Połowa listopada przetrwana

klon i ambrowce nadal kolorowe.
Plany na ten tydzień są:
- kupić berberysy Erecta i Green Carpet I posadzić

- kupić ambrowce kolumnowe x 3 (miejsce oczywiście się znalazło, EluFranka, dziękuję za podsunięcie pomysłu

- kupić dwa buki Dawyck Purple
O ile pierwsza pozycja z listy jest dostępna w szkółce niedaleko, to z drzewami już nie jest tak łatwo, zobaczymy, co się da zrobić. Jeśli nie da się, to będzie od tego wiosna.
Tymczasem klon Skeeters Broom nadal w czerwieni.
Ambrowiec Gum Ball nadal w kolorkach.

Zaskoczenie: Jakiś mały miskant wybarwia się na fioletowo, powinien to być któryś z dwóch, Yaka Dance albo Adagio.

A duże miskanty już w słomkowych kolorach.
Trawnik skoszony na krótko przed zimą. Ale raczej miałam na myśli: na krótko. Przed zimą.
Dynie hokkaido sukcesywnie przerabiam i mrożę. Oraz rozdaję rodzinie. Dużo tego dobra z jednej siewki
Oraz uwaga, dziś na śniadanie wpadły kosy

Długo czekałam na ich pojawienie się u mnie w ogrodzie! Chyba lubią jagody cisowe. Wtórowały im sikorki bogatki, które dawały niesamowite popisy akrobatyczne. Nie miałam obiektywu do uwiecznienia, ale napawałam się tymi widokami. Dobrego tygodnia!