Dawno mnie tu nie było.
Ale w międzyczasie odwiedziłam kilka miejsc w kraju, gdzie już wiosna w całym rozkwicie.
U mnie też niby powinna być, ale, jak to w naturze, moje fotki " zawieszone w chmurze".
Rabaty jeszcze nie wyględne, niby posprzątałam, ale wodę dopiero mam od tygodnia, więc wszystko o wodę prosi.
Na wiosenne widoki w tym roku nie mam co liczyć. Ale i tak mam nadzieję, że w maju wszystko się unormuje, i u mnie będzie co pokazać.
Wszystkim odwiedzającym wątek, serdecznie dziękuję, i życzę deszczu na umęczoną ziemię.
A ogólnie wszystkim ogrodnikom - Wesołych Świąt!