Welka
10:33, 15 sie 2014
Dołączył: 25 maj 2012
Posty: 3771
Beta, dziękuję i również pozdrawiam 
Aniu, już wczoraj w wątku o opuchlakach napisałam, że opuchlaki mają u mnie ogród w wersji all inclusive. Widzę działanie wrotyczu, ale tylko jako gnojówka, żadne napary/wywary nie poskutkowały - wczoraj po podlaniu gnojówką powyłaziła cała grupa i można było je pozabijać. Też jestem za mroźną zimą, wolę taką z mrozem (choć samej zimy nie lubię)niż majowe przymrozki, bo te zawsze więcej szkód robią.

Aniu, już wczoraj w wątku o opuchlakach napisałam, że opuchlaki mają u mnie ogród w wersji all inclusive. Widzę działanie wrotyczu, ale tylko jako gnojówka, żadne napary/wywary nie poskutkowały - wczoraj po podlaniu gnojówką powyłaziła cała grupa i można było je pozabijać. Też jestem za mroźną zimą, wolę taką z mrozem (choć samej zimy nie lubię)niż majowe przymrozki, bo te zawsze więcej szkód robią.
____________________
Ewelina Moje zmagania ogrodowe
Ewelina Moje zmagania ogrodowe