leon60 napisał(a)

Łukasz czym pryskasz?

O - właśnie. Bo musze się zaopatrzyć w to i owo

Sebek napisał(a)

Zagłosowałem, trzeba wspierać lokalsów

dzięki w imieniu Beatki.

Pomęcze jesczze wątek opuchlaków, pytałam już o to u gierczusi (tam btw sex zdjęcia opuchlaków jak ktoś chce, złapane na gorącym uczynku) czy one latają? Bo widziałąm 2 w miarę pasujące do opisu i gapiły się na mnie siedząc na rh CW i jak chciałam go klapkami capnąć, to odleciał w sensie ze skrzydełkami był? Był to opuchlak czy nie? Nie było pasków na tłustej dupce, tylko cały czarny.

Ja bym tak pieszczotliwe nie napisała, że opuchlak ma "dupkę"...te gadziny zeżarły mi żurawki na skarpie!!!

Pluszakowa napisał(a)

Pomęcze jesczze wątek opuchlaków, pytałam już o to u gierczusi (tam btw sex zdjęcia opuchlaków jak ktoś chce, złapane na gorącym uczynku) czy one latają? Bo widziałąm 2 w miarę pasujące do opisu i gapiły się na mnie siedząc na rh CW i jak chciałam go klapkami capnąć, to odleciał w sensie ze skrzydełkami był? Był to opuchlak czy nie? Nie było pasków na tłustej dupce, tylko cały czarny.

Magda - myślę, że tu znajdziesz odpowiedź.

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/423-zwalczanie-opuchlakow-w-ogrodzie

Wydaje mi się, że opuchlaki latają - w końcu jakby się miały przemieścić z jednego końca ogrodu do drugiego?

Asisko_2005 napisał(a)

dzięki w imieniu Beatki.

Właśnie się dowiedziałam, że Asia robi mi reklamę
Dziękuję Sebek za głos

Kindzia napisał(a)

Ja bym tak pieszczotliwe nie napisała, że opuchlak ma "dupkę"...te gadziny zeżarły mi żurawki na skarpie!!!

U nas przyjęło się krewetki...

Swoją drogą wiąże się ciekawa historia z empirycznym rozszyfrowaniem genezy tejże ogrodowiskowej nazwy Po heroicznej walce w sierpniu anno domini 2013, gdy wywalilem kilkanaście żurawek z frontu i założyłem od nowa trawnik (tez zjadły...) trafiłem jesienią do Brukseli Po całodziennym zwiedzaniu parlamentu i innych obiektów wartych uwagi wieczorem nasza grupa poczuła głód... Siedzac w jednej z najlepszych restauracji (kolacja sponsorowana przez PO) dostałem pięknie podaną kostkę - zgadnij co w niej było? Jak ją przekroilem celem konsumpcji to wyplynely piękne białe krewetki w masełku. A ja, dziecko o jakże wysublimowanym guście kulinarnym przez parę minut prowadziłem ze sobą negocjacje - zjeść opuchlaki czy też nie Podczas mniamania moi znajomi się pytali czemu jem danie z zamkniętymi oczami i twarzą skierowana w odwrotna stronę... I co miałem im powiedzieć- ze takie danie to ja z żurawek wyjmowałem 2 miesiące temu? Potem jadłem juz tylko łososia

BEATA_S napisał(a)

Właśnie się dowiedziałam, że Asia robi mi reklamę
Dziękuję Sebek za głos

jutro następny

Świetny front!!

ale przyszłam przedewszystkim podziękować za pomysł na rabatki na froncie
Podoba mi się