Pies załatwia potrzeby to i rozwiązanie zagadki jest.

Mocz psi, a kał to już w ogóle- wypala trawę. Ogród nie może być ubikacją dla psa. A potem tam leżą na trawie ludzie? czy chodzą boso?
Psa się wyprowadza a nie daje mu się trawnika do sikania.

Witam moja trawa jak można ja nazwać ma 3 lata i nie wiem co mam robić czy odnowa glebogryzarka czy tylko wertykulacja i dosiewke?

Tofikk napisał(a)

Witam moja trawa jak można ja nazwać ma 3 lata i nie wiem co mam robić czy odnowa glebogryzarka czy tylko wertykulacja i dosiewke?

Poprosimy fotkę trawnika

To już jest starsza sunia. Szczególnie wieczorem, w zimie nie chce w ogóle wychodzić z domu, a co dopiero na spacer. Oczywiście, ja też niechętnie wtedy wychodzę. Przez cały sezon trawnik wyglądał dobrze, mam wrażenie, że zmarznięta ziemia uniemożliwiła wsiąkanie moczu. Znalazłem preparat Urynal, czy to mogłoby zapobiec problemom w przyszłości ?
Czy pożółkłą trawę można jeszcze uratować?

Po załatwieniu się suczki należy zlać to miejsce dużą ilością wody, wtedy mocz się rozcieńczy i tak nie pali, a użyźnia.
Trawa tu będzie dużo bujniejsza
A gdy są placki wypalone, to jedyne co możesz zrobić, to wydrapywanie trawy pazurkami, posiewanie ziemią i nasionami. Będzie trochę łaciaty, ale takie są jego uroki przy suczce. Życzę zdrówka suczce.

Dziękuję za cenne informacje. Czy w zimie (konkretnie w czasie mrozów) też należy polewać wodą miejsce po załatwieniu potrzeby? Dziękuję za życzenia - z pewnością się przydadzą, bo strasznie schorowana jest, ale dzielnie to znosi. Również wszystkiego dobrego.

Witam wszystkich serdecznie. To jest mój pierwszy post po zarejestrowaniu się więc proszę o wyrozumiałość. Dwa lata temu kupiłem dom z grodem i uczę się pielęgnować i dbać o cały ogród. Latem trawka była dość ładna ale teraz po zimie mam takie place z zżółkniętą darnią. Kupiłem nawóz Substral 100dni ale czy mam go wysiać na tak zniszczona trawę?

Znalazłem po poprzedniku aerator ręczny ale on swoimi "zębami" wyrywa trawę do gołej ziemi. Wydaje mi się że w tych feralnych miejscach jest jakby filc bo grabiąc drucianymi grabkami to się trochę wyczesuje. Jest dość mokro więc trzeba ostrożnie aby nie wyrywać wszystkiego a i tak efekt jest mierny.


Będę bardzo wdzięczny za jakąś podpowiedź w tej sprawie

Tutaj musiały leżeć "zwały" śniegu, trawnik jakby wygnił pod tym.

Trzeba poczekać chwilkę na cieplejsze dni (Kwiecień) zobaczyć czy są ślady że trawa odbija, że zostały kępy korzonków i dopiero wtedy pokazać z bliska zdjęcia sytuacji.
Teraz żadnego nawozu nie siej, bo jeśli nie masz opanowanej techniki siania nawozu to niechybnie spalisz, albo będą łaty spalone.

Właśnie śniegu dużo nie było. Leżała cienka warstwa na całym ogrodzie przez dosłownie kilka dni i szybko stopniała. Mam kilka takich placków w różnych miejscach ogrodu. Wiem że przez kilka lat zmarły poprzedni właściciel nic na nim nie robił a z relacji sąsiada to przed naszym zakupem w 2017 roku to trawa była zapuszczona po kolana. W zeszłym roku tylko raz późną wiosną posypałem nawozem (pisało efekt dywanowy) i efekt był ładny (zdjęcie). Faktycznie poczekam na wiosenne ciepłe dni i później się oceni

Witam,
mój problem jest podobny do poprzednika, ale pozwolę sobie napisać osobny post.

Trawnik zakładany w czerwcu ubiegłego roku, jest system nawadniana, nie był nawożony jesienią.

Tak wygląda teraz, od razu zaznaczę, że śniegu to u nas niemal nie było. Proszę o podpowiedź czy jakoś go ratować, czy jeszcze poczekać?

Areacja/wertykulacja - czy niecały rok po założeniu trawnika to za wcześnie? Gleba jest ciężka, zbita - dobrze pokazują to zdjęcia przy kostce która była kładziona jesienią - tam gdzie ziemia byłą zruszona, trawa jest ciemniejsza.

Nawóz? Doświadczenia w nawożeniu nie mam, po tym letnim na trawniku były wypalone plamy.

Jedyna zielona plama na moim trawniku jest w miejscu gdzie jest szambo - tam dobrze widać jak bardzo sucha jest na całości.

A pytanie z innej beczki - dosiewanie trawy przy krawężnikach - czy teraz jest dobry moment na to czy jeszcze się wstrzymać? Np. na środę zapowiadają do -1 stopnia w nocy