Aniu, przyznam,że nie przyglądałam się i teraz nie pamiętam

Poobserwuje w tym roku. Ale dziewczyny piszą, ze niewielkie są różnice w nich

Raczej są podobne i tak samo ładnie wyglądają

Magnolia faktycznie już spora była, jak ją kupowaliśmy
Michał, fajnie, ze już się przebudziłeś ze snu zimowego
Blyxa (tak swoją drogą dopisz swoje imię w podpisie, jeśli można

), lubię kwiatki w wazonie, cieszą mnie, gdy to są te ogrodowe. W drugim wazonie mam kilka gałązek forsycji. Ale nigdy nie ścinam dużo, to tylko takie zaproszenie do tego, co w ogrodzie na mnie czeka. Najwyżej 3 gałązki ścinam ... zawsze mi szkoda więcej. Dlatego latem uwielbiam róże,zawsze mnie w wazonie cieszą.
Niestety na miejscu u mnie nie ma kwiatków w sklepie, dlatego zadowalam się ogrodowymi...
O psiakach nie chce mi się już myśleć, moja Tola spokojna jest, ona nie szaleje, raczej przestraszona, wyprowadzam ją na pole na smyczy..., ale sąsiadki pies - to furiat... Dziś rozmawiałam z sąsiadką, pies na łańcuchu, a ze złości, ze nie może odejść od budy - wszystko, co z drewna pożarł ... To typ wrednego jamnika.