Długo myslałm czy kupic te owalne czy kwadratowe. Kupuj bo dla mnie one sa najbardziej niezawodne. Ani mroz, ani upadki i bardzo dobrze sie prezentują. Ten model ktory pokazujesz jest jednak z tworzywa a pozostałe jakby ceramiczne pomieszane z jakimś kompozytem! ale wg mnie z przewaga ceramiki.
Kasiu i Basikullum
Chociaz nasze wyrazy wsparcia dla Danusi są szczere to jednak bywa to męczące. Zatem poczekajmy ciepliwie i mniejmy nadzieje ze Babcia Jasia wroci do zdrowia....
To zalezy czy puscisz je swobodnie czy będziesz ciac. Fastigaty ok 10 letnie maja kształt płomienia o szerokosci ok 4 M, Lucasy sa bardzo waskie ale ich nie mam. Gabisia i Noemi kupowały Lucasy ale maja je dopiero dwa sezony.
Ja mam tylko pospolity i fastigaty, wszytskie sa u mnie mocno cięte i nie zamierzam miec problemu z ich rozmiarem
Gdybym musiała przesadzałabym albo po kwitnieniu albo pózna jesienia. Mysle ze oba terminy sa akceptowalne ale ten po kwitnieniu gdy wypuszcza liscie jest ryzykowny dla krzewu a jesienny dla kwiatow wiosna. Wiec zdecydowałabym sie na przesadzanie jesienne. Orzesadzałam w maju i przezyła ale mocn o nia wtedy dbałam
Czyli czas udać się na narty a nie dłubać w ogrodzie. Schodzi mi opuchlizna po zapaleniu zył to moze była narciarskiego wreszcie nałożę.....
Chwasty mam to jak mnie ręce beda swędzić powyrywam je...
Ps. Wszyscy twierdza że hakonechloe brzydka zima a Twoja jest zaprzeczeniem tej teorii. Po jakim czasie ona Ci taka duza urosła?
Pamietam ten dzień, byłam na I roku,szłam na zajęcia z socjologii i zastanwiałam się czy na krótki rękaw nałożyć bluzę czy nie. Tak mi to utkwiło w głowie, ze do dzisiaj pamietam ten ciepły lutowy, słoneczny dzień
Poli dobry nastrój ogrodowiskowych twarzyczkę z pewnością Ci się przyda w Poznaniu dla zwieńczenia dzieła efektem Zamiast myśleć i się martwić musisz sie śmiać. Psychika jest baaaardzo ważna.niekiedy nie doceniamy jak to co sie dzieje w głowie wpływa na nasz organizm.
Zatem szykuj sie na Gardenię. Mam nadzieje, ze z Wrocławia przyjedzie wesoły pociąg
Ha ha wiem, ze owce to Twój znak rozpoznawczy ale moze zdjęcie na większym zbliżeniu pyszczka nam pokażesz? Ciekawe czy barany napsociły mówisz, ze w czerwcu się przekonamy?
Nie wiem jak to zrobię ale musze orzeczytać te ponad 600 stron bo zaciekawiła mnie Twoja walka z pędrakami,zrywanie agro i projektowanie Danusi i Magnoli.
Niestety Dorotko tej róży nie udało mi się zidentyfikować od 4 lat. Kupiłam u mojego ogrodnika lub w markecie jako okrywową. Najbliższa jej jest Bailando
Słabo sobie radzę..... Te wysokie grafitowe na tarasie ( mimo ze sa obciążone wodą na dnie) leżały już wielokrotnie. Ale są z tworzywa i nic sie z nimi nie dzieje. A kulki w nich nadal są kulkami.
Laury latem stale leża ... Musze im wymienić donice na większe adekwatne do korony
W czasie wiatrów zestawiam donice z tarasu na ziemie ale nieraz zapomnę, nie zdążę....
A betonowe i ceramiczne stoją osłonięte na wschodniej ścianie domu. A u mnie 99% wiatrów wieje z zachodu.
Mam przetestowane, ze przy porywach wiatru powyżej 80 km/h wywraca donice... Teraz już żywopłot lepiej sobie radzi a przy zapowiedzi tak silnych porywów je ewakuuję.
Żaluzje naderwał mi dwa lata temu Ksawery a kolejne listopady i grudnie 2014-2015 poprawiły zniszczenie...