Hahaha! Jak to punkt widzenia szybko może się zmienić
Asiu, ja mam też brzozy oddalone od tarasu, ale pyłek to pyłek... leci z wiatrem. Poza tym za płotem mam kilkunastoletnie brzozy sąsiada i one najbardziej pylą...
Wyczuliśmy po zapachu. One wydzielają okropny zapach mocznika. Córki biegając pomiędzy drzewami powiedziały, że coś cuchnie. Robale pionowo postawione w pniach toczyły nasze brzozy Na zewnątrz było widać uszkodzona korę.
Nie wiem, czy atakują odmianowe. Miałam wtedy patyczki doorenboosów grubości kciuka, więc może się nie połasiły Od tamtej pory mam wstręt do każdej napotkanej ćmy
Carola witaj!
rabaty też mi się proste podobają ale czy to będzie grało z kostką na podjeździe?
oj tam dziewczyny nie pomyślałam o tej ławce
ale mam WAS czepiajcie się
Tez na to licze i wlasnie o hamakach myślę bo do tej pory wisialy mierzy wierzbami,ktorych lada.chwila juz nie bedzie.w starej czesci zagajnika brzozy maja juz po 5-6 metrow.te musza je dogonic a jakie brzozy masz Ty Marto? Zwykle czy doorenbosy?
Brzozy posadzone
Z zagajnika powstal...las.
Mielismy dotad 15 brzoz teraz mamy... 32
Zdjecia jutro bo musze jeszcze sprzatnac wszystko dokladniej,zdjac wiecej darni wokol pni, popalikowac...
Spore sa ale dotychczasowy zagajnik tez z takich egzemplarzy powstal i wszystko sie przyjelo.oby bylo tak i teraz.
Zakupy!
Brzozy z ławeczką fajne, ale chyba wyprostowałabym te wszystkie zakrętasy na rabatach?? I tył tujek to średni widok z ławki? Przylazła i się czepia
wiem, ze buk ma twarde gałązki... i kruche/łamliwe. Zwłaszcza zima i po. Ale jak zobaczysz wiotką gałązkę z okolic przewodnika (byle nie boczną) to już sukces, bo masz ofiarę I tę że ofiarę przywiązuijesz taśmą, na ósemkę do palika -nie bambusa, bo bambus po dwóch, trzech latach pęka. Po co kupować innego buka pendula jak juz masz. Trzeba tylko się pobawić, czasem pytać np. Zbyszka i zrobisz to! I będziesz dumna i przepełniona szczęśliwością. Przyda ci się ta praktyka na przyszłość
Potem kolejnym etapem będzie cięcie i formowanie brzozy, by była elegancka... sosny, świerki też trzeba modelować... Kochana - mus zacząć być Ogrodnikiem
mam "fontaina" i myslisz, że on wsporników nie potrzebował? Ależ potrzebował!!!!
Hej Gosiu...poważne zmiany się u Ciebie szykują....zajrzałam i jestem też za wersją nr.2...ale nie byłabym sobą gdybym nie zostawiła jakiegoś "ale".
Brzozy......wiem, że wszyscy tutaj mają inne zdanie...nie mniej ja swoje podtrzymuję...nadal....jak brzozy to pustynia pod nimi nawet trawa mi nie rośnie.....rosła piękna zieloniutka jak były małe a nawet już 7-8 letnie. Teraz mają latek 15 i zjadły wszystko w promieniu 6-7 m, nawet tulipanowiec zaczyna marnieć.
Korzenie po wierzchu nie mają litości i spijają wszystko. Jedyna opcja z brzozami to tak jak robi Danusia - nawadnianie.
Nie wiem czy Ty je masz.
Nie wiem też, bo nie doczytałam jeszcze czy te brzozy już posiadasz, czy dopiero planujesz.
Nie wkleiłaś wymiarów rabat, ale te brzozy to jakoś za blisko siebie mi się wydają.
W swoim zawiłym wywodzie, dążyłam do tego, że żywopłot pod brzozami wcześniej czy później wyleci...tyle.
Nie przepadam również za oliwnikiem - za zbyt dla mnie intensywny zapach i kolce (mam na myśli ten wąskolistny), więc jestem za świdośliwą.
Ivo Twoj miskant podzielilam na 8 nie malych sadzonek i posadzilam.musialam sie niezle naskakac na łopacie by go pociac buziaki.
Lawenda byla u fryzjera
Przed
I po
M jest w polowie murowania schodow wglebnika.jutro moze uda mi sie tez szlifowac drewno na lawki. I musze przygotowac dolki pod brzozy bo znalezlismy odpowiednie i mamy zgode wlasciciela min 15 sztuk trzeba wykopac