Kalin mam sporo, bardzo je lubię i ciągle sprowadzam nowe Popcorn, mam od zeszłego roku.
Po sniegu już wspomnienie, teraz piękny zachód słońca i +6.
Jutro kurs ogród
Szarpnęłam dzisiaj kieszeń i zakupiłam 5 a nawet 6 nowych dalii
Plus bratki, irysy cebulowe granatowe, plus etykietki z łupka na nazwy róż.
Choć etykietowanie nie bardzo mi pasuje, nie lubię tabliczek w ogrodzie.
Ciemierniki lubią wapienną glebę, ja porozsypywałam skorupki od jajek, wymieszałamm ale pH chyba mam dobre, bo rosną. Próchnicę liściową można jako ściółkę zastosować.
Zbadać pH. Czy nie za kwaśna gleba. Ja nie nawożę chemicznymi nawozami ciemierników.
Ale może Florovit w płynie? sama nie wiem czy dawać.
Całą noc nie spałam, duło mi w wentylacji, no i martwiłam się o szklarnię. Przecież mogło coś lecieć i walnąć. Stoi na szczęście, ale naprawdę drżałam o nią. Jak nigdy.
W zeszłym roku przetrwała nawałnicę, co nam rozwaliła staw w jedną godzinę.
Dziś dokupiłam iryski granatowe, ale tamte mnie zaskoczyły, bardzo ciemny fiolecik - nawet zapomniałam, że takie sadziłam.
Miro, dokupiłam też bratków, fajne kolory Doniczek muszę szukać, wyciągać, bo za mało.
Mam znów fazę na iryski - cudowny ten kolor.
Kiedyś posadziłam i coś mnie nie zainteresowały a teraz posadziłam w słonecznym miejscu i takie właśnie lubią i są piękne.