Ja też myślę że to omszona szałwia. Pieska masz ślicznego , niech szybko zdrowieje . W ogrodzie tez już roslinki podrośnięte , pervskie i wrzosy śliczne. Pozdrawiam Madziu serdecznie.

Mam jeszcze prośbę , może ktoś rozpozna te odmiany szałwi , siałam je z nasionek i miały być szałwia omszona i szałwia pospolita.
Chciałabym mieć pewność , bo jeszcze nie kwitły , a nie wiem co zrobić z nimi w zimie .

Aaa, to lawenda tam rośnie, a wygląda zupełnie jak moja szałwia Moja lawenda zupełnie nie przypomina lawendy ;/ Anitka, a trzeba te róże kopczykować..? Bo ja je dlatego wybrałam, żeby właśnie tego nie robić..

Robić wiele nie trzeba- ja kopczykuję na zimę, wiosną przycinam kosmetycznie, latem co jakiś czas obcinam przekwitłe kwiaty. Nie chorują i generalnie ładnie rosną. Ja mam mièdzy nimi lawendę, ale szałwia też będzie ok.
Ja jeszcze na jesień dosadzę między nimi kilka wielkokwiatowych dla utworzenia piętra. Jak upchnę

an_tre napisał(a)

Basiu to jednak nie są siewki szałwii trójbarwnej

Ciekawe zatem co mi się tam rozsiało. Jeśli szałwia się rozsiała, to wzejdzie dopiero na wiosnę chyba

Ach te astry! Piękna plama kolorystyczna!

Aniu, zerknij do mnie. Przy liriope pokazały się malutkie siewki, czy to szałwia trójbarwna może jest, bo w pobliżu rośnie?
Trochę będzie kłopotu z ich dojrzeniem, ale nie dla Ciebie, bo jak wyglądają doskonale wiesz

agniecha973 napisał(a)

Irenko, pęcherznice żyją, tylko nie wiem czy wszystkie, ale na pewno większość. Ale szałwia nie chce współpracować. Chyba nie przyjęła się.

ojej!
zostaw na razie w ziemi, może potrzebuje czasu, u mnie po ścięciu nic i nagle po deszczach odbiła

irena_milek napisał(a)

Aga i jak tam, pęcherznice się przyjęły?
pozdrawiam

Irenko, pęcherznice żyją, tylko nie wiem czy wszystkie, ale na pewno większość. Ale szałwia nie chce współpracować. Chyba nie przyjęła się.

słoneczniczek szorstki
szałwia jednoroczna -powtórne kwitnienie ....zrobiło się jesiennie

Gości sporo a gospodyni niegościnna i nieobecna.Sorki
Trochę się "narobiłam" i w związku z tym nadwyrężyłam.Do tego ukułam się różą w żyłę i ręka mi spuchła,palcami ruszyć nie mogłam a na horyzoncie ostatni w tym sezonie goście.Działo się.....Goście pojechali, ręka wróciła do normy na razie nic nie robię więc i reszta się regeneruje

Dziękuję Bogusi,Agnieszkom,Joasi,Joannie za miłe słowa.Buziaki
Safikey- szałwia o tej porze przy już lekko jesiennych kolorach wygląda orzeżwiająco. Róże aż tak ładnie nie wyglądają tzn.ich liście kwiaty i owszem

Vivo- biała pnąca róża.....z białych pnących mam tylko White New Dawn i Iceberg- czy je polecić.Hm....bardzo sobie chwalą różę Uetersener Klosterrose.Jest to róża z 2006 r. hodowca Tantau. Ja mam taką teorię nt.hodowców i róże Tantau to elegancja. Ja jej nie mam ale gdybym lubiła pnące to pewnie bym ją kupiła.Ma piękny kwiat i podobno okryta może przetrwać.
Moje tzw.pnące robią za parkowe może dlatego,że nie okrywam ich tak jak "książka pisze".White New Dawn jest bardzo odporna jej nie okrywam a jakoś na razie sobie radzi.


Anulko- zaraz idę do Ciebie pooglądać wrzosy

Witam. Od dłuższego czasu podpatruję Wasze ogrody i nieśmiało marzę o swoim, choćby w części tak cudnym jak Wasze (mąż zakochał się w ogrodzie „bukszpanowym i nie tylko...” . Ale on, choć cudny, chyba nie bardzo pasuje do naszego domu.... Póki co jest trawnik. Ogrodu nie ruszamy bo finanse na razie się skończyły a jak mam zrobić byle jak to poczekamy chwilę. Mąż jednak naciska żeby posadzić jakieś krzewy czy drzewa za ogrodzeniem. I tak zmieniam koncepcje już od czerwca... Boję się żeby nie popsuć ogrodu nieprzemyślanym tłem. Nie wiem co zrobić i dlatego pomyślałam, że może ktoś mógłby mi doradzić Będę bardzo, bardzo wdzięczna.





Wschodnia granica działki sąsiaduje z pasem drogowym. Pas przeznaczony na zieleń to około 2,5 m. Od tej strony jest też taras (pd-wsch) i 4 metry do ogrodzenia. Droga pewnie kiedyś będzie. Póki co chcielibyśmy się jakoś osłonić ale może nie jakoś super szczelnie, myślę że zależy mi przede wszystkim na letnich miesiącach gdy korzystamy z tarasu.

Najpierw miał być żywopłot wysokie C (grab, buk) ale przycinanie i czas oczekiwania nas ostudził. Potem chciałam posadzić derenie, potem pęcherznice (one tylko okresowo zasłaniają dom) przeszły mi też przez głowę świerki serbskie albo pospolity ale czy nie będą za bardzo kiedyś górowały blisko domu (chyba żeby je od góry przycinać a boki zostawiać?) najbardziej skłaniam sie jednak do jakiegoś krzewu tylko jakiego? żeby jakoś skomponował się z ogrodem.

Co do koncepcji ogrodu. Lubię symetrię i powtarzaloność elementów łagodne barwy (różne odcienie zieleni, biel, fiolet – z takich kolorów chcę skomponować ogród – zielone krzewy i lawenda kosańce syberyjskie liriope szałwia omszona marzy mi się perovskia– zobaczymy to na razie marzenie. W przedogródku chcę posadzić jedną brzoza ale nie może być wysoka za bardzo (może youngii lub long trunk - doorenbos pewnie za duża będzie) a pod nią lawendę. Coś takiego jak tu:
http://www.bankfoto.net/photo/1049944/53

Ale się rozpisałam, wracając do pasa zieleni za ogrodzeniem. Moje pytanie zatem brzmi: co nie popsuję moich ogrodowych planów?

Wydumałam takie coś:
- różowe w dwóch odcieniach to róże okrywowe
- fioletowe to szałwia
- szare to czyściec albo kostrzewa sina
- zielone wiechy to dwa miskanty, a zielone większe ciemnozielone kępy to kosodrzewina

hejka

patrzę co tu się wyrabia...Ania nowa rabate robi...kuleczki super...a jakie towarzystwo dla nich w końcu wybrałaś?...bo mnie tam jakaś trawka pasiasta by pasowała, albo jakaś "uschnięta"+np. lawenda, lub kocimiętka lub szałwia

ot i się rozpisałam

buziaki

Prace na dwóch rabatach już za mną - zostały zmienione (brak włokniny, dosadzone rośliny, dołożone obrzeża, wysypane kamyczkami lub korą); teraz zabrałam się za rabatę nr 3

Mam rabatę częściowo na oczyszczalni, więc żadnych większch roślin posadzić nie mogę, niektóre rośliny są już wsadzone a rabata jest ciągle w fazie zmian. Ułożyłam przykłądowo obrzeża i teraz planuję rośliny:


z tyłu rosną od lewej strony: hortensja biała, 3 tawuły, berberys, krzewuszka, różanecznik, hortensja różowa, cyprysik i wsadzona ostatnio piwonia.



ponieważ rabata jest na pełnym słońcu - czyli patelni cały dzień; przesadzone stąd zostaną te tarataki, które są jeszcze na włokninie, żurawki z lewej strony, bo pali je słońce, oraz 3 kostrzewy popielate, bo może z prawej strony zrobię z nich obwódki, nad kostrzewami rośnie trzmielina micr.auro. a pod krzewuszką tuja tuffet




a taki mam plan zmiany jeszcze przed zimą
po lewej stronie, wokół wywietrznika berberysy, jako obwódka z przodu berberys admiration, nad berberysem na środku szałwia omszona lub znowu lawenda ??, obok szałwi po prawej dosadzę żurawek (teraz jest tam 4 szt Creme Brule); kostrzewa sina jako obwódka z prawej strony a nad nią berberysy kolumnowe??????????????????




pomóżcie co mogę tu dosadzić przesadzić zmienić, nie mam pomysłu na nic konkretnego


z góry dziękuję za pomoc..

eliza3 napisał(a)

Aniu, piękne róże... szałwia u Ciebie bardzo piękna, u mnie nie jest tak imponująca, ale i tak mi się podoba

Elu szałwia w tym roku dała popis będzie full nasion

Aniu, piękne róże... szałwia u Ciebie bardzo piękna, u mnie nie jest tak imponująca, ale i tak mi się podoba

witajcie,
ja również mam pytanie, bo sama nie jestem wymyślić nieczego ani mądrego ani ładnego. Mam rabatę częściowo na oczyszczalni, więc żadnych większch roślin posadzić nie mogę, niektóre rośliny są już wsadzone a rabata jest ciągle w fazie zmian. Ułożyłam przykłądowo obrzeża i teraz planuję rośliny:


z tyłu rosną od lewej strony: hortensja biała, 3 tawuły, berberys, krzewuszka, różanecznik, hortensja różowa, cyprysik i wsadzona ostatnio piwonia.



przesadzone stąd zostaną te tarataki, które są jeszcze na włokninie, żurawki z lewej strony, bo pali je słońce, oraz 3 kostrzewy sine, bo może z prawej strony zrobię z nich obwódki, nad kostrzewami rośnie trzmielina micr.auro. a pod krzewuszką tuja tuffet


a myslałam o czymś takim, ale nie wiem nie jestem przekonana, po prostu brakuje do tego szkoły

ppo lewej stronie, wokół wywietrznika berberysy, jako obwódka z przodu berberys admiration, nad berberysem na śrdoku szałwia omszona, obok szałwi po prawej dosadzę żurawek (teraz jest tam 4 szt Creme Brule); kostrzewa sina jako obwóka z prawej strony a nad nią berberysy kolumnowe??????????????????

pomóżcie co mogę tu dosadzić przesadzić zmienić, aby ukończyć rabatę przed zimą?!

z góry dziękuję za pomoc..

Dzwony sadziłam w rajskim i były malusieńkie, tu będę próbowała, bo pasują do innych kwiatów no i ta szałwia trójbarwna mi tam nie wychodziła nie wiem czemu

Witam,
zagladałam na to forum wiele razy, a teraz ja potrzebuję pomocy. Mam mało atrakcyjną rabatę w cieniu. Chciałabym dodać do niej trochę roślin, które siedzą mi w głowie, tj. bodziszek, szałwia, irys syberyjski i hortensje (you and me oraz deutchland) oraz z tyłu różaneczników clematis. Kolory to fiolet, biel, róż i niebieski. Proszę bardzo o pomoc, czy te rośliny można tam ładnie wkomponować.
Jeśli nie takie, to jakie inne wchodzą w grę.
Będę bardzo wdzięczna za pomocne odpowiedzi.

P.S.
Dodam, że większość rabaty od lewej strony to cień, a prawa półcień.

polinka napisał(a)

Gosiu jakbyś wyjęła mi te słowa z ust Uwielbiam swój ogród, każdą w nim roslinkę,mimo, że do ideału jeszcze dużo brakuje Daje mi tyle radości ten mały kawałek ziemi...

Z jednej strony piękne wrzosy u Ciebie, które nam przypominają o zbliżającej się jesieni a z drugiej strony kwitnąca lawenda i szałwia. które nie chcą odpuścić lata Oby jak najpóżniej przestały kwitnąć...

Witaj Polinko.... mysle ze wiele osób tu na O rozumuje opoddobnie jak ty, ja... i to nas tutaj łączy. Fajnie jest móc cieszyc sie ogrodem !!!
Dawno nie zagladałam do ciebie do watku. Zaraz tam pobiegnę.......