Współczuję objedzonych roślinek
Kwiaty masz piękne, a szczególnie biała piwonia wpadła mi w oko. Będę szukała teraz takiej w szkółkach , bo bardzo by chciała ją mieć
Pozdrawiam

dziękuję za przemiłe powitanie i wpadam z rewizytą

Niestety, przymusowa przerwa w oglądaniu ogródka i pokazywaniu co smaczniejszych rarytasków.
Przymusowa - bo kręgosłup się zbuntował. Jestem w lesie, w epoce wczesnego Gierka i będę tu przez 21 dni.
Może znajdę tu jakieś ciekawe egzemplarze botaniczne, to bedę się nimi dzielić z forumowiczami, ale na zbyt dużo się nie zapowiada.
Dziewczyny, nie szalejcie w ogrodach, bo to BOLI!!

Wróciłam po przymusowej pauzie, i od razu staram się opanować chwasty. Ale nie jest łatwo..
A roślinki beze mnie i tak rozkwitły

Yuki zaczynają swój pokaz.

nie wszystkie w tym roku zakwitną.

ściana się zazieleniła, a na jej tle -eksplozja róż



datury też na tle muru, tam jest im dobrze, bo mur daje cień w południe

Róża na pniu, małe kwiatki, ale za to jak obficie

trochę lilii

a tutaj nowość. W drodze powrotnej zajechałam do Skępe (a jakże, przecież było po drodze ).
Lilie wodne, w najlepszym gatunku i umiarkowanej cenie "czerpane" prosto ze stawu.
Polecam tego dostawcę, pomocny, doradzi i wybierze najlepszy egzemplarz.

Szkoda że nie zapisałam nazw kupionych lilii, ale mam nadzieję, że jak zadzwonię to przypomni mi co kupiłam.