Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku

malkul 08:19, 23 lip 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
apropo motyli to moje dzieciaki od tygodnia łapią namiętnei do łapek białe i te kolorowe
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
Ewkakonewka 09:52, 23 lip 2015


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 5868
O mamuniu ile wpisów, nadrabiam i pozdrawiam
____________________
Ewa Kopać, grabić, sadzić.... Lubię to!
babka 10:04, 23 lip 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Ewkakonewka napisał(a)
O mamuniu ile wpisów, nadrabiam i pozdrawiam


No sama mam spore zaległości, nie wiem jak ja je nadrobię u Was
Pozdrówka Ewcia
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Juzia 10:19, 23 lip 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
Hejo!
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
babka 11:57, 23 lip 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
inag napisał(a)
Witaj! Zaznaczam sobie Twoją rezydencję do zwiedzania jutro
A tak na szybko to też bym przed tą hortensją dała jakąś trawkę. Dodałaby lekkości i zwiewności..
Ale będę miała czytania jutro (dzisiaj)


Ilonka rezydencję - haaaa
Annabelka ma pod nogami 2 hakonki ale to ich pierwszy sezon więc mikrusy, wcale ich nie widać. Ale ona i tak tu zostać nie może, za wysoka jest. W ub. roku nie była taka wielka i cała się przewieszała więc myślałam, ze na podwyższeniu będzie wyglądała oki. Okazało się inaczej Szukam czegoś na jej miejsce. Masz pomysła ?
Cieszę się, że do mnie zajrzałaś

waldek727 napisał(a)

Olu.
A może spróbuj teraz psiknąć tym czym się nie da.

Piszę już od dawna w wielu wątkach, że środki chemiczne dostępne w handlu od 2015r dla ogrodników amatorów mają takie samo działanie na szkodniki co woda z mydełkiem Fa. Wydawanie na coś 50 czy nawet 100 złoty, co tylko połechce owada po pleckach i zaraz przestaje go miziać mija się z celem.
Neurotransmisję w układzie nerwowym owadom zaburza pyretryna. Alkaloid ten zawarty jest w kwiatostanach złocienia dalmatyńskiego.


Pryskałam też rozcieńczona gnojówką z pokrzyw - poskutkowało na jeden dzień. Wrotycz jak radzisz to też roślina doniczkowa ? Pytam bo mam coś takiego tylko w kolorze różowym Czy mszyce będą odporne na róż ? Jak przygotować miksturę ? Poszukam na forum, pewnie znajde Twoje wpisy. Dzięki
Co do skoczka to tam myślała, że to on. Wstręciuch jeden

siakowa napisał(a)


Siakowa co się do motyla hahasz ? Buziok

07_Rene napisał(a)
Robisz coraz lepsze zdjęcia Lubię Twój wątek


Rene - i vice versal

07_Rene napisał(a)
Szary niby neutralny, sama mam sciany szare w domu i do wszystkiego pasuje, ale jak będziesz mieć tylko jeden element na szaro w ogrodzie to może nieco dziwnie wygladać... Może zrób sobie jakąś próbę, wizualizację. łatwiej Ci będzie podjąc decyzję


No dlatego też się waham
Mam jakąś puszkę podkładówki, jak znajdę czas zrobię próbę. W sumie licząc kamienie to szarego u mnie od groma

Juzia napisał(a)
Ja mam żółtawą elewację, czerwony dach i cegły i klinkier czerwony z szarym, i brązowe/palisander altanę, drewutnię, płot i balkony.... a zrobiłam sobie ławki na szaro Dokupiłam szarych donic. Teraz jeszcze skrzynki na warzywa szare i kompostownik i huśtawka i poduchy na paleciaki.... Aaaaa a meble na tarasie mam czarne!
To dopiero misz masz

Misz masz ale spójność jest i wszystko pasi. U mnie same brązy więc ciężko będzie inny wtrącić

Juzia napisał(a)
Zamiast hortki od razu na myśl przyszła mi mała rozplenica

Mała to jaka ? Mam maleństwo, bo się zbiera rozplenicę Moudry od Madzi70. Nie za duża byłaby? Początkowo myślałam o jakimś krzewie ale w sumie trawka mogłaby być Tylko że wiosną to tam niewiele jeszcze słońca jest i późno by startowała. Co myślisz?

kosolka napisał(a)


Olus, a pokaż co masz nie tak z liśćmi. Ja na podstawie tej foty nic Ci nie powiem. Powiększalam sobie ją nawet, bo ślepawa jestem, ale nie pomogło Nie wiem co to - to na liściu.
A co do "białych przecinków"- ja cały czas myślałam że to młode mszyce..Jakieś ich tam jedno z pierwszych stadium rozwoju. Mylę się? Może kto uświadomi Pozdrawiam!


Nie pokażę listków bo wszystkie brzydkie i pogryzione obcięłam Stwierdziłam, że lepsze to niżby roślina miała walczyć o takie ogryzki. Zobaczymy, spróbuję Waldkowego wrotycza. Co do białych przecinków - już wszystko jasne
A propo przecinków. U was też jest pełno takich czarnych, gilgająco gryzących ? U mnie nie można wytrzymać zwłaszcza na tarasie kiedy my szukamy odrobiny cienia



Kuba napisał(a)


ale jak się ma schowany środek od ub. roku to już się da...

Motylek śliczny, też namiętnie biegam za motylkami

No cieszę się jak dziecko, widząc ich u mnie coraz więcej W lawendzie istne szaleństwo, od pszczół i trzmieli aż się gotuje

iwka napisał(a)
dzięki za wizytę u mnie zapraszam częściej

Ja u Ciebie bywam ale po cichu

Cześć a czemuś to po ciuchu ? Krzycz głośno, każda rada i uwaga jest dla mnie bardzo cenna bo ja się nie znam

07_Rene napisał(a)
Babeczko i jak róże....? Zrobiłaś nowy oprysk? U mnie inwazja skoczka


Nie zrobiłam bo za późno wstałam, wieczorem czasu nie było a potem zapomniałam Ale w trakcie inspekcji wszystkie pozdejmowałam ręcznie, w ciągu dnia poprawiłam więc do dzisiejszego wieczora myślę róże jakoś dadzą rade. W końcu ile ja ich mam ... Aż 3



jazzy napisał(a)
o! będą gracki
ja bym je posadziła ok. 40cm od podkładów a juke bym na razie zostawiła
Ale wiesz, że się nie znam
Już są
Późno przyszły, zdążyłam posadzić tylko 3szt ale dałam na 48 cm i właśnie rano spojrzałam czy nie za daleko. Nie mam wyobrażenia jak to będzie kiedy się rozrosną. Boję się że będą za blisko ażurów, chyba je przesunę do podkładów jak radzisz o jakieś 10 cm. ????

malkul napisał(a)
apropo motyli to moje dzieciaki od tygodnia łapią namiętnei do łapek białe i te kolorowe

Ale je wypuszczają ?
Miałam kiedyś ciocię na wsi (lata świetlne temu) która robiła z nich broszki na firankach Masakra. Byłam wtedy małym dzieckiem i wcale mi się to nie podobało Zwłaszcza kiedy tak przyszpilone dogorywały

Juzia napisał(a)
Hejo!

Hejo!

Nie wiem kiedy nadrobię zaległości u Was. Za chwilę muszę ruszyć na spotkanie z grackami. W nocy burza troche pomoczyła, będzie gorzej kopać a kopanie w tym miejscu to jest koszmar. Zbity brudny piach zmieszany z gruzem, szlaką i kamieniami :/ Nikt nie przypuszczał nigdy że w tym miejscu będą jakieś uprawy Wszystko co się dało szło do "utwardzenia". Teraz to przekleństwo :/
Każdy gracek dostaje pół wora żyznej gleby, dadzą radę ?

Po skończonej pracy był piękny, ciepły wieczór. Jeden z nielicznych takich tego lata. Siedzieliśmy do późnej nocy na tarasie i nawet komary nam odpuściły







a potem przyszła burza i wszystko popsuła i znów mieliśmy nockę z psami

Miłego dnia wszystkim
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Juzia 12:18, 23 lip 2015


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41356
Śliczne foty!!!

Rozplenica mała....no zależy jaka komu mała Ja mam te zwykłe i dla mnie Hameln już jest mała

Kolor.... a może taki jak elewacja?

Co jeszcze miałam napisać?
Nie pamiętam
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
inag 12:22, 23 lip 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
babka napisał(a)


Ale je wypuszczają ?
Miałam kiedyś ciocię na wsi (lata świetlne temu) która robiła z nich broszki na firankach Masakra. Byłam wtedy małym dzieckiem i wcale mi się to nie podobało Zwłaszcza kiedy tak przyszpilone dogorywały


Mi też by się nie podobało! To straszne! Ja ostatnio zrobiłam prawie awanturę dzieciakom masakrującym na ulicy złapaną jaszczurkę. Dzieciaki rozpędziłam a jaszczura wypuściłam do lasu.
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
inag 12:28, 23 lip 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
babka napisał(a)


Ilonka rezydencję - haaaa
Annabelka ma pod nogami 2 hakonki ale to ich pierwszy sezon więc mikrusy, wcale ich nie widać. Ale ona i tak tu zostać nie może, za wysoka jest. W ub. roku nie była taka wielka i cała się przewieszała więc myślałam, ze na podwyższeniu będzie wyglądała oki. Okazało się inaczej Szukam czegoś na jej miejsce. Masz pomysła ?
Cieszę się, że do mnie zajrzałaś


Ja też bym dała, małą rozplenicę tak jak radzi Juzia. To moja pierwsza myśl była. Nie wiem, little bunny na przykład? Albo zostaw te hakone i poczekaj aż podrosną. To śliczne trawy. U mnie długi czas stały i ani drgnęły. W tym roku solidnie je podlewam i naprawde widzę efekty
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
babka 12:31, 23 lip 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
IlonkaDzieci potrafią być okrutne i bezmyślne, czesto robią to na zasadzie doświadczeń ... (sama kiedyś próbowałam ale szybko mi przeszło... )ale dorośli ? Nie jestem w stanie zrozumieć. Nawet mojego kota besztam kiedy przynosi mi jaszczurki albo ryjówki szkodnik jeden

Juzia no skup się, przypomnij sobie
Mateusz pisał, że jak na kolor ściany to będzie tandetnie
ale też się do takiego pomysłu skłaniam. Zobaczę jak wyjdą próby
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
inag 12:37, 23 lip 2015


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
babka napisał(a)
IlonkaDzieci potrafią być okrutne i bezmyślne, czesto robią to na zasadzie doświadczeń ... (sama kiedyś próbowałam ale szybko mi przeszło... )ale dorośli ? Nie jestem w stanie zrozumieć. Nawet mojego kota besztam kiedy przynosi mi jaszczurki albo ryjówki szkodnik jeden


Moje trzy koty też mają przechlapane pod tym względem
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies