no musiałam zacytować... tylko Ania tak potrafi kontrolę jakości przeprowadzałaś Aniu pod różami???????????

A nie wiem czy wiesz, że wiele kwiatów ( np. Floks ogrodowy) , drzew (np. Tulipanowiec, Ambrowiec), krzewów (np. Milin - bardziej pnącze) które rosną w PL pochodzi właśnie z Ameryki Płn.

Dzięki za informacje, powiedz mi tylko gdzie w Rybniku kupujesz róże, bo w ogrodach XXI wieku jest bardzo drogo. Ja hortensje mam w gabionach prze domem i je grad wybił natomiast lilie schowane w pod perukowcem mają się dobrze. Nie wiem jak to jest z nornicami, bo też miałam w tamtym roku w warzywniaku.
Ja mam kotkę bardzo łowna i psa z ADHD ( bardzo żywa rasa)i na placu nie mam ani kretów ani nornic chociaż sąsiedzi mają.
Pozdrawiam, a jak będziesz w okolicach makro to zapraszam

Danusiu, a powiedz mi czy Ty obcinasz zeschnięte kwiaty u hortensji ogrodowych? Bo moje hortensje po gradzie nie wyglądają najlepiej raczej straszą i w sumie wycięłam liście i kwiaty, a teraz zastanawiam się czy dobrze zrobiłam Lilie masz śliczne wprawdzie moje też zakwitły czerwona i pomarańczowa. Jeszcze zdradź mi nazwę tej białej rózy (4 zdjęcie od dołu)

mam problem z mszycami w oczku. Atakują mi lilie wodne i co niektóre mają już żółte liście :/
Próbowałem ręcznie spłukiwac ale kiepski efekt...
ma ktoś może jakiś lepszy sposób?

To nie jest mały problem. Ona zasiedla głównie żółtawe liście, które trzeba zrywać, ale przy masówce siedzi wszędzie, nawet na kwiatach. Spłukiwanie niewiele daje, bo w ten sposób rozprzestrzenia się w innych partiach oczka, część skonsumują rybki, choć ja tam jakieś radości wśród rybek nie widzę na taki pokarm, ale moje to może przekarmione

Gnojówka z pokrzywy 1 : 10 + wywar ze skrzypu polnego 1 : 4, odpowiednio na litr gnojówki dodać pół litra wywaru. P 5 dniach zrób drugi oprysk.

Można wywar pokrzywa + skrzyp (150 gram suszu zalewasz 10 litrami wody i odstawiasz na dobę, potem gotujesz na lekkim ogniu 20-30 minut). Rozcieńczasz 1:4 i opryskujesz. zazwyczaj dwukrotnie co 5 dni.

Swojego czasu robiłem mydłem potasowo-czosnkowym z denaturatem, olejem i soda, ale były komplikacje z parametrami wody, tak więc nie rozpisuje się o tym i nie polecam w środowisku wodnym. Na ladzie jak najbardziej
Powodzenia

Aniu wzięłam się za nadrabianie u Ciebie
tylko miesiąc wstecz, ale i tak wrażenia są niesamowite z takiej porcji kwiecia która cały czas się zmienia i przeplata


Przepraszam za posta giganta który mi niechcący wyszedł
Ale spędziłam u Ciebie wszystkie moje kawy z 3 dni - i to był niesamowity czas!!!!!!
Jesteś moim guru bylinowym i nie tylko

Chyba podzielę posta bo za dużo w nim zdjęć

--------------------

Twoja kolekcja piwonii powala!!!!!!

-------------

obłędne masz naparstnice!!!!



--------------

Raj na ziemi





-----------


Aniu czy na tym zdjęciu jest ta szałwia deep blue?

Pierwsze martagony zaczynają

Dlatego agrest rośnie z liliowcami, pomiędzy krokusy, tulipany, irysy, lilie i naprastnice A to wszytko w mini sadzie

Wiesz co mam bardzo podobna rabate do Twojej. Roszady na mojej zrobiłam i zamiast róż Bonica i New Dawn mam dwie pnace różowe tez ostrozki i margaretki bratki dzikie, szalwie oraz łubin