tylko trzeba dokladniej sprawdzic ph... mysle ze dodalabym jeszcze troche maczki skalnej oraz nawozu zwierzecego aby zwiekszyc zawartosc skladnikow pokarmowych i przyswajalnosci przez rosliny...
No ale sie rozpisalam Ciekawa jestem czy zmierzysz
Kochani po południu przyszła taka ulewa, że po białym puchu śladu nie ma i w końcu nie leci już można normalnie oddychać i w tej radości narwałam pokrzyw i gnojówka nastawiona
Ostatnie spojrzenie na exotic emperor, niestety po ulewie nadają się do ścięcia, elegant lady w zastępstwie zaczynają kwitnąć
Po weekendzie. Mydło potasowe z wyciągiem z czosnku działa Gnojówka z pokrzyw, wrotyczu i mniszka dziś nastawiona. Tulipanów nie ma. Na trawniku place i chwastowisko. Wszędzie kwitną bzy.. uwielbiam I kilka fotek.
Jabłonka Lemoinei jest CUDOWNA! Świeci kolorem z daleka. I pachnie nieziemsko! Nic oprócz piwnii i maciejki jeszcze tak u mnie nie pachniało mocno i pięknie. Kwitną czosnki, za dzień lub dwa będą moje pierwsze fioletowe kule
Ja suszę kwiaty i przechowuję do wiosny, ale nie wierzę i tak w jego działanie u mnie. Gdyby nie chemia to by mnie opuchlaki zjadły. Za duży mam ogród aby sama gnojówka wystarczyła.
ciekawe ...nie słyszałam o tym ..podlewam jak leci ...dolistnie też ...bo działa antygrzybowo.
nie wydaje mi sie aby stosowanie gnojówki z pokrzyw zmieniła odczyn gleby ...no chyba ze bym tym podlewała przez cały sezon dzień w dzień ...a przeciez leje sie 2-3 razy w sezonie ...no mogę się mylić ...ale nie zaprzestaje uzywać gnojówek na wszystko jak leci
wszystko, to znaczy że kwasolubne i iglaki też? bo ja w ubiegłym roku podlewałam gnojówką hortensje, tuje, jak rozpędziłam się z konewką to po całym ogrodzie leciałam a dzisiaj u Zbyszka przeczytałam że gnojówka z pokrzyw nie nadaje się właśnie pod kwasolubne, bo ma ph powyżej 7, i podlewamy nią tylko to co lubi glebę zasadową
tak tak mieszam jak tylko jestem widzisz jak dobrze własnie dowiedzialam sie ze hortensji nie podlewać gnojowka bo bym ja potraktowala tez dziekuje Zbyszku
Zbyszku, typuję że zasadowy. Dlatego skrzyp się pija przy chorobach rakowych, gdzie grzyby w organizmie są efektem ubocznym a niebezpiecznym. I pryska bukszpany zagrzybione.
No proszę jakie tu cenne informacje są Nawet nie pomyślałam że gnojówka może być zasadowa albo kwaśna Moje pokrzywy się robią i już wiem co podlewaćDzięki