Niektóre kwitną przez cały sezon z małą przerwą na zimę...
Pierwiosnek nadal się nie poddaje.
Belarina Cream pod koniec października.
Jutro weeeeekend. Powrót do akcji "liść".
W zagrodzie, zrobionej z dwóch kompostowników z Jula, zbiory klonowych liści, cześć rozdrobniona kosiarką, część w całości. W ostatnich dniach udało się dojść do 60 stopni i pryzma zaczęła się trochę obniżać. Liczę, że jeszcze sporo opadnie, bo tony liści jeszcze do przerobienia.
To zdjęcie bardzo przyciągnęło moją uwagę nie ma na nim tak dużo kolorów, jak na pozostałych, ale mi się bardzo podoba nawet pochmurne niebo potrafi być piękne, jak ma piękną oprawę