Dziś byłam u Danusi na zamknięciu sezonu
Ten ogród nie przestaje zaskakiwać, tętni życiem i kolorem o każdej porze roku, choć to połowa października. Trawom wtórują boltonie i astry. Molinie i miskanty urzekające. Różanka zapowiada się odlotowa. Będzie się działo

Zdjęć praktycznie nie robiłam, komórka słabo działała przy dużym zachmurzeniu, napawałam się (choć w lekkim pośpiechu, niestety, siła wyższa).
Przywiozłam taką oto miłą pamiątkę z jarmarku. Bardzo miłą!