Pewnie tak bo mam i niebieskie. Sylwia u siebie pisała że sieją się i zapylają. Tym sposobem można mieć niespotykane kolory.
Alicjo również miłej niedzieli życzę
Ciekawe kwiatostany na tle mojej ulubionej piórkówki
Berberysy niezawodne
I tyle atrakcji w chwili obecnej jest na long border. Wniosek do realizacji na wiosnę: więcej piórkówki, podzielić i uwidocznić kostrzewę Maire'a, jeszcze poczekać na rozrośnięcie innych trzęślic, trzcinnika brachytricha (obficie prezentowanego na tegorocznej wystawie ChFS) nigdy za mało.
Dalie są warte zachodu, można wybierać w kolorach i kształtach kwiatów, nie są nudne. Moje już wykopane.
Dotarłam na long border i zrobiłam kilka zdjęć. Mam plan podziałać tam w przyszłym tygodniu, może zetnę byliny, by łatwiej mi było nawieźć obornik na tę część ogrodu.