Na żołądek trochę za mało. Dzisiaj znalazłam 2 kozaki bardzo ladne. Siedzę teraz przy oczku ważki latają,żabki skaczą rybki pływają. Lada moment zaczną kwitnąć lilie wodne.
Bardzo mocno napadało należy się cieszyć ok 10 cm wody w miednicy to dużo.
witaj Elu!
O to fajnie,że takiego nachyłka masz.I to dobre wieści,że u cienie zimuje.To może i u mnie będzie zimował bez problemów.
Orliki też mam wszędzie.
Ja mam te jedne irysy syberyjskie. I niedaleko stawu.Mają tam miejsce i nawet się ładnie rozrosły. I niech dalej się rozrastają.
To może trochę rozsądź, albo komuś daj, i będą lepiej przyrastać.
Dziękuję i ja pozdrawiam
A to mój kaktus. Liczy sobie 25 lat.Małego dostałam go ( małego może z 10 cm, pojedynczy ) na imieniny od koleżanki
.A przez te lata tak się rozrósł .I od wiosny do jesieni jest na dworze. Na tarasie.
Bardzo prężnie działasz na forum z ciekawości zajrzałam i jestem mile zaskoczona. Masz dużo zapału w tworzeniu małego ogródka. Właśnie jak nie można w poziomie trzeba sobie radzić w pionie. Przepiękne powojniki tak mi się podobają. Nie mam ręki do nich staje prawie na głowie a one się odwracają. Nie ma chemii między nami.
Mam takiego samego nachylka to prawie u mnie też zimuje bez problemu i dosyć długo kwitnie. Mój dopiero coś tam wychodzi z ziemi ale na pewno będzie ładnie kwitł zawsze tak ma.
Piękne hosty. Od ciebie się zaraziłam i też mam już ich sporo.
Iryski syberyjskie to u mnie się rozsiewają i rosną wszędzie jak orliki.
Coś muszę z nimi zrobić bo kępy olbrzymy porosły a w środku puste.
U ciebie ciepłej i lepsze rozkwitu. U nas teraz ogromną ulewa.
Niemcy uwielbiają karawaning. Nad morzem ich pełno. Mają wypasione te karawany z TV satelitarna a w środku cudownie.
Dwa lata temu szliśmy obok takiego i zaglądam z ciekawości i Niemka mnie zaprosiła abym popatrzyła jak w środku wygląda. Oczywiście niemiecki porządek wszystko na swoim miejscu. Jej eM rozumiał po Polsku więc jakoś żeśmy się tam dogadywali. Była to ich własność. Każdego roku jeżdżąja (emeryci) nad polskie morze i bardzo im się tu podoba jest bezpieczniej niż w Niemczech.
Iza na focie pokazujesz owce jedne w grupce pozują a drugie w szeregu tyłkami co one robią.
Skalniak już zarasta tak jak i mój. Coś trzeba zrobić z nadwyżka porozsadzac tylko nigdy nie mam czasu.
Mgła po deszczu i ciepłym dniu. U mnie nad oczkiem często chmura mgły.
Robię ostatnio nalewki z wrotyczu który rośnie w nadmiarze na pobliskim ugorze. Pokrzywy się boje jak bym się poparzyła to bym kilka dni cierpiała. Wiem, że skrzyp też dobry mam go dosyć duzo bo jak się zerwie jednego to wypuszcza kilka nowych.
Mam 3 wiadra wrotyczu nastawione. Robiłam opryski 2x wrotyczem na mszyce zalewając wrotycz wrzątkiem, ale nie widzę żadnej poprawy. Mszyce żerują dalej wszędzie.
Haniu ładne te orliki masz ich nasiona? Moje orliki już zostały wytrzepane przez ulewę w niedzielę.
Widzę, że masz powojnika Montane i kwitnie widocznie ma dobre warunki. Jest piękny może też się kiedyś takiego doczekam.
Podwójnie skopiowałam zdarza mi się to jak nie widzę co przede mną.
Łączka bywała ładniejsza. Zasiałam w tym roku ok 2 tygodni temu laczke,ale dzisiaj jak popatrzyłam ile tam chwastow. I to tych najgorszych gwiazdnica i lebiodka. Znowu sobie narobiłam roboty.
Elu fajnie, że zajrzałaś stipy lubię bardzo, zawsze fajnie wyglądają w różnych zestawieniach z innymi roślinkami, mi się właśnie podobają, takie połacia stipowe, szybko nabierają masy i wyglądają rewelacyjnie Twój lasek brzozowy to bajeczny, też bym się w takim chciała wylegiwać, a u nas tak popaduje prawie co dziennie, burza w niedziele przeszła, ale na szczęście bez gradu, no i dzisiaj też lekko siąpiło, na jedno dobrze, bo podlewać nie trzeba, ale za to zaś ślimaki się pokazały... pozdrawiam
Byłam dzisiaj na działce pogoda taka sobie, zajrzałam czy ostatnie opryski wrotyczem coś dały. Gdzie tam mszyce mają się dobrze więc zaczęłam robić mikstury i opryskalam trwało to godzinę czasu. Za chwilę za czeło padać i pewnie mszyce dalej będą się miały dobrze.
Trudno niech pada deszcz ważniejszy.
Bardzo mi wyrosła kocimietka. Ta poniżej sterczaca, ale w innym miejscu po tej burzy położyła się albo koty sąsiadów się wylegują. Chyba setne.
Żwirek był zawsze jedynie drzewa 2 lata temu posadziła. Dęby błotne są wąskie. W tym roku są bardzo ładne mają zielone lśniące liście a jesienią przebarwiają się na czerwono amarantowo, pomarańczowo. Są bardzo piękne za jakieś 5 lat będą kuc tęższe.
Ten rododendron na tej stronie jest ładny ale nie ma trwałych kwiatów jeszcze przyszła ulewa i po rodendronie.
Daria wszystko się zmienia nie sposób wszystkiego zapamiętać. Będę zawsze pamiętała u ciebie skalniak. Jak ogród ma to coś nawet maleńka to zawsze się pamięta. Jest wiele takich ogrodow które mają to coś ze zapamiętam.
Mam świadomość, że dużo się zmieniło. Od 3-4lat tak naprawdę zajęłam się ogrodem, prędzej wydawało mi się , że lubie i sadzę itd. ale to było kilka roślin rocznie, to nic w porównaniu z tym co teraz.
Esówki nie chciałam, bo chcę mieć trawnik w jednym kawałku, specjalnie pozabierałam z niego drzewka , które mogłam.
Ten rodek duzy nie urósł z dnia na dzień, rośnie 11 lat.
Roseum Elegans
Za komplementy dziękuję.
Trawą sie nie przejmuj ona rok w rok się wypala i dosiewam ją ale potem na wodzie oszczędzam
No trzeba na siebie uważać, czy to kamyki czy nie, zawsze i wszędzie może coś się przydażyć.