Drzewa
posiadanie drzew to moje największe ogrodowe marzenie. Najdłużej trzeba czekać na jego spełnienie.
Najszybciej oczywiście urosły brzózki
Na zewnątrz ładnie rosną oliwniki i klony tatarskie. posadziłam tam też dwa indygowce, są miododajne i przyciągają pszczoły (obok jest sad)
Na rosnące w narożniku daglezje trzeba jeszcze trochę poczekać, choć w tym roku znacznie urosły.
Jesienią tego roku zrealizowałam swoje marzenie o rajskiej jabłoni Ola. Posadziłam ja na wprost zachodniego okna
Na rabacie frontowej znalazł swoje miejsce klon grossera (ma ładną pasiastą korę).
Uznałam, że nie mam ochoty pieścic sie z klonami palmowymi i japońskimi , więc posadziłam w ich zastępstwie (dla kolorów jesienią) klon ussyryjski i ściętolistny na rabatach w centru oraz klon Henriego na obrzeżu. Na zachodniej granicy działki czekam na parawan w postaci choiny kanadyjskiej, grujecznika, brzozy pożytecznej doorenbos, ambrowca, mydleńca i świerków serbskich. Może doczekam

)))