Dziewczyny... pojechałem oglądać miskanty, a kupiłem proso

Jutro zrobię fotę, bo było już szarawo na dworze.
Miskanty były różne, nie umiałem wybrać na szybko. Wolę doczytać o tych odmianach. Grazielli nie było.
Z moich poszukiwanych drzew:
Klony kuliste w różnych kolorach były, katalpy też. Ambrowca już nie będzie w tym roku.
Najbardziej mnie ucieszyły brzozy Doorenbos. Szczepione nisko przy ziemi, wysokie spokojnie na 2 metry za 145 zł.
Niestety nie mam rozeznania w cenach