Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ogród - moje marzenie, zmęczenie i spokój 09:22, 30 sty 2020


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 986
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Jolu szerzej odpisałam u siebie poparłam fotkami.
Buki tnę jak liście wypuszcza.

Widzę wiosnę u mnie nic się jeszcze nie rusza. W nocy u nas ostatnioinusowe temperatury ok -3-4 to na wsi.
Jeszcze zajrzeć w tył wątku.

Pozdrawiam


dzięki Elu, czytałam u Ciebie i tam tez odpisałam. Pozdrawiam
Ptasi gaj 09:22, 30 sty 2020


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 986
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)





Zawsze służę rada dogłębnie przemyślana i z doświadczenia co jest dobre dla rośliny jak choruje czy żre jakiś szkodnik.
Zdobniczka bukowa bo tak się nazywa ta mszyca to nie "przelewajki". Lepiej z nia walczyć jak się pokażę niż potem jak się rozszerzy po wszystkich krzakach.
Guzik prawda, że dały rady jeżeli miałaś te co na focie one w dalszym ciągu żerują tylko w innej postaci wiosna znowu się pojawia w większej ilości.



Zdobniczka bukowa zauważa się w kwie-maju. Na drugiej str liści. Mszyca hamuje wzrost, a na spadzi które wydzielają mogą pojawiać się infekcje grzybowe tzw sadzawki
Jaka zdobniczka zimują w korze. .
Trzebawczesna wiosna opryskać Promanalem 60 EC. W sezonie jak są liście zaatakowane to prysksmy Mospilanem.

ok Elu masz rację - to było chyba to. W takim razie zaopatrzę się w Promanal i zobaczę co i jak dziękuję
Bylinowa łąka 12:16, 29 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Jeszcze chciałam napisać bo sobie przypomniałam odnośnie zasiewów gryki czy faselii.
Więc gryka bardzo szybko wschodzi trzeba gęsto zasiać i lekkie przegrani aby ci ptactwo nie wybrało jak ciebie nie ma. Moim zdaniem najlepiej kosić na wys ok 30 cm można i wyżej ale lotygi wtedy drewnieja i trzeba rozdrabniać.

Faselina dobry poplon ale nie dopuszczać do przekwitnienia bo potrafi siedzieć długo w ziemi i wyrastać co rok u mie zimę przetrwała.
Gryka nie ma tyle masy zielonej co faselia która z jednej łodygi może wytworzyć nie zły krzak.

To już koniec
Ptasi gaj 12:08, 29 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Gosialuk napisał(a)

Świetnie razem wyglądają.
Fotki z Łazienek wcale nie zimowe, można pomylić z marcem. A ogród jak zwykle perfekcyjny.



Gosiu dziękuję.
Polecam też sadzenie traw już sobie wyobrażam u Ciebie łąkę z miskantow od wyższego to najniższego a w nóżkach rosnące byliny.
Teren takim nasadzeniem sprzyja
Bylinowa łąka 12:02, 29 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Witam Gosiu

Wlacze się w dyskusję odnośnie ziemi. Tuszka by się przydała.
Jaka ta ziemia ma być w końcowym rezultacie wszystko zależy od dojazdu, zasobów finansowych no i co tam dać aby glina została spacyfikowana.
Glina na działce to przekleństwo ale i zarazem dużo dobrego materialu, zawiera dużo składników odżywczych dla roślin np dla róż.

Jak ja ujarzmić żwir o frakcji (góra 1 cm) kompost i zrębki z drewna liściastego. Kora sosnowa, czy trociny o ile wiem jest dobra, ale pod nasadzenia kwasolubne to też zależy od proporcji jakie damy.

Każdego roku mam dużo ciecia brzóz i innych krzaków liściastych. Nie wyrzucam nie palę lecz miele w rozdrabniarce skladam na stertę. Zrębki albo się rozkładają (po 1 roku robi się drzewny kompost) albo przesypuje ścięta trawę w kompoście.

Do czego zmierzam Małgosiu wiedze, że na twojej działce rośnie sporo drzew (olchy, buki) przytmij galezie złóż na stercie i postaraj się je przemielielic. Można taką rozdrabniarke wypożyczyć lub kupić zawsze się przyda.
Możesz też spod buków/olch zebrać liście i przesypać glinę. Są różne możliwości aby ujarzmić glinę. Najważniejsze zbieraj wszystko co się da przekładaj, kompostuj i rozsypuj. Szyszki olchy opadające też dobrze robią odkwaszają glebę.

U nas pada śnieg mokry pierwszy raz tej zimy.
U mnie spokój w przyrodzie.
Znowu się rozpisalam,ale nie potrafię jedno zadaniowo.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 00:50, 29 sty 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6346
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)


Jolu na fotce uwidocznione są dwa miskanty.
Po lewej duży posadzony wiosna 2014 Melopartus.
Po prawej wyższy, ale objętościowo mniejszy szybko rośnie to Menory.
Pióropusze - piękne jak strusie pióra.

O tutaj z 4 września ub roku

Różowy Melopartus , Srebrny Memory





Świetnie razem wyglądają.
Fotki z Łazienek wcale nie zimowe, można pomylić z marcem. A ogród jak zwykle perfekcyjny.
Sezon 2017 u Hanusi 21:44, 28 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Haniu witam

To słońce w piątek to wypadek przy pracy najwyzszego. Źle przesunął po niebie.
Obecnie od soboty tak jak u ciebie szaro buro i ponuro. Dzisiaj też padał deszcz i to bardzo. Deszcz potrzebny więc nie psiocze.
Ale gdzie ten mróz i śnieg!!

Przez tą zmienność pogody to i człowiek nie do życia humorzasty, skwasnialy, a tam byle do wiosny.

Piękne te kwiatuszki powyżej. Ogrodnicze zamknięte więc nie ma gdzie chodzić i oczy cieszyc. Zostolo Obi ale teraz tam królują kaktusy i inne doniczkowe.

Haniu życzę słonka i pozdrawiam
Malwowy ogród 21:34, 28 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Odpisałam u siebie.
Jak tam zdrowie.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 21:32, 28 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
ElaS napisał(a)

Ile trzeba czekać na taki efekt od posadzenia. Powiem - wow, cudo





Jolu na fotce uwidocznione są dwa miskanty.
Po lewej duży posadzony wiosna 2014 Melopartus.
Po prawej wyższy, ale objętościowo mniejszy szybko rośnie to Menory.
Pióropusze - piękne jak strusie pióra.


O tutaj z 4 września ub roku

Różowy Melopartus , Srebrny Memory




Ogród - moje marzenie, zmęczenie i spokój 18:31, 28 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Jolu szerzej odpisałam u siebie poparłam fotkami.
Buki tnę jak liście wypuszcza.

Widzę wiosnę u mnie nic się jeszcze nie rusza. W nocy u nas ostatnioinusowe temperatury ok -3-4 to na wsi.
Jeszcze zajrzeć w tył wątku.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 18:23, 28 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Jola_M napisał(a)


Dzięki Elu za fotki, super masz buki. Ja z moich też jestem narazie zadowolona, chociaż mszyce je żarły też w tym roku. Jakoś Ewa-Anda przekonała mnie do przetrzymania bez pryskania i poradziły sobie - dużo naszych biedronek miałam
Napisz mi tylko kiedy tniesz, bo ja cały czas się zastanawiam, kiedy dla moich będzie najlepiej - one raczej w słońcu stoją - trochę tylko zacienione przez dom sąsiada.





Zawsze służę rada dogłębnie przemyślana i z doświadczenia co jest dobre dla rośliny jak choruje czy żre jakiś szkodnik.
Zdobniczka bukowa bo tak się nazywa ta mszyca to nie "przelewajki". Lepiej z nia walczyć jak się pokażę niż potem jak się rozszerzy po wszystkich krzakach.
Guzik prawda, że dały rady jeżeli miałaś te co na focie one w dalszym ciągu żerują tylko w innej postaci wiosna znowu się pojawia w większej ilości.



Zdobniczka bukowa zauważa się w kwie-maju. Na drugiej str liści. Mszyca hamuje wzrost, a na spadzi które wydzielają mogą pojawiać się infekcje grzybowe tzw sadzawki
Jaka zdobniczka zimują w korze. .
Trzebawczesna wiosna opryskać Promanalem 60 EC. W sezonie jak są liście zaatakowane to prysksmy Mospilanem.
Ptasi gaj 00:00, 28 sty 2020


Dołączył: 08 kwi 2019
Posty: 1043
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)






Ile trzeba czekać na taki efekt od posadzenia. Powiem - wow, cudo
Ptasi gaj 19:53, 27 sty 2020


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 986
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
To dla Joli fotki pierwsze dwie fotki przycięte wiosna masz porównanie do fotek ostatnich jak zgęstniał.

Jeszcze jedno buki w zeszłym roku bardzo atakowali robactwo miałam biała mszyce musiałam pryskać. Mszyce miałam na wszystkich również na czerwonych.


Dzięki Elu za fotki, super masz buki. Ja z moich też jestem narazie zadowolona, chociaż mszyce je żarły też w tym roku. Jakoś Ewa-Anda przekonała mnie do przetrzymania bez pryskania i poradziły sobie - dużo naszych biedronek miałam
Napisz mi tylko kiedy tniesz, bo ja cały czas się zastanawiam, kiedy dla moich będzie najlepiej - one raczej w słońcu stoją - trochę tylko zacienione przez dom sąsiada.
Kiedyś będzie tu ogród 00:05, 27 sty 2020


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Anka brak deszczu to główna przyczyną braku wody w moich rurach i studzienkach melioracyjnych a u ciebie w stawie....
Pozdrawiam
No niestety Elu pogoda w ostatnich latach nie sprzyja. Pozdrawiam serdecznie.

polinka napisał(a)
Asiu, podziękowania należą się Mazanowi, że chce się dzielić z nami swoją wiedzą i nadal posiada cierpliwość do tłumaczenia Ja tylko to wszystko spisałam aby było w jednym miejscu.

Aniu , witam na przedwiośniu i pozdrawiam serdecznie
Polinko podziękowania Mazanowi jak i wszystkim którzy się dzielą efektami stosowania tych mikstur.
Serdecznie pozdrawiam.

Koniec stycznia, noce z mrozkami a moja miłość-Lupo w pąkach. ciekawe czy rozwinie.


Choć w wersji bez kwiatów też ja kocham.
Ptasi gaj 21:14, 25 sty 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Wczoraj była piękna słoneczna pogoda dzisiaj szaro buro i ponuro.

Łazienki wczoraj. Nigdy pod koniec stycznia nie były bez lodu.
Wczorajszy dzień



Też robiłam takie ujęcie z odbitym mostkiem w wodzie, piękne miejsce. Jak byłam w tym parku paw siedział tak samo na oparciu ławki, a starsza pani karmiła go sałatą z reki. Bardzo miłe wspomnienia.


Mnie zabrakło winobluszcza na kule, może jesienią zrobię z nowych przyrostów.
W moim małym ogródeczku - Dorota 20:56, 25 sty 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam Dorotka

U mnie też domu były wnuki. Dostałam cyklameny,laurki i torba bawełniana recznie malowana przez wnuczkę jest duża tęcza to od jednej druzyny. Od najmłodszego dziadek herbare zielona i fotę w ramce mam 7 m-cy.
Cholewcia lata lecą dobrze jak przychodzą,ale po wizycie głowa spuchnieta.

Dorotka chyba też w sobotę na wycinam winobluszczu mie ma co czekać plusowe temperatury są. Zacznę robić kule lub wieńce jak wyschną to pomaluje.

Pierniczki Miami miam
pozdrawiam
Też dostałam zdjęcia wnuków w ramkach, laurki i słodycze. Bardzo miłe wzruszenia podczas występów maluszków w przedszkolu.


Dziś mieliśmy uroczystość rodzinną, spotkały się 4 pokolenia. Mój tato skończył 80 lat, więc upiekłam mu torta, a że jest kwiatkowy to pokażę go.


Ptasi gaj 18:02, 25 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Basilikum napisał(a)
Na tych laweczkach to sie nie da posiedziec
dziekuje za fotki ojczyzniane



Iza akurat na tej teraz nie, ale jest mnóstwo innych na których można siedzieć.
W tym miejscu jest dużo turystów i pawie rozbestwione jedzeniem czernie pozują do fotek odbywają się pawie tańce.

Ptasi gaj 17:55, 25 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Dzisiejszy dzień specjalnie nie ma czego pokazywać.
Przycinalam dzisiaj winobluszcz powrastal na choiny kanadyjskie pozwoliłam im nie potrzebnie bo teraz dodatkową robota.
Z pędów zrobiłam kule jeszcze nie wszystkie.

Mam dużo ciecia. Przeglądając wątki co niektórzy już się palą do przycinania. Sadownicy jeszcze nie przycinają więc nie będę się wychylać.

Co niektóre tulipany wychodzą. Poza tym spokój w przyrodzie.




Ptasi gaj 17:40, 25 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Wczoraj była piękna słoneczna pogoda dzisiaj szaro buro i ponuro.

Łazienki wczoraj. Nigdy pod koniec stycznia nie były bez lodu.
Wczorajszy dzień







Tez ciemierniki kwitną


W moim małym ogródeczku - Dorota 00:16, 24 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 15064
Do góry
Witam Dorotka

U mnie też domu były wnuki. Dostałam cyklameny,laurki i torba bawełniana recznie malowana przez wnuczkę jest duża tęcza to od jednej druzyny. Od najmłodszego dziadek herbare zielona i fotę w ramce mam 7 m-cy.
Cholewcia lata lecą dobrze jak przychodzą,ale po wizycie głowa spuchnieta.

Dorotka chyba też w sobotę na wycinam winobluszczu mie ma co czekać plusowe temperatury są. Zacznę robić kule lub wieńce jak wyschną to pomaluje.

Pierniczki Miami miam
pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies