Karola no tak własnie dumam nad tym Marikenem ...tylko ja bym chciała szczepionego
A na wisienkę już też znalazłam miejsce


Beaciu na wypadek gdyby Kasia nie zauważyła pytania to powiem Ci że Marzenka tez miała trzy posadzone koło siebie .
Została jej z tych trzech chyba jedna ,ale pewnie ci podpowie w jakiej odległości sadzić .
Strasznie żałuję że u mnie tam pod murem jest tak mało słoneczka ,bardzo zawęża to wybór roślin ,które tak bym chciała mieć


I nie mam nic przeciwko robić za skrzynke pocztową Bawarki jak by co

Tak mnie tym ujelas Ewus...ze robie nowy watek. Watek Bawarki.

Chociaz....mysle...ze w mundurku listonosza..byloby Ci do twarzy

Kofam Cie Babo

ewa004 napisał(a)

Jeszcze tu mi zostało miejsce 2 m na posadzenie czegoś
Myk jest tylko taki że jak otworzę bramę, to tego co tam będzie posadzone nie bedzie widac w ciągu dnia (bo brama cały dzień prawie otwarta )chyba że będzie to coś wyższego i górą będzie widać
No i teraz pytanie co ?

Może trzmieliny na pniu szczepione powyżej bramy, a w nogi daj im hosty, takie wielkie i wyższe, jak Big Daddy

Kasiu zakładaj wątek, wszyscy czekamy
Chociaż.... za takie wyznania miłosne mogę jako twoja skrzynka pocztowa porobić nie przeszkadza mi to

Ewa, ale masz problemowe rabaty. Teraz następna 2 metry, brama otwarta, ehhhh ciężko mi coś podpowiedzieć Myślę.....

Sebuś znowu trzmielina, na tej rabacie same trzmieliny już są. Na początku pod kalina kula, potem trzy na pniu i dalej kolejna widać ja ba tym zdjęciu.
Może coś innego jednak

Mirelka wiesz że racje masz ...każda ma jakieś ale ....
Ale jakoś damy rade z tym co jest ,nowego domu nie zamierzam budować

Ewka a może dasz zdjęcia całości od strony ulicy i od podwórka?

Tak całej od poczatku do końca to nie mam bo za długa rabata


Za tymi limkami sa jeszcze 3 gacki ,3 wanilki .1 rh i te dwa metry zostaje do bramy





Tu jeszcze robocze zdjęcie ,ale jakoś najdłużej uchwycona ta rabata
Tam gdzie znak zapytania sa te puste dwa metry

U mnie amanogawy chyba co 1,5 M były w projekcie. Ewo swietnie pamietasz z 3 została 1 a właściwie z 4 bo dwukrtonie jedna sadziłam ....Glina + stojąca woda = zgon wisni