Marzenko
Ale te wysokie to są właśnie Ecolite tak? Bo tylko one z tej serii mają znaczek mrozoodporności: http://sklep.polnix.com.pl/donica-ddh-06-p-30.html
Pocieszające, że nawet jak wiatr szaleje to wychodzą z tego bez szwanku ... a ja już miałam wizję potłuczonych donic za dużą kasę
Przepraszam, że Cię tak dręczę o te donice ale wiesz cena jest niemała
Mysle, ze Danusia chce pobyc sama i nie chce pytan o zdrowie mamy i takich tam. Musimy to wiec uszanowac i poczekac az bedzie lepiej, a lepiej bedzie na pewno.
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Marzenko zastanawiam się nad zakupem dodatkowych grabów; słyszałam ze do małych ogrodów bardziej polecane lucasy niż fastigiaty; masz może zdanie na ten temat?
Zanim przesadziłam moją dużo czytałam , aby jakiegoś błędu nie popełnić i wiem już, że jeśli magnolię przesadzamy jesienią,tak jak w moim przypadku to wokół pnia usypujemy kopczyk z ziemi,który zabezpieczy korzenie przed przemarznięciem...czynimy tak przez kilka lat po posadzeniu. Pień i konary obwiązujemy matami.Wiosną zanim zaczną rozwijać się pąki,przycinamy wszystkie pędy boczne o 2/3 ich długości.Wokół rośliny rozpinamy specjalną tkaninę cieniującą,tak aby osłaniała magnolię od strony słońca przez cały sezon i regularnie (w czasie upałów codziennie) podlewamy.U mnie zastosowałam dodatkowo ukorzeniacz Substrala.
Niektórzy ogrodnicy radzą,aby konary magnolii owinąć płótnem jutowym. Powinno ono być stale wilgotne.Po około 2 miesiącach płótno można zdjąć.
Moja przesadzana jesienią ma się dobrze...ale czas pokaże, jak dobrze..
Gdybym musiała przesadzałabym albo po kwitnieniu albo pózna jesienia. Mysle ze oba terminy sa akceptowalne ale ten po kwitnieniu gdy wypuszcza liscie jest ryzykowny dla krzewu a jesienny dla kwiatow wiosna. Wiec zdecydowałabym sie na przesadzanie jesienne. Orzesadzałam w maju i przezyła ale mocn o nia wtedy dbałam
To zalezy czy puscisz je swobodnie czy będziesz ciac. Fastigaty ok 10 letnie maja kształt płomienia o szerokosci ok 4 M, Lucasy sa bardzo waskie ale ich nie mam. Gabisia i Noemi kupowały Lucasy ale maja je dopiero dwa sezony.
Ja mam tylko pospolity i fastigaty, wszytskie sa u mnie mocno cięte i nie zamierzam miec problemu z ich rozmiarem
Kasiu i Basikullum
Chociaz nasze wyrazy wsparcia dla Danusi są szczere to jednak bywa to męczące. Zatem poczekajmy ciepliwie i mniejmy nadzieje ze Babcia Jasia wroci do zdrowia....
Długo myslałm czy kupic te owalne czy kwadratowe. Kupuj bo dla mnie one sa najbardziej niezawodne. Ani mroz, ani upadki i bardzo dobrze sie prezentują. Ten model ktory pokazujesz jest jednak z tworzywa a pozostałe jakby ceramiczne pomieszane z jakimś kompozytem! ale wg mnie z przewaga ceramiki.