Piękny kącik powstaje - aż miło popatrzeć

Fajnie Wam

Jak bajka na dobranoc

Zielona jezowka w trawach - made my Day ♡♡♡

Zagłosowałem, trzeba wspierać lokalsów

Luki, ja też sobie nie wyobrażałam nie mieć pieska
Ale potem człowiek tak łatwo się przyzwyczaja do wygody...
Tyle obowiązków odpada.

Ja też szukam takiego około 10 kg, żeby móc z nim podróżować i nocować w hotelach
Albo żeby do koszyka rowerowego się mieścił

Placki na trawniku mi nie straszne!


A takie pytanie jeszcze mam:

- czy jak pies zrobi siku na trawnik, a my to miejsce od razu wodą z węża podlejemy,
to ślady też pozostaną?

Łukasz czym pryskasz?

Oczywiscie ze zrą, uwielbiają zarówno liscie jak i korzenie.

Informacje wakacyjne muszę sobie zapisać, może uda się gdzieś pojechać w najbliższej pięciolatce
Niestety te wygryzienia to to co myślisz, ja już zacząłem walczyć, bo też w dwóch miejscach mi się pojawiły.

Foty już zobaczyłam, pięknie się w ogrodzie zrobiło, tak po angielsku.

Sebuś, nasza koleżanka Beatka, którą znasz osobiście, bierze udział w konkursie w naszej regionalnej gazetce. Pozwolę sobie wstawić link do głosowania, może ktoś pomoże w głosowaniu na Ogrodowiskowy piękny ogródek. Beatka mnie pewnie zabije, ale nie możemy pozwolić aby nie wygrała.

http://www.echodnia.eu/plebiscyt/karta/ogrod-beaty-i-mariusza-sieradzkich-w-ostrowcu,34597,1590325,1295695,t,id,kid,zid.html

Przebiegłam się po ogrodzie...przepiękne widoczki, cudne kwiaty hortensji. Widzę że temat opuchlaków powraca... brrr...uciekam, nawet nie chce o nich myśleć !!!

Tak se myślę, że opuchlaczki według mnie lubią bardziej cisy niż hortensje, a tam jest je ciężej zauważyć , no bo te igły w każdym razie pilnuj... Bo byłoby szkoda takich rarytasków....muszę przyznać, że powaliły mnię na cycki.. teraz chyba do Syli polecem na kolanach noo i chciałam powiedzieć ,że front meeega elegancki

Do Barcelony świetne bilety znalazłem - kusisz jeszcze bardziej

Zielona jezowka w trawach - made my Day ♡♡♡

Ale elabortat!!! Monika
Z wakacji to akurat wrociłam zrelaksowana może trochę rozleniwiona ... i dlatego tak wkurzyła mnie myśl o kilkudniowym pieleniu, kancikowaniu, obrywaniu suchych badyli etc...
Jeśli chodzi o ograniczanie gatunków to obiecuję dzwonić do ciebie w przyszlości Aaaa szukam trzcinnika KF ... gdybyś coś gdzieś to daj znać bo u naszej pani nie ma już nic (wiesz coś na ten temat?)
A jakie misy? Chodzi o donice, które kupowałam w lutym/marcu?

PS A gdzie te lazurowe źródła są?

Nooo - może być fajnie

Róża Lilie za nią

Asiu, Mirello dzięki za wyjaśnienia. Chętnie bym Was zobaczył w parterze a Sebek chyba też he he he.

O to to to - dobrze gadasz, polać Ci