Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Madżenka"

Madżenie ogrodnika cz. aktualna 06:41, 16 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Mirella na pewno znajdziesz mech, Nawigatorka juz Ci podpowiedziała. Widocznie do tej pory nie zwróciłaś na niego uwagi
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 06:40, 16 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Basilikum napisał(a)
Kto rno wstaje temu Pan Bog daje
Milego dnia
ja juz obudzona i zmykam zbawiac swiat


wzajemnie zycze miłego i radosnego dnia
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 06:40, 16 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Mysza napisał(a)
Madżenko pierwszego krokusa widziałam ostatnio,ale się nie wpisałam jakoś.
U Ciebie wiosna na całegoI jeszcze teraz te donice...ach
Korciło mnie ostatnio w markecie aby kupić bratki, ale pomyślałam, za szybko.
A ja głupia...ach głupia miałabym już.
Będę do Ciebie wpadać i oczy cieszyć kwiatami
Buziolki.


Kupuj bratki miniaturowe, bo mrozy im nie straszne i pieknie kwitna długo . Zwłaszcza polecam błękitne. Posadziłam do nich w tym roku niebieskie szafirki. W ogrodzie będa dopiero w maju a ja mam juz je teraz w donicach
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 06:38, 16 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Asisko_2005 napisał(a)
kurka wstrętne te opuchlaki. Gdyby może zimy były mroźne to by tego nie było. Cos za coś niestety.....


Mamy błędne wyobrażenie, ze robale zima wygina. Nie ma takiej opcji. Gdy sa silne mrozy larwy opuchlaków schodza na głebokośc ok 80 cm czyli poziomu przemarzania gruntu. Od kilku lat u mnie nawet grunt nie przemarza zatem grasuja nawet zima. No i pamietajmy, ze jeden opuchlak składa ok 500 jaj.... U mnie juz wiekszych szkód nie wyrządzają, tylko upodobały sobie żurawki. Jeszcze musze laurowisnie przejrzeć bo cos marnie wygladały....
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 06:35, 16 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Luki napisał(a)
Marzenko z tego co mówiła mi Pani w szkółce to nicieni trzeba używać przynajmniej trzy sezony jeżeli w ogrodzie było już ich sporo, ale to tylko wiedza usłyszana.
Kurcze okropne są te paskudy


No ja juz uzywam dwa pełne, łacznie 3 x lałam.
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 06:34, 16 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Dorotka napisał(a)
Marzenka o której Ty wstajesz że masz jeszcze czas na Ogrodowisko?
Też jestem porannym ptakiem ale Ty bijesz mnie o głowę.
PS: zamówiłam już trzcinniak KF u Pana trawki. Dziękuje za polecenie mi tej roślinki. Będzie super.


Wstaje przed 6 ale dzisiaj mnie o 4:05 rozładowana komórka M obudziła....
Wstaje o 6 aby do 7:00 mieć czas na spokojne obudzenie, sniadanie, przejrzenie poczty. Lubie sie tak powoli budzić.
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 06:33, 16 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Zielona napisał(a)
Uff... nadrobiłam weekendowe rozważania.

W kwestii wsadzania ciemierników do ogrodu pocieszę Cię, że nieświadoma tego, że są jakieś przeciwwskazania, w ubiegłym roku wysadziłam na rabatę w połowie stycznia - dokładnie wtedy, kiedy kupiłam je w Lidlu

Werbena pomiędzy hortki, a rozplenice w nogach (z wymiany zdań u mnie)- bardzo fajny pomysł.

Wiosenne donice bardzo optymistycznie wyglądają. Nacieszyłam oczy prymulami, stokrotkami i wszelkimi innymi "nowalijkami" w CO, ale Twoje wejście do domu mobilizuje do tego, by zacząć witać się z wiosną

Marzena, czy na rabacie z różami masz korę? Jak radzisz sobie z usuwaniem liści spod krzaków? Wygrabujesz razem z korą, czy żmudnie wybierasz liście?



Marto zwykle z ciemiernikami sie nie przejmowałam ale w tym roku jakies takie starsznie marne w Janinie kupiłam. Siedza juz w gruncie i sie nimi nie przejmuję
Uwielbiam nawalili donicowe gdy wkoło jeszcze szaro i smutno. Lubue te powroty do domu gdy sobie oatrzę na kwiatki

Pod różami nie mam kory juz od dwóch lat. Nie radze sobie z lisci, ciagle poszarpana chodzę. Kory w ogole juz na rabaty nie dosypuję a większośc przemieszłama z gleba w czasie sadzenia nowych roslin. Ostatnio tylko przy totalnej demolce na jednej rabacie wysypałam kore bo było brzydko
Rododendronowy ogród II. 06:27, 16 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ranniki,przebiśniegi, krokusy zaczynaja. Wiosna na całego w całej Polsce. U nas ciagle przelotnie pada co mnie cieszy, bo wiosną woda bardzo jest potrzebna roślinom
Coś jeszcze, coś więcej... 06:18, 16 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Qurcze to ja wspomigłam czeską gospodarkę.... Nosz trzeba się poprawić!
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 06:16, 16 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)
Jaki cudny tamaryszek Ile lat już u Ciebie rośnie Irenko???


Sylwia dwie strony wcześniej Irenka napisała.
Lawendowy zawrót głowy 06:14, 16 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Niesamowite plany na ten sezon!
Kolorowy ogród na piasku 05:28, 16 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Przepięknie, tęsknie za majem
Ogród Małej Mi - sezon 2015 05:23, 16 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ania pokaż swoje piwonie bo jesli nie to grono synowych ci się powiększy
Co z tym ogródeczkiem począć 22:59, 15 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Kasiek napisał(a)


Przy odleglosci 1,5 po okolo 4 latach zetkna sie. Widze po swojej najstarszej jaka szeroka jest u gory. Chyba ze bedziesz ja formowac bokami...
Nie wiem jak z woda, u mnie stala w czasie powodzi 2 tygodnie w wodzie, mam gline, jeszcze dlugo potem bylo grzezawisko. Nie wiem od czego to zalezy, ze jedna padnie a druga czuje sie dobrze

U mnie miał być efekt ściany więc tak blisko posadzone
Bawarka 22:57, 15 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Co z tym ogródeczkiem począć 21:00, 15 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
U mnie amanogawy chyba co 1,5 M były w projekcie. Ewo swietnie pamietasz z 3 została 1 a właściwie z 4 bo dwukrtonie jedna sadziłam ....Glina + stojąca woda = zgon wisni
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 20:57, 15 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
No cóz.. po raz kolejny zostawiam zaległości ..w tył zwrot do 1157. Sprężam się by urwać się na szu szu. A kilka dni mi wypadło

Oczy pocieszyłam pierwszymi krokusami (u mnie jeszcze dłuuugo trzeba czekać).. i zmartwiłam ... opuchlakami. Masakra z tym dziadostwem Dlatego żurawki idą powoli out. Szkoda, że też wtryniają rozchodniki.. tych mi żal się pozbyć



Ja chyba właśnie z powodu szu szu nie mam ani czasu ani ochoty na ogród. Styczeń z innych powodow minął jakoś niezauważenie
Na krewetki jestem wkuta, ile mozna z nimi walczyć?? Nicienie jak widać nieskuteczne, lrzeciez leje je juz dwa sezony , w ubiegłym dwukrotnie wiosna i jesienią.. Pytanie tylko ile bym miała opuchlaków w ogrodzie bez nicieni? Tyle samo, duuuuuzo więcj, duuuuzo duuuużo więcej?

Nie nadrabiaj tekstu pisanego. Raz na 10 stron tylko jakies zdjecia są
Madżenie ogrodnika cz. aktualna 20:54, 15 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
MirellaB napisał(a)

Madżenko nigdy jeszcze mchu w sprzedaży nie widziałam, a jeżdżę po wielu centrach ogrodniczych, hurtowniach, giełdach, małych sklepikach, wszędzie.
Czy ten mech jest jakoś pakowany w woreczkach czy jak go sprzedają?

Kto wie gdzie w Poznaniu i okolicach nożna mech kupić niech da mi znać


U nas na giełdzie sprzedają mech w płaskich kartonach. Szukaj miesc gdzie sie zaopatrują florystyki i kwiaciarnie. Na pewno na giełdzie będzie. Ale nawet na gdzie mamy tylko dwa stoiska gdzie mozna go kupić i rzadko tam bywa. Chyba łatwiej do lasu iśc.
W centrach ogrodniczych tylko sztuczny mech widziałam ake efekt jest marny.
Ogród z łezką II 20:45, 15 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Wiosna idzie
W Kruklandii 20:44, 15 lut 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Czyli podrobom mówimy nie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies