Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Tess"

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 08:59, 20 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Carola, jak to mówią: "wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma".
W Chameryce też "pieczone gołąbki nie wpadają same do gąbki".
Fakt, że i ja często czuję się jak jeleń, z którego państwo ściąga każdy grosz...

Ale jeśli chcesz coś zmienić w swoim życiu, to rzeczywiście - zrób to teraz. Póki jesteś młoda, potem ryzyko większe.

Co z tym ogródeczkiem począć 08:44, 20 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
ewa004 napisał(a)
Wściekła jestem bo prawie wszystkie werbenki połamał po pysku mu naszczelałam ...nie wytrzymałam ....dziad jeden



Ewa, no ja wiem, że Cię nerw złapał, ale żeby po pysku?
Nerwicy psina się nabawi, i dopiero zgłupieje.
Przecież on chciał dobrze - jest od pilnowania porządku, a kura ten porządek zakłóciła.
A zamiast nagrody dostał lanie...
Biedna psina.


Ty też biedna Ale "kwiaty nie zęby, odrosną"
Początki w Kruklandii 00:31, 20 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Juzia, rany, jakie cudne!
Na rabacie Agentkowej pięknie się prezentują.
Kwiatowy ogródek Monteverde 00:28, 20 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Maślaczki już są? Lubię zbierać grzyby, a strasznie dawno tego nie robiłam.
Buziam, Aniu
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 00:26, 20 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
popcarol napisał(a)


Dokupić mam ciągle nadzieję kawałek za płotem, nieużytek szerokości naszej działki (kawałek szerokości 19m ciągnie się za wszystkimi działkami na naszej ulicy, ma jakiś kilometr długości). To 350m2 (czyli taki ogródek działkowy) - a jak sąsiad nie będzie miał ochoty, to jego część, za jego działką też (czyli w sumie 3x 350m2).


ogródek działkowy! dobre! Moja działka warszawska ma 434 m2, wraz z domem i wjazdami/podjazdami.

Pelikan superaśny!
Ogród nad Rozlewiskiem 00:20, 20 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry






Ogród nad Rozlewiskiem 00:16, 20 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
To, co zmusza do refleksji i zadumy w tym miejscu, to krzyże.
Mnóstwo krzyży. Małe i duże, ale też malutkie; niektóre zupełnie nowe, inne wrośnięte w ziemię i omszone ze starości.
A każdy przyniesiony w jakiejś intencji, czasem tylko wyartykułowanej na tabliczce, w większości - ukrytej, znanej tylko pątnikowi, który z nią tu przybył.










Ogród nad Rozlewiskiem 00:05, 20 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry




Ogród nad Rozlewiskiem 00:01, 20 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry






Ogród nad Rozlewiskiem 23:57, 19 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Grabarka.













Ogród nad Rozlewiskiem 23:48, 19 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Czas żniw - rżyska pełne balotów słomianych. Uwielbiam takie widoki.




Zapomniany młyn, zagubiony wśród pól i łąk.



Przerwa na zmianę koła. Kolejny kapeć Łącznie przez trzy dni było ich cztery Skończyły się dopiero (ale definitywnie), gdy w Siemiatyczach kupiliśmy nową oponę




Wspinamy się coraz wyżej. Cel - góra Grabarka.



Ogród nad Rozlewiskiem 23:40, 19 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
butterfly napisał(a)
Tez wyciepałam wszystkie werbeny - maja siana w pierwszym sezonie była własciwa, w tym roku pokazała drugie oblicze... niestety to brzydsze...

A wycieczka super ! ja w tamtym roku 2 noce spędziłam pod namiotem... oj, przypomniały się szczeniece lata...

I dzis tez w końcu zalałam wrotycz... bujałam się z tym od maja chyba... powiedz gdzie znaleźć przepis na tę gnojówke Waldka?
Bo zalałam wodą - 300g na 10l


Napisałam już u Ciebie
Waldek pisał tu:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/17-opuchlaki?page=76

A wycieczka była naprawdę świetna.



W małej wsi Arbasy Duże ujrzeliśmy murowaną, słupową kapliczkę przydrożną.
Kapliczka bardzo nietypowa. Prawdopodobnie pochodzi z końca siedemnastego wieku. Stoi z dala od drogi, co świadczy o tym, że przez wieki jej przebieg uległ zmianie.






Kolejna przydrożna kapliczka, która nas urzekła.






Ogród nad Rozlewiskiem 23:22, 19 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
popcarol napisał(a)


Tesia, ja pojęcia nie mam skąd te brzydale się biorą. Ale też co roku mam - z zakupionych nasion same mutanty mi wyrosły teraz mam "dobre" dzięki m.in. Ani Małej Mi. A brzydale poznaję po szerszych liściach i nawet wczoraj rwałam samosiejki.. brr..

pozdrawiam!


Też nie mam pojęcia, skąd się biorą.
Moje "dobre" to te przechowane przez zimę w donicach.
Zdaje się, że wszystkie siane są do wyrzucenia Wróciłam dziś do W-wy po ciemku, więc nie obejrzałam wszystkich, ale te, które widziałam - są do wyciepania.
Ogród nad Rozlewiskiem 23:19, 19 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
popcarol napisał(a)
ha, ale super!! Też mi się marzą takie wakacje! Planowaliśmy w tym tygodniu spływ kajakowy rzeką Wdą, ale nic z tego nie wyszło z powodu braku urlopu M z tej okazji Młoda w wakacyjnym przedszkolu, ja w pracy :/

ale super


Spływałam kiedyś Wdą. Bardzo pusto na niej było - na całej trasie spotkaliśmy tylko raz innych kajakarzy
Moje ulubione rzeki to Krutynia i Czarna Hańcza. Każdą z nich pokonaliśmy po kilka razy.
Fajna sprawa, polecam
Marzenia i plany vs. rzeczywistość 23:14, 19 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Motylku, tutaj Waldek pisze o gnojówce.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/17-opuchlaki?page=76

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:43, 19 sie 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Tess napisał(a)
Agniecha, napisałam już u siebie, ale należy też tutaj:

odszczekuję co pisałam o werbenie.


Tesiu, byłam, czytałam. Szkoda, że takie się trafiają. Mogą zniechęcić.
Tą na pewno chcę mieć

Ogród nad Rozlewiskiem 10:51, 19 sie 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Tess napisał(a)



Tesia, ja pojęcia nie mam skąd te brzydale się biorą. Ale też co roku mam - z zakupionych nasion same mutanty mi wyrosły teraz mam "dobre" dzięki m.in. Ani Małej Mi. A brzydale poznaję po szerszych liściach i nawet wczoraj rwałam samosiejki.. brr..

pozdrawiam!
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 07:59, 19 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Agniecha, napisałam już u siebie, ale należy też tutaj:

odszczekuję co pisałam o werbenie.
Ogród nad Rozlewiskiem 07:07, 19 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
A nad wodą okazało się, że popływać się raczej nie da.
Nurt wartki, woda płytka...
Zanurzaliśmy się więc tylko po szyję (kucając), do czasu, aż podpatrzyliśmy, jak "pływa" pewien pan.
Płynął z nurtem rzeki do najbliższego zakola, tam wychodził na brzeg, i wracał piechotką.
Super pływanie, słowo! Tylko czasem jednak kolanem o dno zahaczałam

W tym miejscu rzeka jest bardzo płytka. Rzeczony wspomniany pan przeszedł na drugą stronę rzeki i z powrotem, nie zanurzając się wyżej, niż po uda.



Urzekło nas, w jaki sposób spływa Bugiem ta para




Ogród nad Rozlewiskiem 06:49, 19 sie 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12462
Do góry
Nasz domek
i pierwszy nocleg.



Baza turystyczna w tych rejonach jest niemal żadna. Nieliczne agroturystyki, w których niechętnie przyjmuje się jednonocnych gości.
Trudno też zjeść coś porządnego. Jedynie w Drohiczynie zjedliśmy pyszny obiad w restauracji Zamkowa. Polecam.


W Głęboczku, uroczej miejscowości, w której większość zabudowań to domki letniskowe, zobaczyliśmy takie cudeńko

Nawet nie jesteśmy pewni, czy PKS tam dojeżdza jeszcze Ale zegar na przystanku działa, i nawet wskazywał prawidłowy czas.

W miejscowości Granne rozgrywano turniej siatkówki plażowej. Zjechaliśmy z trasy, nie po to, by kibicować, lecz odpocząć nad wodą od skwaru lejącego się z nieba.


Regionalny i oryginalny sposób na zminimalizowanie skutków upału





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies