Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "wrotycz"

W Kruklandii 12:36, 29 lip 2015


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
Juzia napisał(a)


Ja nie wiem gdzie mam szukać tego wrotycz/czu


to tak jak ja
W Kruklandii 12:34, 29 lip 2015


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
Do góry
Juzia napisał(a)


Ja nie wiem gdzie mam szukać tego wrotycz/czu
Nawet pokrzywy nie widziałam w okolicy...

Może w weekenda się rozejrzę gdzieś dalej.


Waldek ostatnio nam podpowiadał że kupić można...taki zasuszony...trzeba poszukać jakiegoś sensownego sklepu...ja nie szukałam...mam wrotycz za płotem....ale nie wiem jak długo, bo sąsiad działkę dzieli....pewnie na sprzedaż....
W Kruklandii 12:19, 29 lip 2015


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Juzia napisał(a)


Ja nie wiem gdzie mam szukać tego wrotycz/czu
Nawet pokrzywy nie widziałam w okolicy...

Może w weekenda się rozejrzę gdzieś dalej.

Mogę Ci przysłać ...ciężarówkę wrotyczu
W Kruklandii 12:05, 29 lip 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41785
Do góry
beta napisał(a)


Juziek a robiłaś gnojówkę z wrotycza?


Ja nie wiem gdzie mam szukać tego wrotycz/czu
Nawet pokrzywy nie widziałam w okolicy...

Może w weekenda się rozejrzę gdzieś dalej.
Mój ogród pod górkę... 09:00, 29 lip 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Kasiu
Pytałaś u kogoś o wrotycz ... robiłaś już wyciąg z wrotyczu?
Moja "przyziemna" :) pasja 22:21, 28 lip 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
Kacha123 napisał(a)
Cześć Jagoda! Czy możesz mi powiedzieć jak lać wrotycz? Głownie po roślinach, czy ziemię też? I czym lałaś, bo jak konewką, to się zajadę


Nie lałam jeszcze, ale jak już będę to tylko po ziemi, a nie po roślinach. Myślałam o lancy doglebowej, bo ją mam, a konewka też mnie przeraża na 1200m2 .
Moja "przyziemna" :) pasja 22:11, 28 lip 2015


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Cześć Jagoda! Czy możesz mi powiedzieć jak lać wrotycz? Głownie po roślinach, czy ziemię też? I czym lałaś, bo jak konewką, to się zajadę
Mała Eleczka 09:46, 27 lip 2015


Dołączył: 13 sty 2013
Posty: 4757
Do góry
Malgosik napisał(a)
moja umbra po wichurze też się trochę wygięła w łuk, muszę ją na nowo przywiązać do bambusa

jaka była pogoda od piątku wieczorem do niedzieli?

wiem gdzie wrotycz na opuchlaki
nie masz koło siebie?


Podobno były przez weekend przelotne opady, ale jak intensywne to już Ci nie powiem.

Wrotycz mam za płotem, całe mnóstwo. Już kwietnie i jest widoczny
Mała Eleczka 22:12, 26 lip 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
moja umbra po wichurze też się trochę wygięła w łuk, muszę ją na nowo przywiązać do bambusa

jaka była pogoda od piątku wieczorem do niedzieli?

wiem gdzie wrotycz na opuchlaki
nie masz koło siebie?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:43, 23 lip 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
jeśli nie wrotycz to mało istotne co to
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku 11:57, 23 lip 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Do góry
inag napisał(a)
Witaj! Zaznaczam sobie Twoją rezydencję do zwiedzania jutro
A tak na szybko to też bym przed tą hortensją dała jakąś trawkę. Dodałaby lekkości i zwiewności..
Ale będę miała czytania jutro (dzisiaj)


Ilonka rezydencję - haaaa
Annabelka ma pod nogami 2 hakonki ale to ich pierwszy sezon więc mikrusy, wcale ich nie widać. Ale ona i tak tu zostać nie może, za wysoka jest. W ub. roku nie była taka wielka i cała się przewieszała więc myślałam, ze na podwyższeniu będzie wyglądała oki. Okazało się inaczej Szukam czegoś na jej miejsce. Masz pomysła ?
Cieszę się, że do mnie zajrzałaś

waldek727 napisał(a)

Olu.
A może spróbuj teraz psiknąć tym czym się nie da.

Piszę już od dawna w wielu wątkach, że środki chemiczne dostępne w handlu od 2015r dla ogrodników amatorów mają takie samo działanie na szkodniki co woda z mydełkiem Fa. Wydawanie na coś 50 czy nawet 100 złoty, co tylko połechce owada po pleckach i zaraz przestaje go miziać mija się z celem.
Neurotransmisję w układzie nerwowym owadom zaburza pyretryna. Alkaloid ten zawarty jest w kwiatostanach złocienia dalmatyńskiego.


Pryskałam też rozcieńczona gnojówką z pokrzyw - poskutkowało na jeden dzień. Wrotycz jak radzisz to też roślina doniczkowa ? Pytam bo mam coś takiego tylko w kolorze różowym Czy mszyce będą odporne na róż ? Jak przygotować miksturę ? Poszukam na forum, pewnie znajde Twoje wpisy. Dzięki
Co do skoczka to tam myślała, że to on. Wstręciuch jeden

siakowa napisał(a)


Siakowa co się do motyla hahasz ? Buziok

07_Rene napisał(a)
Robisz coraz lepsze zdjęcia Lubię Twój wątek


Rene - i vice versal

07_Rene napisał(a)
Szary niby neutralny, sama mam sciany szare w domu i do wszystkiego pasuje, ale jak będziesz mieć tylko jeden element na szaro w ogrodzie to może nieco dziwnie wygladać... Może zrób sobie jakąś próbę, wizualizację. łatwiej Ci będzie podjąc decyzję


No dlatego też się waham
Mam jakąś puszkę podkładówki, jak znajdę czas zrobię próbę. W sumie licząc kamienie to szarego u mnie od groma

Juzia napisał(a)
Ja mam żółtawą elewację, czerwony dach i cegły i klinkier czerwony z szarym, i brązowe/palisander altanę, drewutnię, płot i balkony.... a zrobiłam sobie ławki na szaro Dokupiłam szarych donic. Teraz jeszcze skrzynki na warzywa szare i kompostownik i huśtawka i poduchy na paleciaki.... Aaaaa a meble na tarasie mam czarne!
To dopiero misz masz

Misz masz ale spójność jest i wszystko pasi. U mnie same brązy więc ciężko będzie inny wtrącić

Juzia napisał(a)
Zamiast hortki od razu na myśl przyszła mi mała rozplenica

Mała to jaka ? Mam maleństwo, bo się zbiera rozplenicę Moudry od Madzi70. Nie za duża byłaby? Początkowo myślałam o jakimś krzewie ale w sumie trawka mogłaby być Tylko że wiosną to tam niewiele jeszcze słońca jest i późno by startowała. Co myślisz?

kosolka napisał(a)


Olus, a pokaż co masz nie tak z liśćmi. Ja na podstawie tej foty nic Ci nie powiem. Powiększalam sobie ją nawet, bo ślepawa jestem, ale nie pomogło Nie wiem co to - to na liściu.
A co do "białych przecinków"- ja cały czas myślałam że to młode mszyce..Jakieś ich tam jedno z pierwszych stadium rozwoju. Mylę się? Może kto uświadomi Pozdrawiam!


Nie pokażę listków bo wszystkie brzydkie i pogryzione obcięłam Stwierdziłam, że lepsze to niżby roślina miała walczyć o takie ogryzki. Zobaczymy, spróbuję Waldkowego wrotycza. Co do białych przecinków - już wszystko jasne
A propo przecinków. U was też jest pełno takich czarnych, gilgająco gryzących ? U mnie nie można wytrzymać zwłaszcza na tarasie kiedy my szukamy odrobiny cienia



Kuba napisał(a)


ale jak się ma schowany środek od ub. roku to już się da...

Motylek śliczny, też namiętnie biegam za motylkami

No cieszę się jak dziecko, widząc ich u mnie coraz więcej W lawendzie istne szaleństwo, od pszczół i trzmieli aż się gotuje

iwka napisał(a)
dzięki za wizytę u mnie zapraszam częściej

Ja u Ciebie bywam ale po cichu

Cześć a czemuś to po ciuchu ? Krzycz głośno, każda rada i uwaga jest dla mnie bardzo cenna bo ja się nie znam

07_Rene napisał(a)
Babeczko i jak róże....? Zrobiłaś nowy oprysk? U mnie inwazja skoczka


Nie zrobiłam bo za późno wstałam, wieczorem czasu nie było a potem zapomniałam Ale w trakcie inspekcji wszystkie pozdejmowałam ręcznie, w ciągu dnia poprawiłam więc do dzisiejszego wieczora myślę róże jakoś dadzą rade. W końcu ile ja ich mam ... Aż 3



jazzy napisał(a)
o! będą gracki
ja bym je posadziła ok. 40cm od podkładów a juke bym na razie zostawiła
Ale wiesz, że się nie znam
Już są
Późno przyszły, zdążyłam posadzić tylko 3szt ale dałam na 48 cm i właśnie rano spojrzałam czy nie za daleko. Nie mam wyobrażenia jak to będzie kiedy się rozrosną. Boję się że będą za blisko ażurów, chyba je przesunę do podkładów jak radzisz o jakieś 10 cm. ????

malkul napisał(a)
apropo motyli to moje dzieciaki od tygodnia łapią namiętnei do łapek białe i te kolorowe

Ale je wypuszczają ?
Miałam kiedyś ciocię na wsi (lata świetlne temu) która robiła z nich broszki na firankach Masakra. Byłam wtedy małym dzieckiem i wcale mi się to nie podobało Zwłaszcza kiedy tak przyszpilone dogorywały

Juzia napisał(a)
Hejo!

Hejo!

Nie wiem kiedy nadrobię zaległości u Was. Za chwilę muszę ruszyć na spotkanie z grackami. W nocy burza troche pomoczyła, będzie gorzej kopać a kopanie w tym miejscu to jest koszmar. Zbity brudny piach zmieszany z gruzem, szlaką i kamieniami :/ Nikt nie przypuszczał nigdy że w tym miejscu będą jakieś uprawy Wszystko co się dało szło do "utwardzenia". Teraz to przekleństwo :/
Każdy gracek dostaje pół wora żyznej gleby, dadzą radę ?

Po skończonej pracy był piękny, ciepły wieczór. Jeden z nielicznych takich tego lata. Siedzieliśmy do późnej nocy na tarasie i nawet komary nam odpuściły







a potem przyszła burza i wszystko popsuła i znów mieliśmy nockę z psami

Miłego dnia wszystkim
Ogródek Agam 23:20, 22 lip 2015


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
Nie posadzilam. Dopiero z ogrodu wróciłam. Opuchlaki zbieralam. Ze czterdzieści sztuk utłukłam. Cztery siedzialy na rh, pięć na trzmielinie, reszta na hortkach. Najwiecej na kwiatkach . Jutro polowanie na wrotycz i gnojówę będę pędzić. Zla jestem.

Czyli grab wg Juzi pasuje. Jutro go posadzę.

Z ciekawszych rzeczy to jeszcze nietoperz wlecial mi do chałupy i trochę zabawy ze zlapaniem go było .

Czy ktoś kupował w sklepie rośliny-magda? Mam ochotę zawilce zamówić. Jutro obiecali wyslac fotki roślin.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 18:53, 22 lip 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
wrotycz napewno nie
u nas kwitnie go pełno, ostatnio znalazłam miejsce gdzie sobie naciąć
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 18:16, 22 lip 2015


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
na 100% nie

wrotycz ma kwiatki takie jak srodki z rumiankow zebrane w wiechę, ale jeszcze nie kwitnie...przynajmniej w mojej okolicy
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 18:08, 22 lip 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Jak myślicie czy to jest wrotycz????

Pomóżcie wyczarować mi ogród 11:22, 20 lip 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
jolka napisał(a)
Podglądam sobie acot, jako ew. towarzystwo do larissy. Rzeczywiście ładna jest u Ciebie. Czytałam o historii z brzózkami. Jak słabe były, to może i dobrze, że nie wzięłaś. A na mrówki Viola, polecam wrotycz. U mnie pomaga. Pozdrawiam

O wrotyczu czytałam, ale nie mam chyba w okolicy, albo za słabo się rozglądam. Robię gnojówkę z pokrzyw, skrzypu i mniszka, ale mieszankę; co znajdę to wrzucam. Zobaczę co z tego będzie
Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii) 22:58, 18 lip 2015


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 10477
Do góry
Roma napisał(a)
Będę zobowiązana jeśli podasz przepis na ten wyciąg wrotyczowo -piołunowy, może zadziała na opuchlaki.


To już sam wrotycz nie pomoże?
Zlalam rośliny naparem z wrotyczu.
Ogródek Iwony 07:45, 18 lip 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
kosolka napisał(a)


Wczoraj u kogoś czytałam że na mrówki wrotycz. Twoja nowa rabata niebiesko- zolto- biała to mój kolorystyczny plan na kolejną rabate

Wczoraj sąsiadka przywiozła gałązkę, ale nie wiem, czy to jest to?
Czytałam, że napar na mszyce pomaga.
Ogródek Iwony 12:38, 17 lip 2015


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Noooooooooo ... Nie masz pojęcia, ile razy dziennie latam popatrzeć na ogród. Przy okazji patrzę, co jest do zrobienia, gdzie mszyce atakują (gnojówka z pokrzywy działa, hura !!! ) lub inne robactwo.
Ma ktoś pomysł na mrowiska w ogrodzie? Zaraz mi się kostka zapadnie. I na rabatach małpy mi rośliny podkopują.


Wczoraj u kogoś czytałam że na mrówki wrotycz. Twoja nowa rabata niebiesko- zolto- biała to mój kolorystyczny plan na kolejną rabate
Pomóżcie wyczarować mi ogród 17:53, 16 lip 2015


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Podglądam sobie acot, jako ew. towarzystwo do larissy. Rzeczywiście ładna jest u Ciebie. Czytałam o historii z brzózkami. Jak słabe były, to może i dobrze, że nie wzięłaś. A na mrówki Viola, polecam wrotycz. U mnie pomaga. Pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies