Wiklasiu, z Mickiewiczem to masz więcej masz wspólnego niż powracanie na łono Piękne życzenia, nic więcej chyba nie można dodać, życzę Ci także w ogrodzie zadziwień i niespodzianek wszelakich bez nich byłoby smętne życie ogrodnika Pomyślnego 2022!

Piękne życzenia! Oby się spełniły.
Ta choineczka z brzozowych gałązek przecudnie Ci wyszła!

Piękne życzenia Życzę tego samego, tak napiszę, bo nie umiem lepiej, a chcę równie pięknie życzenia złożyć
ps uwielbiam Was czytać dziewczyny Cudnym darem zostałyście obdarzone kobietki, mało spotykanym. Pozdrawiam noworocznie!

Jesienne malowanie z tymi ptakami zadziornymi mi się spodobało. A bluszcz co, usechł?

Ja też posadziłam buki na żywopłoty.

Wiklasiu, super życzenia
Ja bym sobie jeszcze życzyła żebyś nas jeszcze częściej swoimi mądrymi spostrzeżeniami raczyła

Jakie piękne życzenia!
Dla Ciebie również życzę dobrego roku w ogrodzie i przede wszystkim w rodzinie

Wiklasiu-już drugi dzień wciągam Twój wątek i dalibóg nie odpuszczę ani stronki --ogromna beczka dobrego humoru--co się uśmiałam to moje.
Serdeczności zostawiam.

To ogromna przyjemność tak poczytać i popatrzeć na kilkuletnią ewolucję, a czasami nawet rewolucję. I mam nadzieję, że za kilka lat i moje klepisko będzie tak wyglądało

Pięknie się prezentuje

Profil zdechł ...
Spróbuję go reanimować ...
Może coś z niego jeszcze wyduszę (z nadzieją, że to jednak nie będzie jego ostatnie tchnienie).

W końcu nazwa wątku do czegoś zobowiązuje.
A tymczasem zaczynam energetycznie, roślinnie - choć może nie typowo ogrodowo tylko florystycznie.

Prześwietliłam borówkę amerykańską, śliwie skorygowałam gałąź, jakieś tulipany pościnałam, sasankę ogłowiłam z kilku puszków, a reszta kwiecia z Li_la.