To tu- to tam- łopatkę mam !
10:35, 28 lis 2024
Moim skromnym zdaniem podstawą dobrego kwitnienia hortensji jest nawożenie i wilgotność gleby; zwłaszcza w I części sezonu, kiedy formują się kwiatostany. Moje dostają w marcu garść granulowanego obornika końskiego, w maju są podlewane rozcieńczoną gnojówką z pokrzyw i jeśli jest susza, to co jakiś czas je podlewam.
Tnę je dwuetapowo. Kiedy zauważę, że kwiatostany obrywa wiatr i fruwają po ogrodzie, to ścinam je. Zwykle robię to pod koniec grudnia lub w styczniu. Te moje hortensje, to już bardzo dorosłe egzemplarze. Mają ponad 10 lat.


Po cięciu większość wygląda mniej więcej tak


Te najstarsze tnę nieco wyżej z powodu grubości głównych pędów.
