Elu! ta wiśniowa to prawie czarna Jowej Mirella.
Wiesz że ja lubię wszędzie dużo i gęsto i nie raz to mnie gubi.
Dokładnie tak jak piszesz ze wszystkim tyle pracy w ogrodzie.
Jesień się zbliża nacieszyć się nie było kiedy, czas ucieka.
Ty masz dużo kamieni w rabatach i czyścić trzeba.
Ja mam odkurzacz elektryczny mało używam bo nie mam kiedy.
Jeszcze mam w kilku miejscach do wykopania, a tu widoczne moje przeróżne kije paliki, potem pętam sznurkiem w miarę wzrostu.
Na początku wkurzają nie wystające kołki i sznurki kiedy zarośnie nie widać.
Wiążę bo już nie raz rozłamały się łodygi na wskutek deszczu l pod ciężarem kwiatów.
Mam okrągłe duże koła spawane, kupowałam siatkę zieloną, sama robiłam koła, ale to za niskie nadają się do niskich dalii.
Haniu nie wiem co to za przyrosty też takie mam i się zastanawiałam. Wiem tylko że dalie sądzić trzeba płytko jak piowonie. Chyba dobrze im robi sadzenie na podwyższonych grzadkach. Mirella oczywiście cudna.
Jak długo suszysz dalie zanim do piwniczki trafia i czy zostawiasz tyle zielonego czy docinasz
Nie wiem czy pisałam - ja trzymam dalie w garażu podziemnym i kiedyś podpisalam tak jak Ty i chyba myszy zjadly wstążeczka z podpisami a dalie się ostaly
Piękne dalie. Trzeba je kochać i jak piszesz gadać z nimi. A ja rośliny głaszcze po listkach albo po płatkach. Jest prawda, że kwiaty lepiej rosną jak się zażywasz z nimi trzeba je podziwiać, chwalic a one się odwdzięczają.
Haniu te czerwone chryzantemy kulki ładne długo je masz czy zimuja. Byłam u Halinki Zawitki też ma ladne.
Psi tort wspaniały pomysł nie z tej ziemi.
A czego nie pokazujesz fotek jesiennych. Rabata z trawami piękna.