Ewa niby padało cały dzień ale jak sprawdziłam to bardzo mało nawodniło, musiałby deszcz solidny spaść.
Na pewno azalie zaczną pokazywać kolory ale rozwiną kwiaty? nie wiem. Mimo to zapraszam. Dam znać jak Vita potwierdzi termin
Hmm, Jola, ale mnie kusi jakaś np czereśnia. Miałam dawno temu czereśnie, wycięłam bo wielka rosła, pełno mszyc miała i szpaki zjadały owoce, a mimo to ciągle myślę Jedną już mam na karłowej podkładce, mszyce znów na niej są
One najpierw mają żółty kolor, potem zmieniają na taki łososiowy, mnożą się ale są trudne, miałam 3 cebule kilka lat temu teraz mam 5 kwitnących i 3 jaszcze nie. Te mam teraz w donicy więc nie będzie problemu z wysuszeniem cebul. To Vaya Con Dios
Liliokształtne wykopuję i te bordowe też, gdy ich nie wykopywałam to przestały kwitnąć, musisz też pilnować aby całą wiosnę je zasilać, ja je posadziłam w kompoście i sypnęłam jeszcze trochę obornika.
Danusiu, wykopuję głównie te nowe, których mi szkoda bo inaczej przestają kwitnąć.
Moje stare odmiany wykopuję co kilka lat. Wszystkie tulipany lepiej kwitną gdy się je wykopie i przesuszy cebule, moja mama zawsze tak robiła
to moje stare odmiany, 20 parę lat temu kupiłam sobie po 5 cebul, pomarańczowe, żółte i czerwone ,dziś mam ich pełno w jednym miejscu bardzo dużo mi zjadły nornice